Opinie o Adria - Biograd na Moru

4.5/6 (137 opinii)

Kategoria lokalna 3

4.5/6
137 opinii
Atrakcje dla dzieci
4.0
Obsługa hotelowa
4.6
Plaża
4.8
Pokój
4.1
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
4.4
Sport i rozrywka
4.2
Wyżywienie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 0.5/6

    Wyścig w hotelu Adria

    Hotel wyjęty rodem z PRL, który niestety się już się rozsypuje. Jedynym odnowionym miejscem jest parter gdzie znajduje się lobby, dodatkowo platny bar, stołówka, łazienki i pokoje spa oraz pokój konferencyjny, który w zasadzie jest przechowalnią bagażu dla klientów opuszczających hotel. Jest też odnowione piętro i te zdjęcia z odnowionych pokoi są na stronie hotelu, co jest bardzo mylące, gdyż większość to rozsypujący się syf. Już na początku powitał nas dość mocno naburmuszony pan, który nie chciał oddać nam dokumentów. Twierdził, że musi wpisać nas w system, a dokumenty będą do odbioru rano. Czekaliśmy około 30 minut na posiłek, który mieliśmy wcześniej zarezerwowany w hotelu przez rezydenta . Rzucono nam kilka blaszek z szynką, serem, bułki i ciasto z komentarzem pana, kto je o tej godzinie. Dramat rozpoczął się w pokoju, który wyglądał jak PRL po demolce. Szafa z popsutym skrzydłem, ewidentnie niedoczyszony pokój, pająki w rogach , sufit cały w zwisających pajeczynach. Jednak to łazienka okazała się prawdziwym dramatem, brak kontaktu w środku, zagrzybiona. Prysznic, umywalka oraz ubikacja strasznie zniszczona i niedoczyszona ( szczególnie kabina prysznicowa). Skrzydła kabiny prysznicowej trudno się przesuwały i wręcz wypadały jeżeli za mocno się przesunęło. Panie sprzątające nie zaglądają codziennie do pokoju i tym sposobem śmieci nagle wypadają z kosza lub brakuje papieru toaletowego więc trzeba zgłaszać się na recepcje z tą informacją. W łazience cały czas wypadała nam jedna strona klamki, aż pewnego dnia zupełnie się rozleciała, dwa razy zgłaszałam prośbę do recepcji żeby ktoś to naprawił. Jeżeli chodzi o jedzenie to jest robione najtańszym kosztem, codziennie te same mało apetyczne i smaczne potrawy na śniadanie. Mało urozmaicone lub takie same potrawy dzień w dzień na lunch i obiad. I tak podczas kilkudniowego pobytu codziennie zjada sie to samo. Pobyt w stołówce można nazwać wyścigiem szczurów o miejsce i jedzenie. Zbyt duża ilość gości do miejsca, obsługi za mało i często nie nadążali sprzątać lub dokładać talerzy i sztućow, które były dokładane bardzo niehigienicznie t.j kelner wyciera pot ręką a następnie nie dezynfekując jej wykłada talerze. Jedzenia brakowało, kuchnia nienadąża z uzupełnianiem braków lub zwyczajnie już niedoklada jedzenia. Bardzo dużo osób szczególnie chorowatów robiło scysje słowne z obsługą, kiedy przychodzili coś zjeść a na podgrzewaczach były resztki. Stołówka to najmniej szczęśliwe miejsce, ludzie są zniesmaczeni, znudzeni nie ma takiej przyjemniej atmosfery jedzenia, bardziej to polowanie. Jeżeli chodzi o basen czysty, ładne leżaki, natomiast jest ich za mało basen czynny od 8 a goście już od 7 czekają przed drzwiami żeby zabukować miejsce. Nikt nie kontroluje tego, że ktoś zajął miejsce i np. przez cały dzień nawet nie przyszedł. Recepcja nie reagowała na takie informacje. Jeżeli nie znalazło się miejsca przy basenie trzeba było rozkładać się na płytkach lub udać się na plażę. Jedyny bar all inclusive znajduje się na zewnątrz oferuje bardzo słabe drinki z automatu, piwo i wino, znajduje się tam również jedyny automat do picia zwykłych napoi t.j woda i soki. Bar obsługuje tylko jedna osoba, która często w okresie posiłków jest zmuszona do zamknięcia baru i obsługi na sali jadalnej. Więc goście zostają bez drinków. Brak wyznaczonej strefy dla palaczy, każdy przy barze pali gdzie chce. Również w tym miejscu podawany jest snack bar złożony z gotowych wyrobów t.j. precle, paluszki, popcorn, ciastka lub gotowe przekąski z ciasta francuskiego oraz lody. Tu dopiero zaczynał się cyrk to pierwszy ten lepszy. Dla wielu osób nie starczyło ani lodów ani choćby jednego precelka. Recepcja ma dużo pracy, goście non stop im zgłaszają usterki lub problemy, natomiast nikt nie robi sobie z tego większego problemu, bo z rozlatującego się miejsca nie zrobi się cudów. Szkoda, ze hotel nie ma faktycznych zdjęć pokojów tylko wstawił kilka ujęć z piętra, które jest odnowione co jest bardzo mylące przy rezerwacji czy przeglądaniu ich strony internetowej. Podczas naszego wyjazdu sukcesywnie psuły się winydy i tak przez kilka dni z 3 wind działała jedna, nikt nie spieszył się z ich naprawą i tym, że gościez jednego skrzydła musieli przemieszczać się tylko schodami. Ogólnie sam hotel jest naprawdę słaby i bardzo mocno odradzam jego wybór, natomiast samo miejsce t.j Biograd nad Moru jest super miastem na wakacyjny wypad, cudna plaża Soline, mnóstwo pysznych knajpek z owocami morza, polecam samodzielnie robić sobie wycieczki do Zadaru z przystanku autobusowego w Biogradzie.

    M.M. - 17.07.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    3/3 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem