Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety jakość zakwaterowania pozostawia wiele do życzenia ;( Pokoje są zlokalizowane w niskich domach/bungalowach w których jeśli się trafi na zakwaterowanie na parterze trzeba się pogodzić z dużą wilgocią i zapachem tzw. stęchlizny. Niestety zostaliśmy zakwaterowani w 2 pokojach 2-osobowe właśnie na parterze i jestem załamana w jakiej kondycji przywieźliśmy nasze rzeczy -wszystko było zawilgocone i cały czas mimo uprania nie mogę sie pozbyć zapachu stęchlizny. Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Jestem wręcz załamana tą sytuacją. Co do samych pokoi to są one mocno zużyte i wymagają odświeżenia, łącznie z łazienką. Woda ciepła -przeważnie była, ale zdarzało się że czasem niestety nie można było skorzystać z kąpieli. Jedzenie dość monotonne, mały wybór. Niestety nie ominęły nas także problemy żołądkowe (ale nie wiem czy to tylko i wyłącznie kwestia jedzenia hotelowego)-radzę zabrać zdecydowanie nifuroksazyd oraz probiotyki. Drinki w miarę ok - napoje podawane są w jednorazowych kubkach, co generuje wielką ilość śmieci -radzę zabrać ze sobą własny kubek termiczny i z niego korzystać podczas pobytu (na pewno wygodne i bezpieczne rozwiązanie).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na plus wyjazdu składał się krajobraz, plaża, las palm, ogród hotelowy i pogoda, która zrekompensowała nam LICZNE niedogodności. Nie rozumiemy skąd wysokie oceny na stronie Rainbow. Skusiliśmy się zdjęciami i filmami ze strony Rinbow i ze strony hotelu i jesteśmy rozczarowani ofertą Playa Bachata. Hotel stary, zniszczony i dosłownie w trakcie remontu, a z oficjalne 5 gwiazdek to bzdura - oceniamy hotel na kiepskie 3 gwiazdki. W pokojach czas zatrzymał się 30 lat temu. Zardzewiały wiatrak na suficie, zardzewiała, hałaśliwa lodóweczka skuta lodem, dywany kurzu przyklejone do wiatraka, karnisza, zakurzone olbrzymie pajęczyny, brakowało jednych drzwi w szafie. Zardzewiały sejf z wypadającym zamkiem. Codzienny brak talerzy! i sztućców! w restauracjach. Codziennie po "sprzątaniu" pokoju polegającym na schowaniu brudnych szklanek na powrót do szafki i przetarciu umywalki i wanny brakowało jakichś ręczników. Był np. tylko 1 ręcznik kąpielowy, albo nie było tego pod nogi. Później pani z karteczką przynosiła te których brakowało - zazwyczaj dawno po kąpieli lub pod wieczór. Pościel zmieniana codziennie wiecznie pachniała wilgocią. Zapisanie się do restauracji a'la carte polegało na tym, że w niedzielę od godz 10 rano ustawiała się kilometrowa kolejka w głównej recepcji i zapisywano chętnych na cały nadchodzący tydzień. Polecamy Dominikanę, ale nie polecamy Playa Bachata Resort.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety hotel Playa Bahata ma najlepsze lata za sobą...Domki wymagają generalnego remontu. Ciężko było przebywać w pokojach. Najlepiej by było spędzić cały czas na dworze. Jedzenie podane czesto w ładny sposób ale cały czas to samo. Poziom higieny też pozostawia wiele do rzeczenia. Obsługa miła, pomocna i uśmiechnięta. Plaża ładna, widoki również. Jestem przekonana, że nie chciałabym nigdy powtórzyć tego wyjazdu. W takiej cenie można spędzić czas w miejscu na dużo wyższym poziomie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był mój trzeci pobyt na Dominikanie i niestety najgorszy. Oceniając Hotel Playa Bachata Resort muszę stwierdzić , iż niestety nie zasługuje on na 5* . Nie poleciłabym tego hotelu ponieważ mimo, iż jest polożony w malowniczym miejscu , przy pięknej plaży, w zadbanym ogrodzie to na tym kończą się jego walory. Przytoczę może niektóre tylko mankamenty. Pokoje wymagają generalnego remontu , w ciagu pierwszego tygodnia dwa razy nie