5.4/6 (262 opinie)
4.5/6
Ogólnie z wycieczki jestem bardzo zadowolony,jednakże rozczarował mnie hotel i obsługa w Nowym Sadzie. :Jadalnia tak mała że wszyscy uczestnicy wycieczki nie zmieścili się na posiłek.Podający obiad był niechlujnie ubrany,wyglądał jakby był wzięty prosto z ulicy.Recepcja tak mała ,że zmieścił się tylko przewodnik i kilku wycieczkowiczów. Hotel podobno kilku gwiazdkowy a w nim tylko jedna winda -w dodatku po kilku przejazdach musiała odpocząć po prostu nie jeździła.Na wyższych piętrach brak lodówek.
4.5/6
Ogólnie gdyby nie te dwie wpadki to reszta była naprawdę super.
4.5/6
Wycieczka powinna nazywać się Bałkany są piękne. Bo naprawdę są. Całe 10 dni to totalne szaleństwo, gonitwa czasowa, walka ze zmęczeniem i głodem. Czasami jedzie się kilka godzin, żeby przejść sie po mieście 1 godzinę. Na niektóre miejsca zdecydowanie Rainbow nie ma pomysłu. Za dużo cerkwi na trasie - wszędzie to samo i spędza się w nich sporo czasu. Jeśli kogoś to nie interesuje - nudzi sie. Najlepszy dzień jak dla mnie to dzień 3 - Macedonia. Wszystko było idealne - miejsca które zobaczyliśmy, rejs, zatoka kości, łódeczki, degustacja itp. W Macedonii się zakochałam i na pewno tam wrócę. Albania zauroczyła mnie swoją dzikością i przecudownymi krajobrazami. Grecja jak Grecja, tam chyba juz kazdy był. Serbii było za mało i pozostał niedosyt. Ogólnie wycieczkę polecam, choć z relaxem nie ma ona nic wspólnego :)
4.5/6
Wyjazd atrakcyjny. Tylko przeprawa z Węgier w obie strony koszmar. Na granicy 3 godziny w kolejce tam i 3,5 powrót. Szczególnie wykurzające, że z powrotem staliśmy w kolejce dla członów UE, to Węgrzy chyba za karę sprawdzali 3 spoza autobusy UE i tylko jeden z UE. Brak porządnych toalet na tej granicy, albo pozamykane, Naprawdę źle będę wspominał tę przeprawę - coś jak wyjazd do dawnego NRD. Całkowity brak dobrej woli ze strony pograniczników i fatalna organizacja. No i te pełne 2 dni w autokarze w jedną stronę non-stop bez noclegu, już z dużo dla mnie, widocznie starzeję, Poza tym organizacja naprawdę dobra - hotele na niezłym poziomie. Macedonia zaskakuje schludnością i pięknymi widokami Ochrydy itp., Albania naprawdę bardzo się rozwija - wszędzie budowy - nawet w centrum stolicy, grecka Kerkyra przepiękna - wspaniała woda i pejzaże, akurat w tym roku część z tego zniszczyły pożary - także zobaczyliśmy coś czego już nie ma, a w Serbii żyją ciągle wojną z NATO i lamentują jak ono ich skrzywdziło ( no bo nikt już tam nie pamięta mordów i gwałtów bojówek serskich "wagnerowców" na Albańczykach z Kosowa), ale widać też rozwój i chęć wejścia do UE, szczególnie pewnie u młodych. Polecam szczególnie rejsy statkami - stanowią miły przerywnik jeśli doskwiera upał, tak samo kąpiel w Grecji, gdzie było naprawdę gorąco.