Opinie o Cesarskie Miasta

UDANE WAKACJE

zaskakująco udany wyjazd. Super pani Przewodniczka. Najgorsze kiedykolwiek spotkane jedzenie.

Cesarskie Miasta Maroko

Całość wycieczki pozytywnie, poza bazą hotelową. Standard niektórych hoteli powinien być nieco lepszy.

Wycieczka po bazarkach

Maroko było już naszym drugim spotkaniem z Afryką. Zachęceni wieloma pozytywnymi opiniami spodziewaliśmy się 'lepszej Tunezji'. Faktycznie, pierwsze wrażenie było naprawdę dobre - Marrakesz okazał się być kulturalną perełką, jakże odmienną od europejskich miast. Kolejny Rabat, również nas nie zawiódł, natomiast w Fesie był już głównie spacerem po wytwórniach i sklepikach (ceramika, tkaniny, skóry). Niestety później było już tylko gorzej - mało ciekawe miasteczka, w których centralnym punktem 'zwiedzania' była wizyta na bazarze i długie przejazdy. Zainteresowało nas jedynie świetnie zachowane miasto z czasów rzymskich Volubilis. Nasz pilot, pan Piotr, był dość dobrze zorganizowany ale niestety nie opowiadał zbyt wiele o życiu codziennym Marokańczyków, więc wróciliśmy do domu ze sporym poczuciem niedosytu wiedzy na temat życia w Maroko. Jedzenie i hotele były całkiem znośne, chociaż w restauracjach często było brudno. Jedynie hotel Agador (pierwszy i ostatni) był naprawdę tragiczny - głośna muzyka do nocy, częściowy brak wody, brud, niedomykajace się drzwi i nieuprzejma obsługa znacząco obniżyły komfort pobytu. Sporym mankamentem wycieczki był również niewygodny autobus ze źle działająca klimatyzacją od której część pasażerów się zaziębiła.

Super wyjazd

Bardzo dobra organizacja wyjazdu, autokar na objeździe spełnił nasze oczekiwania chociaż był bez toalety, ale przewodnik organizował często postoje, więc nie było problemów. Nasz kierowca dbał o nas wyjątkowo, po każdym zwiedzaniu autobus był wychłodzony i przygotowany do dalszej drogi , a rano wracaliśmy do wysprzątanego autobusu. Problem bagaże? NIE , okazało się ,że musieliśmy tylko bagaże zaciągnąć do recepcji, po kolacji już na nas czekały przed naszym pokojem, a rano wystawić walizki przed nasz pokój i pilnować, aby kierowca je zapakował do luku bagażowego, super rozwiązanie. Trochę problemów z posiłkami, ale były dwie grupy może dlatego ,czasami trzeba było czekać na dołożenie żywności , a w tych krajach to trochę trwa. Hotele różnej kategorii, ale na to byliśmy przygotowani (w jednym brak lodówki, w innym brak suszarki), w jednym lepiej w drugim gorzej. Towarzyszył nam przewodnik Sebastian -podziwiamy - skarbnica wiedzy i dobry organizator. Ogólnie wyjazd udany, polecamy.

Afryka czeka na Ciebie.

Cesarskie Miasta to wyjazd niezbyt męczący czyli dla kazdego kto chce zobaczyć inną kulturę.Tygodniową podróz zaczynamy i kończymy w Agadirze w hotelu Omega. Serwuje on moim zdaniem bardzo dobre - najlepsze jedzenie na całej trasie. Wszystkie miasta są warte zobaczenia.Hotele są sredniej klasy. Wymiana pieniędzy nie stanowi najmniejszego problemu.Warto zabrać euro a nie dolary.Zakupy spożywcze można zrobić na suku w Agadirze przed wyjazdem. Natomiast najładniejsze oryginalne rzeczy sa na suku w Eusairze. Należy zabrać ciepłe okrycie , wieczorem może być chłodno oraz żołądkową na rózne niestrawności.W Maroku alkohol trudno kupić.Proszę zabrać długopisy, cukierki dla dzieci.Maroko to kraj który warto zobaczyć.

Przyjazny arabski kraj+ pobyt

Arabowie , a właściwie Berberysi są trochę mniej nachalni i można się z nimi targować

Marokanska przygoda

Nie najgorzej

Maroko super. Wycieczka intensywna ale bardzo ciekawa. Bardzo dużo zwiedziliśmy. Pilot p. Małgorzata ogromna wiedza i bardzo miła. Jedzenie bardzo słabe ale to może wina tego że był ramadan. Natomiast jeśli chodzi o hotele to bardzo słabe i budżetowe. Generalnie wycieczka udana i jesteśmy zadowoleni.

Interesujące miejsca i kraj

Ciekawy kraj i odwiedzone miasta - bogate we wspaniałe zabytki architektury, ale i nowoczesne rozwiązania. Kontrastują tutaj Rabat ze swoją na wskroś nowoczesną architekturą i zwiedzany następnego dnia Fez ze starą, nawet 1000-letnią zabudową. Zaskakujące jest bardzo przyjazne nastawienie tubylców do turystów z Polski. Z mego punktu widzenia program zwiedzania zabytków był zbyt mocno nakierowany na ilość, a nie jakość. Podczas zwiedzania starego rynku w Marakeszu czy Fezie trudno było zrobić zdjęcie, a co dopiero usłyszeć coś o więcej o tym co w pośpiechu mijamy. Choćby o ofercie na straganach, rozwiązaniach architektonicznych itd. Warunki zakwaterowania przyzwoite, ale z wpadkami, jak bateria prysznicowa pod napięciem elektrycznym. Bardzo przydatny dla osób, szczególnie starszych, byłby autobus z toaletą. Na skutek jej braku musiałem przez 7 dni dobrowolnie przestrzegać warunków ramadanu, który niedawno skończył się.

Słońce Maroka

Program wycieczki wybrany bardzo dobrze, urozmaicony i przybliżajacy atosferę Maroka przed dominacją francji i wspólczesną. Pilot wycieczki z dużą wiedzą historyczną ale nie nudną dla przeciętnego turysty.