5.4/6 (262 opinie)
5.5/6
Nie była to moja pierwsza wycieczka na Bałkany, więc mniej więcej wiedziałam czego mogę się tam spodziewać. Okazało się, że zdecydowanie mniej się spodziewałam, a dużo więcej się dowiedziałam i zobaczyłam. Dowiedziałam się dlatego, że była naprawdę super pilotka p. Małgosia oraz fajni przewodnicy po Albanii i Skopje (pozostałych pominę milczeniem...zresztą oni też głownie milczeli). Także kierowcy świetnie dawali radę, nie tylko na zakrętach, ale również przy serwowaniu napojów. Sama wycieczka była pełna kontrastów,bo z jednej strony przepiękne widoki nad jeziorem Ochrydzkim i na Korfu, a zdrugiej bieda i zatrzymany czas w Serbii czy "egzotyka" w Albanii. Natomiast wszystko, zdecydowanie wszystko jest warte poznania i zobaczenia.
5.5/6
Bałkany są super! Wycieczkę odbyliśmy w 2013 r. To nasza trzecia wycieczka z RT i nie ostatnia.I jak w tytule rzeczywiscie "Bałkany są super! piękna pogoda,krajobrazy,meczety,cerkwie,wyrozniajacy się Monastyr Sw.Nauma robi wrazenie... wznosi się ponad brzegami jeziora Ochrydzkiego, z którego rozciąga się przepiękny widok na jezioro i otaczające je góry.Jezioro Ochrydzkie najgłębsze na calych Balkanach 286 metrow! jest przepiękne.Hotel Daiti Tower Belvedere w Tiranie zrobił na Nas niesamowite wrazenie.Po godzinie 21.00 z walizkami musieliśmy"zapakowiac się" do kolejki gondolowej i w zupełnych ciemnościach:) wspiąć się na szczyt góry 14oo m.n.p.m. do hotelu coz za frajda...a z kolejki niezmiemski widok na nocną panoramę Tirany.Super.Sam hotel ekstra nowoczesny 7 piętrowy.Sniadanie "na wyskosciach" jeszcze tak nie jedliśmy dopiero Tirana dała nam taką sposobność.W Macedonii w Ochrydzie można kupić piękne perły ochrydzkie.Bizuteria ta wyrabiana jest z osci rybek pływających w jeziorze ochrydzkim.Tempo wycieczki było dość wyczerpujące,sporo czasu zabierają przejazdy.Na granicach do odprawy czeka się roznie;2 godziny,czasem 1 godzina.Naszą pilotką była Pani Barbara O. bardzo miła,kompetentna,pomocna osoba.Wspominamy cudny rejs promem(1;45 minut) na Korfu.Sama wyspa jest piękna,laguna,Wyspa Mysia.Polecamy serdecznie.Jedynie wg.nas jedna rzecz była zbyteczna mianowicie,wioska Vevcani z malutkim potoczkiem:) Ogolnie wycieczka ciekawa i pomimo długich przejazdow i późnych godzin zwiedzania np.Skopje,Nowy Sad,Tirany a przy tym późnych przyjazdow do hoteli jest warta zwiedzania az tylu krajów.Dziękujemy Rainbow,ale nie zegnamy się ,ponieważ już pod koniec kwietnia jedziemy do Grecji na Klasyczną Helladę. Do miłego.Pozdrawiamy Pana przewodnika Zorana. Małgorzata i Zdzisław
5.5/6
Wycieczka super to był nasz 2 pobyt na Bałkanach.Przewodniczka pasjonatka Pani Małgosia niesamowita osoba.Bałkany zna wzdłuż i wszerz zawsze służyła swoją wiedza nie tylko teoretyczna ale i praktyczną.Dzięki niej zobaczyliśmy dodatkowe punkty wycieczki ,których nie było w programie.5 godzin jazdy do Miasta Diabła to pomyłka można spędzić czas w Nowym Sadzie.Grecja i Korfu i hotel z basenem w głębi wyspy a nie nad morzem to jakiś absurd.Zmarnowany czas zwiedzając w tłoku Rosjan rezydencję Cesarzowej Sisi jak by nie można było rozkoszowac się samą wyspą.Nie wspominając o hotelu Hyatt Stojanović-koszmar!!!!Kierowcy 1 klasa. Niestety nudna grupa emerytów no ale na to nie ma sie wpływu.Monika i Mariusz
5.5/6
Była to już druga moja wycieczka na Bałkany z Rainbow. Wcześniej zwiedzając Serbię i Bośnię , poznając tylko część Bałkanów postanowiłem ze względu na piękne krajobrazy , ciekawą kulturę i interesującą historię tego regionu , dowiedzieć się więcej o tej części Europy. Wybierając się na wycieczkę "Balkany są super" trzeba przygotować się mentalnie na długie trasy i czas spędzony w autokarze w pierwszych dwóch dniach. Musimy być świadomym iż podróż autokarem na południe Europy zajmuje nieco czasu. Warto podziwiać z okien autokaru zmieniające się krajobrazy, czy też w tym czasie poznać innych uczestników wyprawy. Dobry pilot, czyli taki jak Pani Beata która zajmowała się naszą grupą podczas tej wycieczki potrafi wprowadzić w iście bałkański nastrój poprzez puszczanie ciekawych filmów, regionalnej muzyki czy też