5.4/6 (262 opinie)
6.0/6
To już mój drugi pobyt na bałkańskich szlakach i najzwyczajniej zakochałam się w Bałkanach, ze szczególnym wskazaniem na Macedonię. Program fantastyczny, nawet wczesne godziny wstawania nie mogły mi popsuć humoru. W końcu warto wstać o 5 rano, by zdążyć na prom z Korfu do Igoumenicy i zobaczyć wschód słońca nad Morzem Jońskim. Polecam!
6.0/6
Bałkany są super - to prawda ale... każdy kto wybiera jako formę wypoczynku wycieczkę objazdową powinien najpierw zastanowić się czy ta forma odpoczynku na pewno mu odpowiada i jest stosowna do jego wymagań, oczekiwań, wieku i sprawności. Każdy aby uniknąć narzekań powinien dokładnie przeczytać plan wycieczki, sprawdzić odległość pomiędzy poszczególnymi punktami zwiedzania oraz wziąć pod uwagę czynniki, które żadną miarą nie są zależne od pilota, np.: sytuacje na przejściach granicznych. Czas przekraczania granic pomiędzy poszczególnymi krajami bywa różny i może trwać od 30 min do 2h lub jeszcze dłuższy i żadną miarą tego nie przeskoczysz. Jeżeli chodzi o warunki w hotelach też niech ludzie nie wyobrażają sobie Sheratona czy Hiltona. Wszystkie hotele, w których mogliśmy spędzać 1-2 lub 3 noce były stosowne do opisu ++/+++. Kwestia szczęścia jeżeli chodzi o pokoje, jedne ładniejsze inne mniej, ważne było, że było czysto i można się było wykąpać po trudach podróży. Na wyżywienie też nie można narzekać. Karmiono nas w większości obficie, najczęściej śniadania i obiadokolacje w formie stołu szwedzkiego, chyba tylko 2 razy były serwowane. Kto nie może żyć bez herbaty, niech zabierze ją ze sobą, ponieważ to kraje w których herbatę pija się jedynie w trakcie choroby. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, jeśli chodzi o program wycieczki był wykonany w 110%. Pani Bożenka wykazała się profesjonalizmem i dużą wiedzą. Zostały omówione wszystkie poszczególne krainy geograficzne, kraje, miasta, wsie, rzeki, doliny itp. Wszystko w sposób ciekawy i niekiedy z humorem. Lokalni przewodnicy Bobi, Andrzej, Czimi i inni posługiwali się polskim językiem. Opowiadali ciekawie, dowcipni oraz wykazali się ciepłym podejściem do zwiedzających. Minusem tej wycieczki rzeczywiście było zbyt szybkie tempo zwiedzania i duże odległości tranzytowe ale nasi kierowcy z PKS Wieluń wykazali się niesamowitym kunsztem prowadzenia autokaru na tych niejednokrotnie wąskich i pełnych zakrętów drogach. Szacun dla Pana Wojtka i Marka. Nie będę opisywać programu wycieczki bo każdy może sobie go przeczytać wchodząc na stronę internetową. Uważam, że każdy punkt tej wycieczki był zaplanowany i potrzebny. Było coś dla ciała, oka i ducha. I jeszcze jedno wybierając się na Bałkany pomyślmy o naszych "mniejszych braciach" mam tu na myśli bezdomne psy i koty. Uczknijmy coś z naszych talerzy, albo weźmy ze sobą suchą karmę. Wdzięczność tych stworzeń jest bezcenna. Niestety są one tam ignorowane, niechciane, niekochane i zdane na łaskę, a raczej nie łaskę tubylców.
6.0/6
zacznę od tego że jadąc na Bałkany warto zapoznać się z historią regionu i nie mam na myśli zakuwania szkolnego, a zwykłe rozeznanie bo o dalszą wiedzę z pewnością zostaniemy wzbogaceni na wycieczce i to z pierwszej ręki. Sama wycieczka jast zgodna z jej tytułem. pierwszy nocleg mieliśmy w serbskiej Suboticy, miasto robi niesamowite wrażenie, dociera się dość późno , ale miasto nie śpi, pięknie oświetlone, wszystkie bary pootwierane i często z muzyką na żywo. Fajne miejsce z polskim akcentem aby brzuszek zapełnić tuż przy ratuszu. hotel w samym centrum więc grzech iść spać.Dalszej części programu nie będe szczegółowo przedstawiał bo jest powszechnie znany. Mnie urzekła napewno Macedonia wraz z jeziorem ochrydzkim, napewno swoje zrobił tu przewodnik Zoran i Rakija :-) polecam rejs po jeziorze ochrydzkim który poza pięknem widoków umożliwia całodzienny odpoczynek od autobusu :-)Grecja i jej wyspa Korfu też bardzo fajna a i same miasto Korfu bardzo urokliwe. Fajna przeprawa promowa z i na wyspę. Gjirokastra- unikalne miasto albańskie które jest napewno warte zobaczenia. Tiranę warto zobaczyć ze względu na to że to stolica Albanii i w celach porównawczych. miasto Nowy Sad na mnie osobiście zrobiło duże wrażenie( bardzo dobry przewodnik Milan), tym bardziej że była okazja podziwiać je za dnia i w nocy. dobre piwo w Serbii polecam Jelen i Lev, w Macedonii - Skopsko i Zlaten Dab, w Albanii piwa są dość nisko procentowe ok 4% tam polecam Tirana i Korca w Grecji Mythos, Fix. Jedzeni bardzo smaczne w całym regionie dość podobne potrawy tylko rożniące się nazwami, polecam spróbować kebabi ( nie wiem czy dokładnie tak to brzmiało), nadziewane pity i oczywiście burek. w Grecji oczywiście mrożoną kawę i ser feta. Owoce o bardziej intensywnym i słodszym samaku niż sprowadzana do Polski. Polecam spróbować rakiji, w Serbi będzie ona ze śliwek w Macedonii i Albanii będzie ona wytwarzana z winogron. Na samej wycieczce mało czasu wolnego, ale wynika to z napiętego planu wycieczki. Grupa bardzo rozpięta wiekowo, baz żadnych większych zgrzytów, punktualna i zdyscyplinowana. a Pilotce napiszę oddzielnie. Trzeba pamiętac również o tym że jedzie nas zazwyczaj 50 osób i mimo iż wykupujemy tą samą wycieczkę z tym samym programem mamy różne oczekiwania- od samej wycieczki a zwłaszcza od czasu wolnego- moim zdanie to normalna sytuacja i dlatego opinie są zawsze trochę inne. pozdrawiam wszystkich uczestników i dzięki Wam za super wakacje bez Was napewno nie były by aż tak Super!!!
6.0/6
Fantastyczna i z pazurem pani przewodnik, program bogaty i intensywny. Mnóstwo pięknych i ciekawych miejsc. Warto wybrać się w tę podróż.