3.9/6 (490 opinii)
Kategoria lokalna 2.5
1.5/6
Chciałem króciutko opisać ten hotel podkreślę że nie jesteśmy wymagającymi turystami a nadmienię że byliśmy mieszaną grupą dorosłych to do rzeczy ,jeżeli chodzi o pokoje to okres swojek świetności nuż dawn mają za sobą i wymagaja gruntownego remontu sczególnie łazienki ponieważ pokoje posiadają wyłącz nie wanny. Klimatyzacja prawie działająca natomiast jak by miała się za chwilę rozsypać nigdy nie byliśmy pewni czy zadziała po powrocie do pokoju :) Jedzenie to dramat nie dość że tak małego wyboru to jeszcze nie widziałem to non stop brakowało, obsługa w ogóle nie uzupełniała pustych bemarów. Bar z napojami dramat wydzielali koledze drinki 1 na pół godziny :) po interwencji u rezydenta troszkę zmienili zasady ale ogólnie knajpa zajechana higienicznie na maksa :) Jedyny plus to lokalizacja bo naprawdę wszędzie blisko nie mniej jednak szczerze nie poleciłbym nikomu tego hotelu.
1.5/6
Położenie hotelu na plus. Recepcjonista, który pracował na nockach bardzo sympatyczny i pomocny. Jeśli chodzi o jedzenie było bardzo przeciętne. Praktyczny brak świeżych owoców.. gorąca herbata była często dość chłodna. A kawa smakowała niestety okropnie (bardzo rozwodniona). Cała obsługa hotelowa była bardzo sympatyczna. Zasięg internetu okropny. Działał tylko blisko recepcji- bardzo na minus. Problem zaczął się przy sprzątaniach pokoi. Mieliśmy dwa pokoje jeden na 1 piętrze i drugi na 2 piętrze. Pokój na 1 piętrze był dobrze sprzątany. Ręczniki zostały wymienione oraz pościel. Natomiast pokój na 2 piętrze tragedia. Pani sprzątająca miała kompletnie gdzieś, że zostawiłyśmy brudne ręczniki na ziemi (po 3 nocy) i ich nie wymieniła. Śmieci zabierała jak jej się podobało. Raz więzła raz nie. Kiedy poszłam na recepcję poprosić o nowe ręczniki powiedziano mi że dostanie to zrobione. Wieczorem po powrocie do hotelu ręczniki nadal leżały na ziemi. W recepcji hotelowej rozmawiałam z menadżerem. Mężczyzna był bardzo niesympatyczny. Obwiniał mnie, że to ja nie otworzyłam drzwi pani sprzątającej dlatego ręczniki nie zostały wymienione. Nie dowierzał, że od niedzieli do czwartku nikt nam nie zmienił ręczników na nowe. W większości czasu mieliśmy wycieczki zaczynające się o 4/7 nad ranem, więc nie było nas w pokojach od rana. Zero przepraszam, nie dał dojść do słowa. Na koniec powiedział do recepcjonisty coś po grecku i kazał dać mi nowe ręczniki po czym obrócił się i odszedł zdenerwowany. Gdyby nie on oceną hotelu byłaby dużo wyższa, bo pracownicy są mega sympatyczni, pomocni i pamiętają bardzo dobrze gości. Natomiast menadżer powinien zastanowić się czy faktycznie chce pracować w hotelach, bo tak chamowatego zachowania nie spotkałam. Na koniec tylko chciałabym zwrócić uwagę że basen otwarty były od 10:00-19:00. Często po powrocie z wycieczki nie mogliśmy skorzystać z basenu ze względu na bardzo krótki okres czasu otwarcia..
1.5/6
Wyspa Zakhyntos wspaniałą. Hotel IKAROS to hotel o dość dobrym położeniu, oddalony od zgiełku, spacer na plażę trwa ok. 7min., ale dojście dobre, ulicą. Idealne położenie jako punkt wypadowy do zwiedzania wyspy. *Spacerem można dojść do portu skąd odpływają łodzie na Wyspę Żółwi. * Spacerem można dojść do mostku prowadzącego na wyspę Cameo. *spód hotelu odjeżdża bus do Kalamaki, rezerwatu żółwi, gdzie na plaży można wypożyczyć kajak 10 euro lub rower wodny 15 euro i popływać po Zatoce., spacerem ok. 40 min. *z plaży nieopodal hotelu można wynająć motorówkę bez uprawnień. W pobliżu hotelu mnóstwo lokalnych biur, a w nich często Polacy. Oczywiście godna polecenia Zatoka Wraku, niebieskie groty., kapiel w naturalnym spa. W pobliżu hotelu dużo wypoxyczalni, koszt małego auta z paliwem na dzień 110Euro. Atrakcji jest naprawdę dużo i łatwo dostępnych. Sam hotel oprócz tego, że w dość dobrym położeniu ma niewiele do zsoferowania. Pokoje małe, brzydkie, łazienki ciasne i śmierdzące, na xzczescie tu tylko śpimy. Dużo gorzej z wyżywieniem, bo pierwszy raz na all inclusive żywiliśmy się na mieście. Śniadania zawsze to samo, ale można wybrać albo jajko albo ser i pyszne pomidory. Natomiast obiad masakra, mrożone warzywa, makaron, sos, ryż i pałki z ptactwa, na kolację przerobiony obiad. Warzywa w zupie, odgrzany makaron. Okropna kawa, często zimna, jeden rodzaj herbaty. Barman w barze odstrasza, żeby nic nie brać, wydziela,, napis po polsku, że każdy ma sam przychodzić, coś żenującego. Bar zamykany o 22. Basen ok. Skromny i stary, ale dzieci na oku, bo mały . Leżaki stare, połamane, materace płatne, też pierwszy raz spotykam płatne przy basenie. Hotel nie powinien mieć oferty all inclusive, bo nic z tej oferty nie proponuję. To bardzo tania noclegownia, za którą płaci się stosunkowo dużo. To miejsce dla bardzo mało wymagających, rodzinom z dziećmi nie polecam. Hotel mnie rozczarował,, czytałam opinie i nie wierzyłam, że za tyle kasy może być tak źle. Na szczęście miejsce nadrabia wszydtko. Widoki są tak urzekające, wg mnie to najpiękniejsza grecka .wyspa. Polecam.
1.5/6
Jedzenie nie było najgorsze chociaż monotonne, pokoje wyposażone w klimę ale łazienki bardzo słabe. Alkohole na barze w opcji allinclusive to jakaś porażka - albo piwo albo drinki - bardzo rozwodnione. Dodatkowo na barze jedna osoba może wziąć tylko jeden drink w plastikowym kubeczku - 150 ml!! a w tym połowa lodu. To była poarażka, ciągłe wycieki do baru i i patrzenie na kelnera który pracuje za kare