5.3/6 (1854 opinie)
6.0/6
Moja pierwsza wycieczka objazdowa z biurem podróży. Pilotka z ogromną wiedzą o Maroku, dzięki czemu przejazy autokarem nie dłużyły się. Program wycieczki nie był męczący. Za najsłabszy punkt programu uważam wizytę w zielarni.
6.0/6
Byłam na wycieczce objazdowej w Maroku (Cesarskie Miasta) od 22.02-01.03.2019 r. Organizacja imprezy fantastyczna. Zrealizowaliśmy program w 100%. Była wspaniała Pani pilot (P. Małgosia K.). Kobieta z wysoką kulturą i ogromem wiedzy. Edukowała nas non stop w autokarze i oczywiście przy zwiedzanych obiektach. Podziwiam Jej dykcję i wytrzymałość. Atmosfera w grupie była bardzo sympatyczna. Na szczęście nie było malkontentów. Mogę z czystym sumieniem polecić tą wycieczkę. Zero problemów z bagażami. Opisywaliśmy walizki kredą jaki numer pokoju i bezproblemowo dostarczano nam je pod drzwi. Trafiliśmy na doskonałą pogodę, słonecznie i bez opadów. Ja i moje koleżanki stwierdziłyśmy, że nie można znaleźć żadnych minusów. Nie ma do czego się "przyczepić". Był to trzeci (od ubiegłego roku) i na pewno nie ostatni wyjazd z biurem Rainbow :)
6.0/6
Objazdówka idealna dla tych, którzy chcą zwiedzić najważniejsze miasta Maroko. Intensywność programu dobra dla osób w każdym wieku. Zobaczycie czerwony Marrakesz, białą Casablancę, żółty Fez i błękitną Essaouirę. Posmakujecie lokalnych potraw a aromat herbaty z miętą i marokańskich przypraw zostanie z Wami jeszcze na długo po powrocie. Zdecydowanie zaletą objazdówki jest pilot, p. Sebastian - opanowanie i wiedza merytoryczna o kraju dały się rozpoznać od pierwszego powitania. Na brawa zasługuje także przewodnik lokalny - nie wiem ile razy był moim drogowskazem gdy gubiłam grupę fotografując kręte uliczki starych medin. Biorąc pod uwagę, że zrobiliśmy autokarem ponad 1500 km to program wycieczki był naprawdę dobrze ułożony i trasa nie była uciążliwa. Ponadto, przemieszczając się pomiędzy miastami można było zaobserwować mniej turystyczne Maroko i utwierdzić się, że jest to kraj pełen kontrastów. Kolejne punkty naszej wycieczki przypominały różnobarwne elementy obracane przez siedem dni kalejdoskopem, którym jest ten afrykański kraj. Gdybym mogła zmienić jedną rzecz to dodałaby trochę więcej czasu wolnego w soukach (szczególnie w Marrakeszu i Fezie). Choć z Maroko jest chyba tak, że tego czasu nigdy nie będzie dość.
6.0/6
Przed wyjazdem bardzo ważne było dla mnie bezpieczeństwo. Szczególnie że słyszy się w mediach o różnyc wypadkach. Jeśli się wachasz i masz obawy o te sprawy zachowując wszystkie zasady bezpieczeństwa jak u nas w kraju nic Ci się nie stanie.