Opinie o Beneluks - Małe potęgi Europy

5.3/6 (177 opinii)

5.3/6
177 opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.4
Transport
5.2
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.5/6

    Ciekawie, intensywnie.

    Jeżeli ktoś nie był jeszcze w tym rejonie Europy to polecam Benelux dla wygodnych. Wiele pięknych miast o bogatej historii. Szczególnie piękna Brugia, ale również wspaniała Bruksela, Rotterdam no i "niegrzeczny" Amsterdam. Dość uciążliwy przejazd z Berlina do Luksemburga, ale dałam radę. Szczególne podziękowania dla bardzo dobrej przewodniczki - pani Doroty. Kompetentna, rzeczowa - dobrze zorganizowana. Kierowcy - również ok, żadnego gubienia się w miastach.Co do hoteli: ten w okolicach Berlina - super, dwa noclegi w okolicach Brukseli- maleńkie pokoiki. Wszędzie śniadania bardzo dobre.Dodatkowo opłacone obiadokolacje ok.Najsłabsze ogniwo to bezpłatna wizyta w szlifierni diamentów, można sobie odpuścić. Pojechałam przede wszystkim do ogrodów Keukenhof i nie zawiodłam się. Przepiękne w wiosennej, wielobarwnej szacie. Gaga

    Gabriela - 14.05.2015

    8/8 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Bene Lux w maju ....

    Program zrealizowany w 100%, na podziw szczególnie zasługują piękne ogrody tulipanowe w Keukenhof. bardzo "trafiony" termi wyboru wycieczki w maju, gdy można podziwiać ogrody w pełnym rozkwicie. Szkoda tylko, że nie wygospodarowano trochę czasu na zwiedzanie farmy wiatraków. Pogoda trafiona, jak na zamówienie. Pani Pilot - super - w pełni zasługuje na pochwałę. Jedyny minusik - to autokar. Panowie bardzo mili i uczynni, w środku zawsze czysto. Jednak w czasie wycieczki objazdowej, gdy spędzamy po kilkanaście godzin w autokarze, to należy się odrobina komfortu. Zbyt mała przerwa między siedzeniami, nie można było wogóle rozprostować czy pomasować nóg. Autobus nie przystoswany na takie długie trasy. Ogólnie polecam, to nie jest moja pierwsza i myślę, że nie ostatnia wycieczka z Rainbow !!!

    Anna - Kutno - 15.06.2016

    4/4 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Biegiem przez Benelux

    Ogólnie zaliczam wycieczkę na dość dobrą. Przewodnik Kamil w autokarze opowiadał wycieczkowiczom w sposób bardzo interesujący wiele ciekawostek o państwach i miastach, które mijaliśmy i które zwiedzaliśmy. Pierwsze dwa dni w większości spędziliśmy w autokarze. Pierwszy dzień po długiej podróży po południu zwiedzaliśmy Berlin z miejscową przewodniczką. Nie mieliśmy tam żadnego wolnego czasu dla siebie, tylko zwiedzanie i słuchanie ciekawych opowiadań przewodniczki. Wieczorem przejazd do Lipska i po śniadaniu niezapowiedziana niespodzianka, chwilę zatrzymaliśmy się przy wspaniałym pomniku poświęconym poległym w walce z Napoleonem. Po długiej drodze dotarliśmy do pięknego Luksemburga niestety skąpanego w deszczu. Chwila na zwiedzanie i chwila na zjedzenie posiłku, ponieważ tego dnia nie mieliśmy obiadokolacji. Przyjazd do Brukseli i rano zwiedzanie z miejscową przewodniczką przepięknej bardzo starej Brugii. Króciutka chwila na samodzielne zwiedzanie i ewentualne szybkie zakupy pamiątek . Od rana zwiedzanie Brukseli (w tempie) i chwila na zakupy (głównie wspaniałej czekolady). W tym czasie już niektórzy zaczęli odczuwać trudy wycieczki. Chwile wolne były za krótkie, żeby gdzieś usiąść, odpocząć i napić się herbaty czy kawy. Następnego dnia od rana Rotterdam, podobno przepiękny i nowoczesny, my zwiedzaliśmy go z bardzo wysokiej , obrotowej wieży widokowej. Robiło to wrażenie ale zapowiedziany port widać było tylko "z lotu ptaka". Później malutka Delf i chwila - ok. pół godziny wolnego czasu. Przejazd do wspaniałego ogrodu Keukenhof. Mieliśmy sporo czasu (ok. 2,5 godziny może 3) na podziwiane wspaniałych kompozycji kwiatowych, klombów , stawów, kwitnących drzew i wystaw pod dachem. Robiło wrażenie. Później jeszcze Holandia w miniaturze i na koniec wieczorny spacer po Hadze. Co niektórym zmęczenie dawało się we znaki. Ostatni dzień wycieczki to Amsterdam. Najpierw serowarnia i manufaktura holenderskich chodaków i zakupy. Później odwiedziliśmy szlifiernię diamentów. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebna część wycieczki, wybitnie nastawiona na sprzedaż biżuterii, niczego ciekawego się tam nie dowiedziałam. Następnie wycieczka długą łodzią (rodzaj tramwaju wodnego) po kanałach. Bardzo fajna atrakcja. Ponadto zwiedziliśmy dwa muzea (dla mnie super). Po Amsterdamie chodziliśmy w większości cały czas pieszo (nie licząc tramwaju). Wieczorem samodzielne zwiedzanie ( podobno w centrum Amsterdamu nie wolno oprowadzać wycieczek). Mieliśmy w swoim gronie parę starszych ludzi, po osiemdziesiątce. Niestety narzucone szybkie tempo nie pozwoliło im wszystkiego zobaczyć. Byli skonani, ledwo trzymali się na nogach. Mówili, że marzą o powrocie do domu. Poza tym nie tylko oni narzekali na brak wolnego czasu, odpoczynku, nieco młodsi także. Noclegi w hotelach moim zdaniem dobre, wszędzie czysto i ciepło. Śniadania dobre i duże. Obiadokolacje też dobre. Należałoby pomyśleć o zwolnieniu tempa albo rozłożyć atrakcje na więcej dni lub niektóre elementy usunąć. Dla mnie nie była to bardzo uciążliwa wycieczka. Mam 66 lat i jestem dość aktywna i sprawna ale mimo to brakowało mi chwili na kawkę albo lampkę wina. Moja koleżanka niestety nie nadążała i zawsze była na końcu wycieczki. Połowa wycieczkowiczów a może nawet większa część to byli ludzie starsi.

    Anna, Łódź - 07.05.2023  | Termin pobytu: kwiecień 2023

    7/7 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Udana wycieczka

    Bardzo udana intensywna wycieczka.

    Wald - 18.08.2017

    24/25 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem