5.4/6 (36 opinii)
5.0/6
Program jest bardzo bogaty i pozwala zobaczyć wszystko co najważniejsze w Izraelu. Szczególnie polecam wykupienie fakultetów. Bez zwiedzania Jerozolimy nocą wróciłbym z zupełnie inną opinią o tym mieście. Kilkugodzinna wycieczka późnym wieczorem pozwala odkryć pełne oblicze tego zdumiewająco kontrastowego miasta. Naszym przewodnikiem był Włodek – Żyd polskiego pochodzenia. Mnie osobiście rozczarował... często skupiał się na totalnie nieistotnych szczegółach przez co później cała grupa traciła. Przykład: specjalnie wstaliśmy o 5 rano i ruszyliśmy do Jerozolimy przed 7 aby jak najwcześniej dotrzeć do Bazyliki Grobu Pańskiego. Już w drodze, idąc murami Starej Jerozolimy wyprzedzały nas inne grupy i turyści indywidualni zmierzający w tym samym celu. Doszliśmy do bazyliki i zamiast szybko wchodzić i w miarę spokojnie bez tłoku oglądać ostatnie stacje Drogi Krzyżowej oraz Kaplicę Grobu Włodek przez dwadzieścia kilka minut opowiadał coś o Koptach i Ormianach stojąc z grupą na dziedzińcu przed wejściem do Bazyliki widząc jak kolejne grupy wchodzą do środka... Efekt? Staliśmy już w konkretnej kolejce do 12 stacji, a do kaplicy Grobu Pańskiego grupie nie udało się wejść bo była przerwa na sprzątanie. OK, tego się nie da w żaden sposób przeskoczyć ale zamiast wyjść z bazyliki tak jak wszyscy i ustawić się jeszcze w niedużej kolejce Włodek zarządził przerwę i poszedł sobie na kawę! Rezultat był taki, że późniejpo zarządzonej odgórnie przerwie (około godziny 10)grupa stała ponad 2 godziny w kolejce po to, żeby w Grobie Pańskim spędzić 10 sekund. A wystarczyło trochę pomyśleć.. Oczywiście to nie była pielgrzymka ale 90% członków wycieczki to katolicy, dla których wizyta w Grobie Pańskim to najważniejszy punkt! Odniosłem wrażenie, że Włodek miał trochę inne priorytety zwiedzania niż grupa i nie rozumiał naszego punktu widzenia... W porę zrozumiałem jego sposób myślenia i w momencie kiedy opowiadał coś przed wejściem odłączyłem się od grupy i sam na spokojnie zdarzyłem wszystko zobaczyć przed przerwą na sprzątanie, mając komfort spokojniejszej modlitwy zadumy i skupienia. Nawiązując jeszcze do fakultetów należałoby rozważyć spędzenie dodatkowej godziny w Tel Avivie i pokazanie choćby 3 wieży czy Carmel Bazar. Tel Aviv i Jerozolima to 2 miasta izraelskie i 2 sprzeczności – warto by te sprzeczności zaakcentować jeszcze bardziej pokazując Tel Aviv nie tylko panoramicznie.
5.0/6
Przedstawiam moją subiektywną opinię odnośnie ww. wycieczki: Generalnie wycieczkę oceniam pozytywnie. Dużo miejsc do zwiedzania, wycieczka nie męcząca, pogoda dopisała, przewodnik Pan Michał bardzo kompetentny i pomocny. Warto zwiedzać nowe miejsca ponieważ podróże kształcą. Ta wycieczka pokazała jak skomplikowana sytuacja polityczno-religijna jest w Ziemi Świętej. Warto wybrać się na dodatkowe wycieczki, a także warto samemu po kolacji pozwiedzać miejscowości w których się nocuje bo jest na to sporo czasu i jest bezpiecznie. Moim zdaniem można było jeszcze dołożyć coś po kolacjach bo czas i chęci były ale w programie tego nie było. Wycieczkę mogę polecić ale są też sprawy na których się lekko zawiosłem: - Przewodnik Włodek nie zezwolił na odwiedzenie Grobu Pańskiego mimo że było na to bardzo dużo czasu (szkoda bo to był najważniejszy punkt wycieczki). Moim zdaniem często ów przewodnik skupiał się na mało ważnych rzeczach, bardziej koncentrował się na punktach dla niego ważnych. Wiadomo że to nie pielgrzymka ale punkty programu związane z naszą wiarą są dla uczestników wycieczzki najważniejsze. można było troszkę więcej czasu na to przeznaczyć. Cieszyłem się kiedy mikrofon przejmował Pan Michał bo w mojej opinii opowiadaał bardzo ciekawie.