opowiadanie różnych ciekawostek. Oprócz przejazdu w ciągu pierwszych dwóch dni udało nam się zwiedzić nieco stolicy Macedonii czyli Skopje - do którego nawiasem mówiąc wróciliśmy później na czas wolny. Także oprócz podziwiania twierdzy w Skopje i wejścia do meczetu z przewodnikiem udało nam się jedynie odbyć objazdową wycieczkę -Autokarem po Skopje. Było to spowodowane pogodą, a ściślej mówiąc rzęsistym deszczem. Jedyne co udało się tak naprawdę zobaczyć z okien autokaru to piękna , zielona Macedonia. Wieczorem drugiego dnia dotarliśmy do sedna naszej wyprawy, czyli nad piękne Jezioro Ochrydzkie. To tak naprawdę stąd, trzeciego dnia zaczęła się prawdziwa wycieczka. Dzień przywitaliśmy pięknym widokiem z okien na jezioro Ochrydzkie i góry. Po śniadaniu rozpoczęliśmy od spaceru po Ochrydzie. Warte uwagi są piękne, wąskie uliczki pełne starych budynków i urokliwych cerkiewek. Dodatkowo ceny w Ochrydzie jak i całej Macedonii zachęcają żeby wpaść na kawę do jednej z tradycyjnych kawiarni, czy też skosztować regionalne kuchni. Po zwiedzani Ochrydu udaliśmy się do monastyru świętego Nauma oraz znajdujących się tam źródeł rzeki Czarny Drin. Urokowi temu miejscu dodają biegające wolno pawie, z parą białych pawi na czele. Krystalicznie czysta woda po której pływaliśmy oraz świetna regionalna kolacja na długo zapadną w pamięć. Czwarty dzień wyprawy to przejazd z Ochrydu na Korfu, połączony ze zwiedzaniem miasta Bitola oraz ruin Heraklea Lincestis znajdujących się nieopodal miasta. Warto zobaczyć piękne mozaiki oraz posłuchać o tym jak działały znajdujące się tam wieki temu gorące łaźnie. W godzinach popołudniowych udaje nam się dotrzeć do portu w greckiej Igoumenicy, skąd promem płyniemy na Korfu. Rejs promem jako atrakcja sama w sobie, podczas której możemy podziwiać morze Jońskie. Piąty dzień to luźny dzień przeznaczony na zwiedzanie Korfu. Generalnie dosyć luźny dzień, bez długich przejazdów. Zobaczyć można piękny pałac cesarzowej Sisi, przeżyć spacer z samolotami latającymi kilka metrów nad głową, czy też zrelaksować się na plaży Paleokastritsa. Będą w tym miejscu trzeba wybrać się drogą pod górę do monastyru - widoki po drodze to rzecz bezcenna !!!. Szósty dzień to wyjazd z Korfu. Na promie warto wyjść na pokład i zobaczyć wschód słońca znad gór znajdujących się na wybrzeżu Albanii i Grecji . Po kilku godzinach przejazdu znajdujemy się w Albanii, gdzie zwiedzmy miasto Gjirokastra. Tutaj również można zapisać się na dodatkowo płatny obiad albański - warto skorzystać. Na odnowionej , historycznej części miasta warto wybrać się na zakup pamiątek. Przejazd do stolicy Albanii - Tirany trwa około 3 godzin. Stolica tego kraju robi duże wrażenie, głównie ze względu na chaos budowlany, gdzie nowoczesne budynki mieszają się ze znacznie biedniej wyglądającymi, komunistycznymi blokami. Bardzo ciekawie opowiadający przewodnik pozwala nam dowiedzieć się dużo na temat tego kraju i jego historii. Siódmy dzień - powrót do Macedonii, a po krótkim zwiedzaniu Vevcani i jego pięknych wodospadów mamy wolne popołudnie. Piękny hotel i dobre warunki w pokojach pozwalają na krótki odpoczynek. Wieczorem punkt obowiązkowy, czyli wieczór Macedoński z miejscową muzyką, tańcem i Macedońską kuchnią. Ósmy dzień to początek podróży powrotnej. Podczas niezbyt długich przejazdów zwiedzamy piękny monastyr i we wczesno popołudniowych godzinach docieramy do Skopje na czas wolny. Można go spędzić zwiedzając miasto , lub spędzając chwilę w jednej z miejscowych restauracji. Dziewiąty i tak naprawdę ostatni dzień wycieczki to zwiedzanie Djavolja Varos w Serbii - pięknych skał i źródeł. Jest tam możliwość zrobienia zakupów miejscowych alkoholi oraz pamiątek. Tak jak wszędzie na Bałkanach, warto próbować Rakiję zanim się ją kupi :). Po południu krótki relaks związany ze spacerem po Nowym Sadzie i twierdzy Petrovaradin, a także dodatkowo płatna kolacja regionalna, po której wracamy do domu. Wycieczkę zdecydowanie oceniam pozytywnie, pobyt tutaj dostarczył wielu miłych chwil i pozwolił zobaczyć rzeczy które na długo zapadną w pamięć . Zdecydowanie polecam wycieczkę "Bałkany są super" .