4.9/6 (21 opinii)
5.5/6
Przejazd do stacji przesiadkowej Woszczyce Orzysze i szok, zmieniono miejsce z Zajazdu na nieco dalszą lokalizacje na Zajazd u Dworu. PORASZKA!!!!! nędzne jedzenie to mało powiedziane w stosunku do poprzedniego miejsca gdzie dbano o smak i ilość posiłku przy normalnych cenach. To taka uwaga do tur operatora. Wycieczka ogólnie super, dużo fajnych miejsc do zwiedzania. Nie jest zbyt uciążliwa w tempie umiarkowanym. Jest czas na posiłki i zdjęcia. Zawsze na jakieś objazdówce trafi się coś co nie zachwyca lub jest irytujące. Hotel Weggis koło Lucerny. Śliczne widoki z balkonu, ale to tylko jedna jego zaleta, brak szklanek, sałatka z zżółkłych ogórków, zepsuty TV itp, to był szok. Jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłem. Troszkę z Rainbow już zwiedziliśmy Europy, ale to był zdecydowanie najgorszy odwiedzony hotel. Reszta wycieczki w jak najlepszym porządku polecam.
5.5/6
Wycieczka godna polecenia każdemu kto lubi różnorodność. Wspaniałe widoki Alp, jezior alpejskich i wysp. Miasta , które leżą na trasie godne odwiedzenia , gdzie oprócz znanych jak Milan, Werona Monachium , mniej uczęszczane przez podróżnych a godnych zobaczenia (Graz, Brescia, Vall d'Aosta, Berno Lucerna). 4 kraje , które łączą Alpy. A coś dla ciała to degustacja w winnicy czy golonka i piwo w Monachium
5.0/6
Bardzo bogaty program zwiedzania Graz ,Klagenfurt, Brescia, Verona, Milan,Aosta,Mont Blanc, Fort Bard ,Montreux,Luzerna,Berno,Monachuim. Wielki plus za bonusy - San Siro, i Alianz Arena oraz Vaduz (Ks Lichtenstein) Bardzo profesjonalna pilot Pani Aleksandra oraz Kierowcy ( brawa za przełęcz św Bernarda ). Jedyny minus to powrót z Woszczyc cały dzień w autokarze żeby dojechać do Trójmiasta
5.0/6
Zdecydowałem się na wycieczkę "Alpejska Podróż" ze względu na ciekawy program obejmujący różnorodne miejsca i nie zawiodłem się. Podczas wycieczki zwiedzaliśmy piękne i znane miasta, podziwialiśmy górskie widoki oraz odwiedziliśmy aż 6 jezior. W większości miejsc zapewniono przewodników mówiących po polsku. Wycieczka nie jest wyczerpująca fizycznie, z wyjątkiem trzeciego i piątego dnia, kiedy trzeba się sporo nachodzić. W porównaniu do innych wycieczek, na "Alpejskiej Podróży" zakwaterowanie w hotelach następowało wcześnie, najpóźniej po godzinie 19. Poranne wyjazdy były przeważnie około godziny 8. Dawało to sporo czasu na odpoczynek. Szczegółowe opisy zamieszczam przy konkretnych punktach podlegających ocenie.