5.6/6 (949 opinii)
5.0/6
Baśniowa Tajlandia, naprawdę była baśniowa, kolorowa, fascynująca. Program bardzo ciekawy, wypełniony po brzegi atrakcjami. Największe słowa uznania należą się naszemu pilotowi Dariuszowi. Między całą grupą a naszym Darkiem, od samego początku zaiskrzyła nić sympatii i ta "chemia" trwała do samego końca wycieczki. Jego wiedza, przekazywana w sposób ciekawy, przystępny i często dowcipny, powodowała, że długie przemierzane wygodnym autokarem dystanse, nagle się skracały. Również bardzo miłym, sympatycznym i będącym kopalnia wiedzy, okazał się nasz tajski przewodnik Tun (który kilkukrotnie częstował wszystkich, lokalnymi przysmakami). Poszczególnych punktów programu nie będę opisywał, ponieważ wielokrotnie zostało to zrobione we wcześniejszych opiniach. Wszystkie punkty były zrealizowane. Natomiast bardzo chcemy polecić dwa fakultety, tj. wyprawę do ośrodka dla słoni oraz rewię transwestytów Alcazar. Wycieczka do ośrodka dla słoni, nie ma nic wspólnego z tresurą tych pięknych zwierząt ani z jeżdżeniem na nich. Słonie tam żyjące są przyzwyczajone, że rano przychodzą na smakołyki i kąpiel a później żyją "dziko", chodzą gdzie chcą po dżungli, bez żadnych ograniczeń. Karmienie, kąpanie i nacieranie błotem, tych przyjaznych słoni, to niesamowita przygoda, którą się zapamięta do końca życia. Dla tych co już byli, piękne zdjęcia robione przez tajską opiekunkę słoni, można zobaczyć na stronie fb Elephants in wild sanctuary. Atrakcja druga to Rewia Alcazar. Idąc na nią obawialiśmy się, że przedstawienie będzie skupione na "płciowości" artystów. Nic z tych rzeczy. Rewia okazała się być pięknym, przygotowanym z wielkim rozmachem widowiskiem artystycznym. Dynamiczna akcja, brak wyzywających elementów, niesamowita sceneria, światła i kunszt gry, spowodował, że ponad godzina przedstawienia, zleciała w mgnieniu oka. Urzeczeni widowiskiem, doszliśmy do wniosku, że Artystom, należą się brawa na stojąco. Ze spraw organizacyjnych, na pochwałę zasługują, bardzo dobre, czyściutkie hotele oraz znakomite, podawane w wielkim wyborze posiłki, które były obfitą ucztą dla podniebienia. Podsumowując wycieczka, warta polecenia zasługująca na 6 gwiazdek (a dlaczego dajemy tylko 5, o tym w dziale Transport).
5.0/6
Wycieczka do Tajlandii w przygotowanym programie przez Rainbow to miłe wakacje. Przede wszystkim dzięki osobom, które stanowiły moją grupę. Liczyła ona aż 39 osób, ale grupa funkcjonowała bardzo sprawnie, co ułatwiło i nie s komplikowało przebiegu imprezy. Nad nami sprawowała opiekę pani Ewa oraz tajski przewodnik Pirapong. Oboje stanowili dobrze uzupełniający się duet. Ewa ma ogromną wiedzę o kraju, zwyczajach, historii itd., ale nie była to wiedza z książek, ale wiedza wypływająca z własnych doświadczeń kilkunastu lat mieszkania w Tajlandii. Ewa bardzo dobrze organizowała funkcjonowanie grupy, bardzo sprawnie i z uśmiechem potrafiła zneutralizować potencjalne konflikty, a z Tajami swobodnie porozumiewała się w ich języku. Od strony organizacji nie zauważyłam żadnych niedociągnięć. Wspierał ją tajski przewodnik, który starał się uprzyjemnić nam pobyt w swoim kraju, np. z własnej inicjatywy częstował nas zakupionymi przez siebie owocami, wspierał Ewę w organizacji naszych dodatkowych inicjatyw - np. wyjście na boks tajski, czy sam zgłosił reklamację, że masaż tajski w salonie trwał za krótko, w skutek czego osoby, których to dotyczyło miały dodatkowy masaż, a on oczekiwał na nie w holu pomimo, że większość osób opuściła już salon i udała się na samodzielne oglądanie miasta. To były takie proste i miłe gesty, które zwiększyły poziom komfortu i naszego dobrego samopoczucia. Należy także wspomnieć, o pracy kierowcy i jego pomocnika. W trakcie naszej podróży, przy wchodzeniu i wychodzeniu z autokaru w naturalny sposób nanoszony był pył czy piach. W trakcie postojów w czasie pokonywania trasy, pomocnik mył na mokro podłogę auta. To było miłe, gdyż mógł sprzątnąć pojazd raz dziennie na zakończenie dnia