Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka do Albanii bardzo ciekawa. Piękne miejsca, warte zobaczenia. Korfu – ciekawa architektura, ale bardziej przypomina włoskie miasteczka. Gijrokaster, Berat – urokliwe albańskie miasteczka położone w górach. Interesujące były stanowiska archeologiczne w miejscowości Butrint. Moje serce skradł rejs po Jeziorze Ochrydzkim do św. Nauma oraz pływanie łódką po źródłach rzeki Czarnego Drinu. Ciekawostką przyrodniczą były wywierzyska z krystalicznie czystą wodą, będące początkiem wspomnianej rzeki, zasilające w wodę Jezioro Ochrydzkie. Jezioro Ochrydzkie - perełka. Czysta, przyjemna woda - miło było się wykąpać w nim wieczorem. Tempo wycieczki odpowiednie, wszyscy zdążyli bez nadmiernego pośpiechu. Wyjazd był w lipcu i niestety panujące w tym czasie niemiłosierne upały były bardzo uciążliwe. Zamiast skupiać się na programie wycieczki, szukaliśmy cienia i klimatyzowanych pomieszczeń. Nawet lokalni mieszkańcy mówili, że trafiliśmy na wyjątkowo gorący czas. Albania to kraj szybko rozwijający się. Jeden wielki plac budowy. Dobre, nowe drogi. Autokar w porządku, choć przy panujących upałach, klimatyzacja była niewystarczająca. Piękne widoki w czasie objazdu. Kierowca Albańczyk, bardzo dobrze znał sposób jazdy lokalsów (niekoniecznie zgodny z przepisami). Pan jeździł bardzo bezpiecznie, nawet po górskich albańskich serpentynach. Przewodnik - Pan Przemek, z dużą wiedzą. Ciekawie opowiadał o historii, kulturze, religii i lokalnych zwyczajach. Hotele w Albanii na dobrym poziomie. Czytałam wiele negatywnych opinii o hotelu Lion w Durres. My nie narzekaliśmy, pokój czysty z dobrze działającą klimatyzacją. Może nie luksusy, ale czego trzeba więcej na dwie noce. Ogólnie baza hotelowa była ok, ale nie jesteśmy bardzo wymagający w tym względzie. Ważne, że jest czysto i wszystko działa jak należy. Szczególnie dobre warunki lokalowe były w Sarandzie. Porównując hotele podczas objazdu w Grecji a w Albanii, Albania wypada dużo lepiej. Jedzenie smaczne, urozmaicone. Można było coś dla siebie wybrać. Największy wybór w Macedonii w Hotelu Maiva. W tym hotelu szczególnie cenna była również bliskość Jeziora Ochrydzkiego i wieczorne kąpiele. Minus, ruchliwa szosa, przez którą musieliśmy przebiegać. W porze obiadowej, był zawsze czas na jakąś małą konsumpcję we własnym zakresie. Ceny przystępne. Obiadokolacja około 19.00. Zazwyczaj w okolicach hotelu drobne sklepy, gdzie można było zrobić zakupy. Jeśli nie było sklepu, przewodnik informował wcześniej, żeby móc zaopatrzyć się np. w wodę, której wypijaliśmy litry. Szkoda, że w autokarze nie można było kupić wody u kierowcy. Czasami w niektórych hotelach był kłopot ze słabo działającym Wi-Fi, a ze swojego Internetu nie warto korzystać, bo poza Unią Europejską sporo kosztuje. Nie wymienialiśmy pieniędzy na leki (walutę Albanii). Łatwy przelicznik 1 euro=100 leków (sklepikarze sprawnie przeliczają). W Albanii, Macedonii i na Korfu płaciliśmy w euro, również kartą. Szkoda, że Albańczycy nie dbają o porządek wokół swoich posesji i na ulicach. Aż się prosiło, żeby pozbierać te plastikowe butelki, ale może kiedyś to się zmieni. Tirana dla odmiany bardzo nowa i czysta. Albania piękna, a wycieczka naprawdę warta uwagi. Gorąco polecam.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka była super, w ciągu 7 dni zobaczyć można trzy kraje , Albania zachwyca krajobrazami, Ochryda jest piękna ,zwiedzaliśmy miasto jak pływaliśmy po dużym jeziorze Ochrydzkim a także Korfu urokliwej wyspy greckiej.Natomiast największe moje wrażenie zrobiła Pani Bożena przewodniczka, która posiada ogromną wiedzę na temat zwiedzanych miejsc.Potrafiła w bardzo ciekawy sposób opowiadać i przekazywać. Podczas jazdy autobusem opowiadała na bieżąco o danych obiektach, miejscach ,które mijaliśmy. Była jak nasza matka. O wszystkich sie troszczyła, była bardzo pomocna czy w dzień czy w nocy. Wszystko co opowiadała i przekazywała mówiła to z głowy bez pomocy wikipedia. Jeżdżę już 10 lat z Rainbow i nigdy tak wspaniałej przewodniczki nie spotkałam. Życzę aby każdy uczestnik na wycieczkach objazdowych miał takiego przewodnika. Ewa
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To była moja pierwsza wycieczka objazdowa i na żadną inną się nie zapiszę. Pani pilot p.Ewa- doskonała znajomość miejsc w które nas zabierała oraz umiejętność komunikacji międzyludzkiej. Hotele zaskakująco czyste i wyposażone jak na 2* i 3 *Cudowne widoki rekompensowały brak czarnej herbaty i cieknącą umywalkę. Czułam się bezpiecznie, odpoczęłam i zobaczyłam piękne miejsca. Brakowało mi trochę czasu na poplażowanie ale to już plan na inny wyjazd. Szczerze polecam. Anna
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjeżdżałam na objazd Albanii niepewna wyboru, na program zastępujący odwołaną przez biuro Rainbow wycieczkę na wyspy Eptanisa. Okazało się, że Albania to kraj gościnnych i przyjaznych ludzi, dobrze zorganizowany do obsługi ruchu turystycznego. Czysto! Hotele jak to na objazdówce - z drobnymi niedociągnięciami ale warunki i obsługa lepsze niż w niektórych innych krajach. Trasa pozwoliła na solidne poznanie kraju. Cudnym urozmaiceniem wycieczki był dzień na Korfu oraz pobyt nad Ohrydą. Zaletą całej trasy były spokojne śniadania, wyjazdy o dobrej porze i niedługie przejazdy pozwalające na spokojne zwiedzanie. Sporo czasu wieczorem umożliwiało spacery w okolicy i odpoczynek. Wycieczki fakultatywne świetne. Trochę dokuczyły upały. Żadnych problemów z płatnościami gotówką i kartą. Wisienką na torcie tej wycieczki był nasz pilot Igor. Przekazał nam systematycznie i perfekcyjnie swoją ogromną wiedzę o historii, zabytkach, religiach i kulturze Albanii i Bałkanów, a cytaty pamiętników ludzi z czasów Envera Hodży zaskoczyły i poruszyły nasze serca. Sprawnie załatwiał wszelkie formalności w hotelach i na granicach, obsługując 50-osobową grupę. Wielkie brawo i podziw dla tego młodego człowieka. Chętnie spotkam Go na innych trasach. Były minusy - awaria autokaru w drodze do Sarandy i moim zdaniem zbyt opieszała decyzja o konieczności wymiany na sprawny, słaba klimatyzacja w pojazdach. Podróż zachęciła mnie do odwiedzenia Albanii ponownie, ale wybiorę inną porę żeby uniknąć dużych upałów.