5.0/6
Ciekawy program, bardzo kompetentny pilot Michał, magiczna Jerozolima.
5.0/6
Wycieczka zaczęła się w Poznaniu,lot trwal 4godz. 20 minut.lot g 16.05, w Egipcie g.20.20 +1godz. do przodu. Zakwaterowanie na 1 noc w hotelu Royal Paradisse.Rano wyruszyliśmy na objazdówkę ze wspaniałym pilotem Longiniuszem Łuczakiem.Jestem pod ogromnym wrażeniem przekazu wszelkich informacji na trasie wycieczki, dobrze zrealizowanego programu wycieczki. Zwiedziliśmy parę miejsc, które nie były w programie -krótka kapiel nad morzem Martwym w drodze do Betlejem,synagoga Jerozolimska,Pola Pasterzy w Betlejem,kosciół Grobu Matki Bożej i Grota Pojmania na Górze oliwnej, tak było zorganizowane , ze zwiedziliśmy Jaffe, Tel Awiw i Cezareę nadmorską za opłatą,oraz Kosciół Prymatu św.Piotra.W trakcie objazdówki zrealizowaliśmy program w całości,mimo ze w tym czasie na pielgrzymce był Papież Franciszek ( wiem , ze jednej grupie wycieczkowej nie udało się wejść do grobu Chrystusa) pogoda była wyśmienita, temperatury akurat na zwiedzanie. Najgorsze wspomnienia to odprawa w Tabie,trwała 3 godz. gdzie na granicy izraelskiej było gruntowne sprawdzanie bagaży- mąż był na osobistej kontroli, a mi prawie wszystko wyjęli z walizki i zostawili- i po tym musiałam sama wszystko wkładać.W drodze powrotnej już tego nie było.I oczywiście wypełnianie wiz- ale tu był bardzo pomocny nasz pilot.Trasa objazdu: 1-Sharma-Dahab-Nuwejba-Taba-Betlejem 560km 1-Betlejem-po okolicy- Jerozolima-Betlejem 50km 3-Betlejem-Jerozolima-Betlejem 60km 4-Betlejem-Jaffa-Tel Awiw-Cezarea Nadmorska -Tabgha- Kościół Prymatu sw, Piotra-Kafarnaum-Góra Błogosławieństw-rejs łodzią do Tyberiady 265km 5-Tyberiada-jardenit-seforis(tsipori)-Nazaret-Bet Szean(scytopolis)-Qumran-(skorzystałam z wyc, fakult. do Jerycha-)Betlejem 286km 6-Betlejem-Masada-Ein Bokek uzdrowisko na morzem martwym ( kąpiel)temp powietrza byla 34stopne-odprawa w Tabie-konwój do hotelu w Sharma 578km w sumie zrobiliśmy okolo 2000km Potem czekał nas wypoczynek w hotelu Grand Plaza w dzielnicy Nabg. w trakcie pobytu byliśmy na wycieczkach fakultatywnych: 1-Sity Tour po miescie 2-Submarine -łódź ze szklanym dnem i oglądanie raf 3-Góra Mojżesza wyjazd o 21.15z hotelu ok.220 km, wejscie na górę o 1.20 w nocy z latarkami. wschód słońca o 5.46 trasa pieszo 12km tam i powrot,(było potwornie zimno musi byc bluza i kurtka) potem zwiedzanie klasztoru sw,Katarzyny i powrót o 14. Wycieczka wspaniała, dla tych co nie byli polecam.Czuję lekki niedosyt, może jeszcze kiedyś tu wrócę,rok 2015 planuję do Hiszpani i Portugalii