5.2/6 (52 opinie)
6.0/6
Super wyjazd, piękne miejsca, pierwszy raz dosłownie bez przygotowania rzuciliśmy się na wycieczkę do kraju którego wcale nie znaliśmy. Wszystko nas pozytywnie zaskoczyło, zadziwiło, uroczyło
6.0/6
Widzimy uboga cześć Maroko i przejeżdża my do bardzo bogatej przy czym przewodnik P.Sylwia pieknie i ciekawie zapoznaje nas z tym pieknie położonym państwem dużo kolorów spożywamy inne posiłki jak w EUROPIE inna architektura piękne krajobrazy meczety polecam
6.0/6
Z czystym sumieniem mogę polecić wycieczkę. Obiazd obejmuje ten sam program, co w wersji standardowej, ale w odwrotnej kolejności. Roznice polegają na: 1 ilości osób w grupie. Było 21 osób , czyli każdy miał do dyspozycji 2 miejsca w autokarze, wszystkie zbiórki przebiegały sprawnie w małej grupie, a chodząc gęsiego krętymi uliczkami, nie gubiło się zasięgu w słuchawce jak to bywa przy 50 osobach; 2 Różnica w standardzie hoteli. Bylismy pierwszą grupa, która testowała wybrane hotele. Poza hotelem w Agadirze (Atlantic) wszystkie były bardzo dobre. Pokoje i jedzenie bez zastrzeżeń. Czasem byliśmy aż zaskoczeni na plus. Pomysł zatrzymania się w Marakeszu w hotelu butikowym na starym mieście, to był strzał w 10. Taka opcja została zrealizowana po raz pierwszy i tylko w wersji premium. Riad był bajkowy. Klimatyczne pokoje, saloniki, ogród na dachu. 3. Napoje w czasie podróży w autokarze wliczne w cenę. Program napięty, ale nie był przeładowany, odpowiedni dla każdego. Jedynie w Marakeszu zabrakło czasu na samodzielne kręcenie się po bazarze. W ogóle wycieczka powinna zaczynać i kończyć się w Marakeszu , z pominięciem Agadiru, w którym jedyna atrakcja to plaża. To byłaby super wersja premium. Marokanskie miasta żyją dużo bardziej po europejsku niż się spodziewałam, choc część społeczeństwa żyje nadal jak 100 lat temu. Wyjazd z hotelu jest najczęściej ok 8. Przyjazd różnie. Bywało, że o 19-20.
6.0/6
Wyjazd przeszedł nasze oczekiwania. Świetna organizacja, bardzo dobra pilotka - Pani Marta, niesamowite wrażenia z pobytu. Kategoria Premium godna polecenia - mała grupa (u nas było to tylko 12 osób), dobre hotele, przemyślany plan wycieczki uwzględniający różne potrzeby uczestników. Przy małej grupie bez problemu wprowadzaliśmy modyfikacje. Niespecjalnie męcząca trasa, tylko jeden dłuższy przejazd. Sporo czasu wolnego na indywidualne zwiedzanie i zakupy. Hotele cztero i pięciogwiazdkowe /standard marokański/ ale przyjemnie zaskakujące w porównaniu z opisami grup podróżujących bez kat. Premium. W połowie czerwca trafiliśmy na super pogodę - temperatura ok 25 - 27 stopni, idealnie do zwiedzania i na plażę. Maroko to prawdziwy tygiel kulturowy. Piękne krajobrazy, ciekawa architektura, ciekawe i różnorodne miasta od starożytnych (Fez, Volubilis) przez kolonialne (Casablanka) do nowoczesnych dzielnic Rabatu. Fantastyczne medyny i suki. Kolory i zapachy. Przyjaźnie nastawieni, często mówiący przynajmniej kilka wyrazów po polsku, Marokończycy. Wbrew różnym opiniom nie byliśmy nachalnie nagabywani i zachęcani do zakupów. Wręcz przeciwnie, nasze zakupy na suku w Marakeszu wspominamy jako pełną humoru przygodę. Wizyty w manufakturach, sklepach itp. były bardzo interesujące bo wprowadzały nas w różne rodzaje fascynującego marokańskiego rzemiosła. I specjalne podziękowania dla Pani Marty - profesjonalizm, wiedza, kompetencja, poczucie humoru, przyjemny luz i indywidualne podchodzenie do uczestników wycieczki (kolejny plus dla małej grupy). Przekazywane w trakcie przejazdów informacje (także podcasty, muzyka, wywiady) przygotowywały nas np. na Święto Barana, wizyty w meczecie Hasana, synagodze itp).