Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka pod względem opieki przewodnickiej p. Agaty słaba. Ta Pani z pewnością ma inne talenty ,ale organizacyjnie i merytorycznie słabo. Program ciekawy jednak ,były niepotrzebne dłużyzny, postoje nic nie wnoszące, strata czasu. Chotele na poziomie dostatecznym .Dwa razy zdarzyłą się sytuacja ,że wchodziliśmy do pokojów gdzie nie zmieniono pościeli, toaleta brudna z petami . Po interwencji dopiero pokoje posprzątano. Jedzenie przeciętne. Myślę ,że warto brać opinie podróżnych i poprawiać jakość usług. To nie jest pierwszy mój wyjazd z Rainbow . Jednak zdecydowanie najsłabszy.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pani Marta_- anglojezyczna- tragedia! Brak kontaktu z kierowcą, Kierowcą decyduje o np przystankach na lunch ( stacje benzynowe) P.Marta - wiadomości z przewodników i zasłyszanych opowiesci- od koleżanek. Ograniczone wiadomości o kraju ,jego zwyczajach czy też religii. Na pytanie o ramadan - był ,właśnie się skończył its,itd
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po dużym burze podróży spodziewałam się wyższego standardu usług. Jedzenie w hotelach było słabe, zimny ryż i makaron, miska ogórków czy pomidorów bez żadnych przypraw, kawa lurowata, Jedynie w Casablacne i Agadirze było przyzwoicie. Dodatkowo płatna kolacja z tradycyjnymi daniami kulinarnie była bardzo przyjemna. Występ pani machającą biustem do kamery była żenujący.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Największą zmorą tej wycieczki był pilot Pan Sebastian. Opryskliwy, chamski ( potrafi powiedzieć do klientów, że są wieśniakami), nie potrafi rozwiązywać nawet najdrobniejszych problemów w grupie. Nie patrzy czy zabiera wszystkich pasażerów wycieczki (trzeba było wracać do hotelu po jedną panią). O ile swoją wiedzą o Maroku "błyszczy", to brakiem kultury poszczycić się nie może. To on powinien bardziej jednoczyć grupę, a nie ją zwalczać. Chciałam też zaznaczyć, że w email-u dostałam wiadomość, iż naszym przewodnikiem będzie Pani Krystyna, która ma bardzo dobre opinie i zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie przywożąc nas z lotniska do pierwszego hotelu. Dlatego też bardzo żałuje, że trafił mi się tak "słaby" przewodnik. Poprzez tak nie fajną atmosferę na wycieczce, Maroko nie zrobiło na mnie tak dużego wrażenia jakie by mogło zrobić w innej sytuacji.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bylsmy w 2015 roku w grudniu na "Magicznym poludniu" i ocenilam tamta wycieczke na 6, ta wycieczka nawet w polowie nie rowna sie Magicznemu Poludniu. A do hotelu OUDAYA w Marakeszu wyslalabym na nocleg tego, kto zadecydowal ze tam ma grupa spac. Bo ja nie mam ochoty na urlopie sie zastanawiac jak ja sie tam bede myc bo mnie obrzyda lazienka. Hotel De la Paix w Fezie tez nie lepszy, chociaz przynajmniej cieply, bo w innych to mozna bylo zamarznac, jedzenie w kolko to samo, marmolada, serek topiony, rogalik i bagietka, herbata bez cytryny. Polecam MAGICZNE POLUDNIE, bo tam i jedzenie urozmaicona i czyste hotele, nawet jeden bardzo elegancki w Markeszu GOMASSINE i w Agadirze Hotel Les Omayades. Na Cesarskie Miasta moze warto pojechac z innym biurem podrozy odradzam Rainbow.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W 2016 r „Magiczne południe” z p.Niną było na 6+.Wycieczka do Grecji czy Tunezji na 6.A Cesarskie-ROZCZAROWANIE.Co się stało,że takie super biuro podróży takie coś zaoferowało???