pracy, a my także w środku dnia mieliśmy wysprzątany i czysty autokar. Program wycieczki był urozmaicony i zawierał wiele dodatkowych możliwości uatrakcyjnienia pobytu – wycieczka do Birmy, czy przepłynięcie przez Mekong do Laosu. Zaproponowane atrakcje turystyczne są przygotowane dla standardowego turysty biura podróży, czyli pozwalają coś zobaczyć, spróbować, poznać, w sposób miły, wygodny choć nie zawsze dogłębny. Ale przygotowanie oferty turystycznej wymaga kompromisu pomiędzy komfortem turysty a możliwością poznania nowego miejsca. W programie Baśniowej Tajlandii dzieje się dużo, choć trzeba zdawać sobie sprawę, że przejechanie dłuższego odcinka trasy musi wiązać się z pewną monotonią oraz być świadomym, że odmienność kultur stanowi najpiękniejszą wartość podróży. Ale przede wszystkim można zdobyć nowe doświadczenia jak jazda na słoniach, przytulanie się do tygrysów, masaż tajski, zobaczenie boksu tajskiego, potargowanie się na bazarach, zobaczenia zabytków i świątyń innej religii, a także rewii transwestytów, popływanie po kanałach, nad którymi rozmieszczone są domy na palach, poopalanie się na plaży, kąpiele się w ciepłym i błękitnym morzu … oraz rozkoszowanie się tajską kuchnią (na życzenie nie musi ona być „spicy”) oraz fantastycznie słodkimi owocami! Jednym słowem relaks. Zachowano dobre proporcje pomiędzy intensywnym zwiedzaniem a kilku dniami wypoczynku na pobycie stacjonarnym, co pozwoliło odprężyć się i odpocząć. Tajlandia to kraj z pogodnymi ludźmi, można się "zarazić" :-)
5.0/6
Program wycieczki bardzo ciekawy i nie na tyle intensywny, żeby można było narzekać. Jeżeli chodzi o wycieczki fakultatywne w ofercie jest między innymi kolacja w Bangkoku za 1800 bathów (SIAM NIRAMIT) To największe kulturalne show. Jest wpisane w księgę rekordów Guinessa za największą scenę (łodzie, słonie, przepływający potok.... historia Syjamu, życie codzienne, tradycje, wspaniałe stroje, znakomite nagłośnienie). A cały pokaz poprzedzony jest naprawdę bogatą kolacją - będąca przeglądem klasycznych dań tajskich. W ofercie Rainbow nie jest przedstawiona zachęcająco i może zniechęcić cena ale naprawdę warto. Kolejna opcja fakultatywna z której skorzystaliśmy to słonie 1600 bathów również polecamy (w programie oprócz słoni atrakcją było jeszcze pływanie tratwą oraz wozy ciągnięte przez bawoły). Jeżeli chodzi o wycieczkę do Birmy 1400 bathów zdania są podzielone jedni mówili, że warto chociażby dlatego, żeby zobaczyć tą różniće między Tajlandią a tym krajem ( w Birmie bieda , bieda i bieda) a inni , że za te 140 zł nie opłacało się, żeby zobaczyć kolejne dwie świątynie i pobyć godzinkę na bazarku (w sumie wycieczka tam trwa 3 h) my nie mamy wyrobionego zdania ponieważ nie korzystaliśmy z tej opcji. Dodatkowo z czego byliśmy zadowoleni to z wypadu na tajski boks będąc w Chiang Mai poproście swojego przewodnika, aby Was tam zabrał bo naprawdę warto - niezapomniane wrażenia i emocje! Uważamy, że Rainbow powinien wprowadzić to do programu! Ostatnia nasza rada nie próbujcie decydować się na wypoczynek w Pattaya!Wasz sen o Baśniowej Tajlandii właśnie się skończy! naprawdę odradzamy, plaże bardzo wąskie miejscami ich nie ma, bród hałas brak możliwości wypoczynku.( Jeżeli ktoś mimo wszystko zdecydowałby się na tą miejscowość odradzamy korzystanie z wycieczek fakultatywnych na plażę Rainbow krzyczy sobie 150 albo 100 zł nie pamiętam dokładnie a samemu można dopłynąć 3 razy taniej!)Warto dołożyć trochę pieniędzy i zdecydować się na wyspę Koh Samet my byliśmy w hotelu Ao Prao gorąco polecamy! Jeżeli chodzi o jedzenie my chodziliśmy jeść na inną strone wyspy taniej i smaczniej! poniżej wstawiamy kilka zdjęć z plaży i z wycieczki P.S Zapomniałam dodać, że przejazd pociągiem również trzeba zaliczyć do super atrakcji a warunki w nim bardzo dobre! P.P.S W Tajlandii jest bezpiecznie! a ludzie wspaniali!
5.0/6
Polecam. Wycieczka nie jest męcząca. Hotele bardzo dobre. Jedzenie przepyszne.Program ciekawy. Pilotka Paulina -rewelacja!