bylo ciepłej wody. Na plaży zniszczone leżaki , jakieś stare wiadra zamiast koszy . W restauracji głównej a raczej stołówce tłumy podczas kolacji , ponieważ goście położonego obok hotelu Senator stołowali się w hotelu Playa Bachata. Więc staliśmy w długich kolejkach najpierw po talerze , ktorych stale brakowało, nastepnie po jedzenie a potem czekaliśmy na wolny stolik , potem sztućce , czekając aż zauważy nas kelner snujący się między stolikami . Rozrywka na niskim poziomie. Każdego wieczoru ten sam muzyk z tymi samymi utworami. Raz w tygodniu dyskoteka na plaży . Animacje bardzo słabe a raczej ich brak. Podsumowując : Dominikana to fantastyczne miejsce na wypocznek ale może w innym hotelu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z plusów: - niewątpliwie plaża - duża, szeroka, piaszczysta, nawet czysta. Zdecydowanie lepsza niż w Senatorze. To największy atut tego hotelu. Zdecydowanie lepiej spędzać czas na plaży niż nad basenem. - jedzenie a la carte (ale na nie ciężko się dostać, więc najlepiej rezerwować od razu pierwszego dnia na cały tydzień - nam rezydent powiedział, że mozna tylko danego dnia na dany dzien..., więc załapaliśmy się tylko na 1 kolację) - sympatyczna obsługa restauracji, na bieżąco sprzątane stoliki - całkiem dobre drinki (nierozcieńczone) - pyszne owoce w restauracji, niektóre potrawy też całkiem ok Minusy: - pokój standardem KOMPLETNIE nie odpowiada 4 gwiazdkom. Wg mnie - to max 2-2,5 polskiego standardu. Obskurny, brud, grzyb na zasłonie prysznicowej, wanna z elementami rdzy, ułamana "rączka" trzymająca słuchawkę do prysznica nad wanną, urwany kurek od ciepłej wody przy zlewie, urwana suszarka na balkonie, woda w toalecie spłukująca się tylko do połowy, wystające niezabezpieczone kable elektryczne; sprzątanie też pozostawia do życzenia, bo drzwi wejściowe były przecierane chyba tą samą szmatą co podłoga, ręczniki wymieniane co 2 dni - brak ciepłej wody przez 4 dni!!!! Umycie włosów w lodowatej nie należało do przyjemnych doświadczeń - ostatniego dnia nie było wody i prądu w całym obiekcie (akurat w dniu wyjazdu....) - "dorwanie" ręcznika plażowego wymagało 3 dni i kilku prób dziennie kontaktu z panią "budkową" oraz regularnego "będzie za godzinę" (oczywiście, nie było..) - mniej więcej 1 na 3 leżaki na plaży wymagają utylizacji (połamane lub brak rączki do regulacji oparcia) - w trakcie weekendu rezerwacja leżaków nad basenem i na plaży przez "lokalsów" - oblężenie w każdej części hotelu: plaża, basen, restauracja czy wieczorna impreza - w barach w trakcie dnia bardzo mocno widoczna preferencja w obsłudze najpierw "lokalsów", a później "białych" - nie tylko w zakresie czasu oczekiwania, ale też rodzaju wlewanego alkoholu (biali dostawali rum "classico", lokalni "brugala") - my pojechaliśmy bez dzieci - i całe szczęście, bo z atrakcji dla dzieci to wyłącznie basen i plaża. Klubik nie działał, nie ma innych atrakcji typu zjeżdżalnie, czy animacje Hotel raczej dla osób niewymagających. Uszedłby w tłumie, ale nie za taką cenę...
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chciałbym podzielić się z Państwem moją opinią o hotelu, a zarazem przestrzec przed możliwymi uciążliwościami. Na wstępie zaznaczę, że nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań od hotelu, ponadto zapoznałem się z wieloma opiniami przed wyjazdem (również tymi negatywnymi) więc nie nastawiałem się na luksusy mając na uwadze stosunek ceny do jakości. Zacznę jednak od dobrej strony hotelu- samo położenie hotelu wśród roślinności oraz piękna plaża zrobiły naprawdę niezłe wrażenie, zwłaszcza plaża, która dzięki całkiem sporej długości nie sprawia wrażenia zatłoczonej, a błękit wody i otaczająca zieleń