Opinie o Ikaros Hotel

5.0/6

Hotel w porzadku, Zakynthos piekne, obsluga ze strony biura porazka!

Wakacje oceniam na 5! Hotel w porzadku- pokoje stare, lecz bardzo czyste, codziennie wymieniane reczniki, myte podlogi nie mam nic do zarzucenia :) Jedzenie smaczne, szwedzki stol, wiec kazdy znajdzie cos dla siebie :) Ja jade na wakacje zwiedzac i dobrze sie bawic, a nie narzekac i szukac dziury w calym jak to niektorzy opowiaajacy o monotonnym jedzeniu czy tym, ze nie ma jedzenia 24/7. Niektorzy zapominaja, ze w Grecja to nie Turcja i Egipt i po pierwsze przyjezdza sie tutaj dla przepieknych krajobrazow, cieplego morza i przemilych ludzi. Laganas jest miejsocowscia typowa imprezowa, pelno kubow i barow dla mnie marzenie, poniewaz przyjechalam tu by od rana zwiedzac a wieczorem miec, gdzie wyjsc sie pobawic. Nie polecam tej miejscowosci dla osob starszych czy rodzin z dziecmi, poniewaz nie jest to miejscowosc wypoczynkowa. Jedynym minusem calych wakacji byla opieka rezydenta. Przylot o godzinie 7 a doba rozpoczyna sie o godzinnie 14- pani rezydentka na starcie zaznacza, ze bedzie trzeba przeczekac ten czas na recepcji. Plus ze strony hotelu, ze pozwolil gosciom korzystac z basenu i lezakow co umililo jakos ten czas. Tlumaczenie, ze doba hotelowa zaczyna sie o 14 na calym swiecie jest prawda, jednak biuro podrozy, ktore obsadza 3/4 hotelu ma cos chyba do powiedzenia. Jadac z konkurencyjnym biurem podrozy w tamtym roku jakos uniknelo sie takich problemow, ponewaz rezydent byl w stanie zalatwic wczesniejsze zameldowanie. Drugim problemem byl fakt bardzo utrudnionego kontaktu z rezydentem. Wypozyczylam lodke ze znajomymi na wyspie. Wszystko bylo w porzadku, jednak okazalo sie, ze jedna czesc byla niedokrecona. Gdy przyjechalismy ja zwrocic wypozyczajacy zazadal od nas 700euro. Skonczylo sie na 200euro tylko i wylacznie dzieki naszej znajomosci angielskiego. Skonczyloby sie bez tego, gdyby po pierwsze rezydentka odbierala telefony. Gdy zadzwonilam do innej rezydentki, ktora byla wymieniona na kartce, ktora otrzymalam uslyszalam, ze to nie jest jej sprawa i ze mam dzwonic do tej pierwszej. Czas mijal i emocje rosly. Gdy po pol godziny udalo sie do niej dodzwonic okazalo sie, ze nie moze nam pomoc, bo nie ma jak. Mowilismy, ze chcemy wezwac policje(wtedy sprawa skonczylaby sie bezgotowkowo, poniewaz nie byla podpisana zadna umowa) i potrzebujemy jej pomocy w komunikacji w jezyku greckim, powiedziala, ze mamy zaplacic i tyle :) Pomoc zadna, wspolczuje komus komu przydazylaby sie taka sytuacja a nie znalby angielskiego- tragedia! Koledze, ktory przebywal w tym samym hotelu przytafil sie wypadek. Przelecial przez drzwi balkonowe zapierajac sie reka. Wszedzie pelno krwi, jego dziewczynie udalo sie na szczescie go opatrzyc i nic sie nie stalo. Musial jednak poinformowac recepcje o tym fakcie, jako ze nie znal angielskiego zadzwonil do rezydentki by w tym pomogla. Jej reakcja- zadna! Kolezanka wytlumaczyla sytacucje na recepcji, ani recepcjonistka przejela sie najmocniej wypytywala czy na pewno wszystko okej i powiedziala, ze nie musi zwracac kosztow wymiany szyby. Ogolnie wyspa super, hotel w porzadku, ale pomoc ze strony rezydenta zadna. Jesli ktos nie zna jezyka angielskiego to nie polecam wycieczki z biurem podrozy Rainbow.