Opinie o Andaluzja warta zobaczenia

pozytywna z usterkami

Byłam na wycieczce od 22.05-05.06.2017r z koleżanką.Super zorganizowana,bardzo bogaty program-minus zbyt szybkie tempo zwiedzania i za długie przerwy na lancz dla osób , które nie korzystaja z restauracji,a brak sklepów w pobliżu aby zrobić sobie zakupy.Pilot Pani Agnieszka dobrze władająca językiem, brak jej empatii dla ludzi starszych i trochę odstających od grupy(koleżanka po operacji kregosłupa mimo próśb dostawała pokoje na pietrze mimo, że był parter).Koleżanka przez tempo sie przewróciła a Pani Pilot nie zajęła stanowiska. Wielkie podziękowania za opiekę Pani rezydent hotelu Playadulce Anecie Rzadka , która weawała lekarza i zajeła się cierpiącą osobą- miła kulturalna ,profesjonalna dajaca wsparcie tak potrzebne w takiej sytuacji

Andaluzja warta zobaczenia

Ogólnie wycieczkę oceniam na 4. Wspaniały pilot Kamil Barszczewski. Posiada bogatą wiedzę nie tylko o Andaluzji, którą potrafi przekazać. Andaluzja bardzo ładna. Jednak intesywność programu niestety nie pozwoliła nacieszyć się bardziej atmosferą i urokiem tego regionu. Malaga- minus za brak możliwości wstąpienia do muzeum Picassa. Wolałabym zamienić czas zwiedzania katedry na muzeum Picassa lub czas wolny ( gdyby ktoś wcześniej nas poinformował, w którym miejscu znajduje sie muzeum). Z lokalnych przewodników nalepsi oczywiście Polacy. Miło wspominamy Rondę, Kadyks, Seville, Sierra Nevadę. Co do hoteli na objeżdzie nie było tragedii. Najgorszy pierwszego i dwa ostatnie dni ( ten sam)- brudny i bez działającej klimatyzacji. Przy tych temperaturach trudno było wytrzymać w pokoju. Zamiana pokoju nie była możliwa. Recepcja odmawiała zamiany ze względu na brak wolnych pokoji i obiecywała, na święte nigdy, naprawę klimatyzacji co nie nastąpiło. Polecam zwiedzanie tego regionu w innych miesiącach niż lipiec i sierpień.

Joanna

Program ciekawy. Pilotka słaba ale na miejscu super przewodnicy. Dwa hotele fatalne - ten pod Sewilią tragedia. I strasznie daleko do miasta aby miło spędzić wieczór.

Ładna trasa,