naprawdę stanowi przepiękny obrazek. Jeżeli chodzi o atuty tutaj się kończą, zazwyczaj to wystarcza, przecież głownie tym i wycieczkami lokalnymi żyjemy na wakacjach, jednak nie tym razem. Zacznę od największej uciążliwości, która zepsuła całkowicie odbiór wakacji. Wyżywienie- i to nie tylko kwestia smaku i jakości wyżywienia, gdyż to schodziło na drugi plan (znając opinię nie nastawialiśmy się zbytnio). Głównym problemem były kolejki, w których chcąc nie chcąc spędzaliśmy znacznie więcej czasu niż byśmy sobie tego życzyli na wakacjach. Kolejka na wejście do restauracji, kolejka po talerze (ich braki były uzupełniane, jednak niejednokrotnie wiązało się to z oczekiwaniem), następnie stoimy w długiej kolejce do wydania ciepłych posiłków, a jak już to nam się uda, to szukamy wolnego stolika, co wcale nie było takie oczywiste. Problem ten pojawiał się nie raz, nie dwa, na co byśmy wtedy pewnie nie zwrócili uwagi, ale wielokrotnie podczas całego pobytu, co było już frustrujące. Dotyczyło to głownie obiadów i kolacji, ale i zdarzało się podczas śniadań. W ten o to sposób otrzymujemy przez cały dzień sporo czasu w kolejkach. Sprowadzało się to do sytuacji, że jedliśmy nie to, na co akurat mięliśmy ochotę (chociaż i tu wybór nie był zbyt bogaty), a jedliśmy to, do czego akurat była najmniejsza kolejka lub akurat się nie skończyło. Proszę mi wierzyć, przez dzień czy dwa nie jest to problemem, jednak po kilku dniach naprawdę potrafi to trochę popsuć humory, a podczas 2 tygodniowego pobytu tracimy naprawdę dużo czasu w oczekiwaniu na posiłek. Nie mam wielkich wymagań odnośnie jakości wyżywienia, jednak stanie w kolejkach i szukanie czegokolwiek do zjedzenia, uważam, za strasznie słabe podczas wakacji. Odnośnie wyżywienia- jeżeli planujecie wycieczki po wyspie, które niejednokrotnie wiążą się z wyjazdami 4-5 rano- zapomnijcie o lunchboxach. Opcja ta nie istnieje. Co ciekawe obsługa przyjmie zamówienie, zanotuje nr pokoju, godzinę itp. ale na drugi dzień otrzymujecie informację, ze hotel nie ma takiej usługi- sprawdzone dwukrotnie. Przy okazji nadmienię, że nadmierne zatłoczenie spowodowane wyłączeniem części wspólnych hotelu było widoczne w wielu miejscach np. podczas opadów deszczu ciężko znaleźć jakikolwiek stolik, krzesełko, cokolwiek. Kolejny temat to higiena na barach (tam bynajmniej jest to widoczne)- „mycie” polega na przecieraniu ręką pod bieżącą wodą i tyle, nie dziwi więc wiele opinii o dolegliwościach od strony układu pokarmowego, oczywiście nie musi to być przyczyną, jednak sam widok nie jest zachęcający. Kolejna uciążliwość (celowo nie używam słowa problem)- brak ręczników plażowych, zazwyczaj od godziny 8 rano nie było czego szukać, Pani w budce owszem była, ale tylko rozkładała ręce- więc koniecznie należy zabrać własne i to nie jeden komplet, ze względu na fakt, że w tym klimacie nic szybko nie wyschnie. Pokoje- generalnie w tym zakresie myślałem, że nie mam całkowicie oczekiwań, wszak nie spędzamy tam niby czasu, ale szybko przekonałem się, jak bardzo nie mam racji. Karaluchy- wiem wiem, taki klimat itp. jednak widok wielkiego karalucha na środku pokoju nie jest niczym niezwykłym co dla wrażliwych może być problemem. Po pierwszym zgłoszeniu do recepcji przeprowadzono podobno jakieś zabiegi- bezskutecznie, po drugim zmieniliśmy pokój- podziałało (zaznaczę, że nie od ręki a po ponad tygodniowym pobycie). Nikt mi nie powie, że się nie da uniknąć karaluchów w hotelu- gdyż byliśmy już w tych rejonach i nie mieliśmy z nimi do czynienia. Oczywiście jest też grzyb na ścianach i sufitach (w pierwszym z pokoi, w którym mieszkaliśmy). Mam wrażenie, że pokój, który otrzymaliśmy po zmianie, przeznaczony był dla gości z innych