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotele: Dwie noce (pierwszą i ostatnią) spędziłem w Agadirze w hotelu Tagadirt. Trudno to nazwać hotelem – jest to rudera pewnie z lat 60-tych. Brud, brak ciepłej wody, fatalne jedzenie. Ten hotel ma najwyżej minus trzy gwiazdki. Będę żądał od Rainbow Tours zwrotu pieniędzy za pobyt w tym miejscu. Ta rudera nie powinna być w ogóle uwzględniana przez polskie biura podróży. Hotel w Marakeshu nazywał się Mount Gueliz – też rudera nie zasługująca nawet na jedną gwiazdkę – woda z kranu prawie nie leciała, a ze słuchawki prysznicowej woda leciała wszędzie tylko nie na mnie. Pozostałe hotele: Mounia w Fezie, Zenith w Casablance i Panorama w Safi można w zasadzie zaakceptować, z tym, że w Mounia trzeba było płacić dodatkowo z internet, który działał tylko w lobby, gdzie oprócz internetu była mekka palaczy, hotel Zenith z kolei położony jest na zadupiu i przy skrzyżowaniu dróg, hotel Panorama wyróżnił się z kolei najgorszym śniadaniem z wszystkich: stęchłe masło, gotowane jajka sprzed wczoraj, albo może nawet sprzed dwóch dni. Program: W zasadzie został zrealizowany i nie mam większych zastrzeżeń, poza zbyt częstymi i zbyt długimi wizytami w różnych punktach handlowych. Jeden dzień/noc w Fezie powinien wystarczyć, a za to można by się pokusić o włączenie do programu Tangeru. Pilot: Nie mam specjalnych zastrzeżeń, choć mogłoby być ciut lepiej. Autobus: Pierwszy, który miałem jechać nie miał pasów bezpieczeństwa, pojechałem innym, który pasy miał, ale i tak byłem pewnie jedyną osobą, która miała cały czas pasy zapięte. Nasi rodacy nie zachowują podstaw bezpieczeństwa, dlatego tylu ich ginie w wypadkach busów i autobusów (np. ostatnio w Niemczech). Jedzenie: Miałem wykupione obiadokolacje, ale nie wiem czy to była dobra decyzja – w większości przypadków było to niewarte, tym bardziej, że na mieście można było zjeść to co się chciało w przystępnej cenie – wyjątek Casablanca, gdzie w pobliżu nie było nic poza stacją benzynową. Internet: W każdym hotelu działał internet tylko w lobby i w dymie papierosów przeważnie. Natomiast np. za 60 dirhamów (24 zł) można w punktach sieci Meditel kupić kartę sim z 4 gigami i używać internetu w dowolnym miejscu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
1. Rainbow powinno przykładać większą wagę do wyboru bazy noclegowej. Hotele niby w większości 4-gwiazdkowe pozostawiają wiele do życzenia. Festiwal smrodu i grzybów w różnym stopniu natężenia. 2. Przygotujcie się na tydzień jedzenia kurczaka, nic innego nie podają. Prawie wszystko jest zimne: zupy, jajecznica, pseudo-kiełbaski. W niektórych hotelach szczególnie śniadania są bardzo ubogie, obsługa donosi np. trzy torebki herbaty, albo dwie bułki. 3. Program realizowaliśmy od końca, więc po wyładowaniu czekała nas 4-godzinna podróż autobusem. 4. Ostatni dzień totalnie zmarnowany. mieliśmy 4-godzinny przejazd z Marakeszu do Agadiru, niestety w środku dnia, można było zrobić tę trasę rano, żebyśmy mogli skorzystać z basenów, plaży i słońca, zamiast siedzieć w autokarze w południe. 5. Pilot - pan Tomasz - bardzo zaangażowany, odpowiadał na wszelkie pytania, dużo opowiadał o historii, kulturze i religii, w tej ostatniej kwestii musi jeszcze trochę się podszkolić, bo czasami mijał się z prawdą ;)
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wczoraj wróciłam z wycieczki Cesarskie miasta . Trudno mi ją ocenić ale jestem bardziej rozczarowana niż zadowolona . Nie chodzi o kraj ale o organizację wycieczki . Po przylocie do Agadiru i przewiezieniu nas do hotelu zostaliśmy zostawieni sami sobie , a była to godzina ok 12.. Często jeżdżę na wycieczki samodzielnie ale nie po to wykupuję objazdówkę żeby na 7 dni wycieczki 2 były zupełnie niezagospodarowane . Objazdówka kończyła się w czwartek o godzinie 16 a wylot mieliśmy w piątek o 23. I również mieliśmy ten wolny czas zagospodarować samodzielnie . Zaznaczę że Agadir to nie jest miasto zbyt interesujące . Drugi zarzut fatalny stan sprzętu który służył do słuchania informacji przekazywanych przez przewodnika . Było słychać jedynie trzaski i urywane zdania bez względu na odległość jaka dzieliła nas od Pani przewodnik. Większość czasu spędziliśmy w autokarze , ponieważ odległość ok 200 km pokonuje się w 3-4 h . Casablanca to tylko główny plac na 10 minut i przepiękny meczet . Trudno powiedzieć że zobaczyliśmy miasto . Marakesz , Rabat i Fez bardzo interesujące . Bardzo mili i życzliwi Marokańczycy . Myślę że nie wybrałabym tej wycieczki . Lepiej polecieć i zwiedzić np sam Marakesz
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nie była pierwsza nasza wyprawa z Rainbow , ale najmniej udana. Pilot świetny, z dużym zasobem wiedzy, programu trochę zabrakło na wypełnienie wszystkich dni. "Najsłabsze ogniwo" - hotele , to chyba niedopatrzenie po stronie biura , prawie wszystkim wskazany gruntowny remont! Jedynie jeden (sieć) Campanile był ok.