Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super trasa z super przewodnikiem. P.Loj jest the best.Polecam serdecznie
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Najlepszy program objazdowy. Przegląd Maroka od suchego do zielonego klimatu. Było słońce. Deszcz. Cieplo. Zimno. Ocean. Morze. Góry. Przepiękna Casablanca. Makaresz cud nad cudy. Tanger moje marzenie. No i boskie Szafszawan. Pani Sylwia pięknie wprowadziła nas w ten cudowny świat orientu. Do Maroka wrócę napewno.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Maroko to piękny i bardzo różnorodny krajobrazowo kraj. Przyjaźni ludzie. Wspaniały przewodnik, Pan Maciej, to encyklopedia wiedzy na temat Maroka , jego historii, geografii, zwyczajów,religii, służący zawsze dobrą radą . Bardzo ciekawie opowiadał nam o tym pięknym kraju .Ośmiodniowe zwiedzanie nie było męczące, mieliśmy czas na robienie zdjęć , czy pójście na kawę. Trasa wycieczki bardzo ciekawa, jesteście chyba jedyną firmą która oferuje zwiedzanie Asilah, Larache, Tangeru i Tetuanu . Chociaż było chłodno , pogoda dopisała i mieliśmy okazję zobaczyć z Cap Spartel i Tangeru brzegi Hiszpanii i Gibraltar. Hotele w porządku, w "La Paloma" w Tetuanie trafił nam się nawet dwupokojowy apartament. Autokar z klimatyzacją . Sprzedawcy na soukach nie są nachalni , spokojnie można chodzić i oglądać co mają na sprzedaż. Jeśli ktoś nie zdążył wymienić pieniędzy na dirhamy, w wielu miejscach można płacić w euro.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wróciłem z wycieczki objazdowej "Błękitna Północ" i jestem bardzo zadowolony. To zasługa przede wszystkim Pani Sonii - pilotce, która z wielkim kunsztem, lekkością i finezją opowiadała o Maroku. Odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc. Moje serce skradły: Marakesz, Asilah, Chefchaouen, feska Medina i Casablanca. Podczas zwiedzania sprzyjała pogoda, mimo, że to końcówka stycznia. Tylko jeden dzień popadało. W Agadirze przepiękna pogoda, która sprzyjała opalaniu. Każdego dnia była dostateczna ilość czasu wolnego, gdzie można było coś zjeść. Podczas wycieczki czuliśmy się zaopiekowań. Codzienna zmiana hoteli nie była uciążliwa. Z pewnością jeszcze raz odwiedzę Maroko. Oczywiście z Rainbow na tresie "Magiczne południe"