krajów (np. sądząc po gniazdkach), bo tam wyglądało to już znacznie lepiej, chociaż nieidealnie (nie działa klimatyzacja- dla mnie bez różnicy, gdyż jej nie używam, ale…) Brak wody- przez cały pobyt brak ciepłej wody, hotel dla miłośników zimnego prysznica, da się z tym żyć, ale czy po to płacimy niemałe pieniądze, żeby nie mieć podstawowych rzeczy? Przez 1,5 dnia nie było też wody zimnej, ale to z kolei spowodowane brakiem prądu, co akurat może się zdarzyć, jednak ciepłej wody nie było przez cały pobyt. Powiedzmy, że letnia woda pojawiła się może 2 z 14 dni jakie tam spędziliśmy. Sport, rozrywka, atrakcje dla dzieci- dla nas wystarczyła plaża, nie korzystaliśmy również z animacji więc się nie wypowiem. Podsumowując- myślałem, że piękna plaża wynagrodzi mi kiepskiej jakości jedzenie, o czym wiedziałem już przed wyjazdem, jednak te kolejki do wszystkiego i wszędzie na terenie hotelu skutecznie zniechęcają. Brak ciepłej wody, karaluchy i grzyb w pokoju również nie napawają radością, mimo, że w pokoju się „tylko śpi” spędzamy tam 1/3 całej doby.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel ok, jedzenie natomiast najgorsze jakie mogło by być, na stołówce notorycznie brak sztućców, brudne szklanki, fruwające ptaki, kości w zupie, po prostu porażka. W łazience pieśń.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Położenie hotelu i zieleń wokół oraz przepiękna plaża to jedyne plusy. Hotel ma przyznane 4 gwiazdki - według nas ewentualnie mocne 3. Pokoje wygodne, ale niestety w pokoju mocno czuć wilgoć. Dodatkowo łazienki mogłyby być nieco lepiej wyposażone (bardzo wąska wanna z ZASŁONKĄ, KTÓRA SIĘ PRZYLEPIA DO CIAŁA I UNIEMOŻLIWIA KOMFORTOWY PRYSZNIC. A prysznic we dwoje niemożliwy). Klima bez możliwości wyłączenia, poza pozostawieniem otwartego balkonu (okno zaśrubowane). Jedzienie monotonne, za to bez smaku. Rówież w restaruacji "a la carte", do której, żeby się umówić, trzeba stać w kolejce 40-50 minut (bez gwarancji, że się uda). Nam udało się tylko raz - i to po awanturze, bo będąc w kolejce na pozycji 4-5, dowiedzieliśmy się, że na kolację o 18,30 już nie ma miejsc (rezerwowane przez obsługę miejsca dla ludzi, którzy płacą dodatkowo obsłudze). Co więcej - rezerwacja tylko na dany dzień, co przy liczbie gości tworzyło kolejki po kilkadziesiąt osób co rano. Na stołówce permanentnie brakuje wolnych miejsc przy stolikach i brak sztućców/szklanek praktycznie codziennie po 8.30 na śniadaniu i po 18.00 na kolacji. Odpowiedź od obsługi "za chwilę" oznacza długie czekanie. Ręczniki basenowe do wymiany wg. informacji "od ręki' - w rzeczywistości trudno je uzyskać. Wifi tylko w lobby, za to tak słabe, że nie da się wygenerować kodów QR na powrót, czy otworzyć strony - wysyłanie zdjęć przez What'sup trwa około godziny. Przedłużenie doby hotelowej do czasu wyjazdu wiąże się z przeprowadzką do pokoju w nieużywanej części hotelu, gdzie pokoje czuć stęchlizną. Za 40 dolarów (mimo, że na rachunku jest 32,5). Za to plaża super + kajaki w cenie. I super niehotelowa restauracja na wschodnim końcu plaży - NAJLEPSZE ŚWIEŻE OWOCE MORZA NA ŚWIECIE ZA ROZSĄDNĄ CENĘ.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogromny ośrodek z zadbanym terenem. Hotel stary do remontu, szczególnie łazienka. Brak ciepłej wody i zawsze zajęte leżaki. Trzeba pamiętać o tym że jest to najtańszy hotel w ofercie więc nie wolno spodziewać się niewiadomo czego. My głównie zwiedzaliśmy więc da się przeżyć ale ciepła woda powinna być dostępna!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo przeciętny. Kiepskie jedzenie, pokoje duże natomiast z niezbyt ładnym zapachem. Wielkim plusem jest lokalizacja przy plaży i o dziwo dobra hotelowa kawa 😊