Opinie o Co wyrosło na wulkanie - Cyklady

5.2/6
(258 opinii)
Intensywność programu
4.4
Obsługa hotelowa
6.0
Pilot
5.2
Plaża
6.0
Pokój
6.0
Położenie i okolica
6.0
Program wycieczki
5.3
Rezydent
6.0
Sport i rozrywka
6.0
Transport
5.3
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.6
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    26

    Greckie wakacje z nutą rozczarowania.

    Rozczarowani 25.09.2024 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Co wyrosło na wulkanie, to nasza 10 podróż z biurem podróży Rainbow. Natomiast tym razem trafiliśmy na wiele niedogodności, które znacząco wpłynęły na komfort wyjazdu, jakość zwiedzania i odpoczynku. Organizacja nadaje się całkowicie do poprawy. Pierwszego dnia zmieniono kolejność realizacji programu, o czym była mowa w umowie, ale to niedopuszczalne, żeby zmiana wykonana została na niekorzyść konsumentów. Zostaliśmy skierowani do tawerny w porcie na Santorini, jednej z droższej podczas całego pobytu w Grecji. Sałata grecka w cenie 20 euro! Czas oczekiwania na prom do Naxos to około kilka godzin, ostatnia z nich to oczekiwanie w ścisku w poczekalni z bagażami. Praktyka ta jest standardem, co pokazują poprzednie opinie, celowo nikt o tym nie informuje od razu przy zakupie, ponieważ nikt by się świadomie na taką formę wyjazdu nie zdecydował. Wycieczka nie spełniła naszych oczekiwań, zwłaszcza przy tak wysokiej cenie. Druga rzecz to rozlokowanie grupy w dwóch hotelach o zupełnie innej infrastrukturze i lokalizacji. My zostaliśmy umieszczeni w hotelu w okolicy którego nie ma żadnego sklepu ani restauracji wraz z połową grupy bez wykupionych obiadokolacji. Pilot wycieczki wydawał się nieco obojętny, co odbiło się na atmosferze grupy. Przewodniczka zamiast dzielić się ciekawostkami i historiami związanymi z odwiedzanymi miejscami, często ograniczała się do podstawowych informacji. W rezultacie nie czuliśmy się zainspirowani ani zmotywowani do zadawania pytań czy angażowania się w rozmowy. Skupiała się bardziej na sobie niż na grupie. Mamy porównanie, ponieważ zawsze trafialiśmy na osoby, które kochały to co robią i zarażały pasją do podróżowania. Nawet w obliczu średnio udanej wycieczki, warto pamiętać, że każda podróż niesie ze sobą doświadczenie. Cyklady to idealne miejsce na relaks, odkrywanie lokalnej kultury i delektowanie się pyszną grecką kuchnią...ale może poszukajcie innej konfiguracji wycieczki lub organizatora. Gdyby to była nasza pierwsza podróż z Rainbow byłaby ostatnią.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    14

    Cyklady

    MALGORZATA, Warszaw 09.08.2019 | Tagi: 56-65 lat, samemu

    na wycieczce objazdowej nie powinno już być wycieczek fakultatywnych , w tym przypadku objazd po Naxos i Santorini powinien być w cenie natomiast wypad do winiarni czy rejs na wulkan dla chętnych . A tak zaniża się cenę wyjściową aby potem żądac dopłaty ponad 200 Euro aby zobaczyć coś na miejscu, a przecież to wycieczka objazdowa a nie sam transport na Cyklady

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    23

    Co wyrosło na Cykladach - mieszane odczucia

    Jolanta, Łódź 05.08.2024 | Termin pobytu: maj 2024 | Tagi: 56-65 lat, samemu

    Wycieczka zaczęła się bardzo niefortunnie, bo po przylocie zamiast wypocząć w hotelu na Santorini (jak wynikało z programu) spędziliśmy kilka godzin w obskurnej tawernie przy porcie, gdzie czekaliśmy na prom na Naxos. Na miejsce dotarliśmy wieczorem, a więc cały dzień wycieczki na straty. Hotele zarówno na Naxos, jak i na Santorini bez zastrzeżeń, autokary w porządku, przyjeżdżały punktualnie, kierowcy życzliwi. Śniadania w hotelach standardowe, natomiast obiadokolacja na Santorini to nieporozumienie. Wykupując tę opcję byłam przekonana, że posiłki będą na miejscu, w hotelu, tymczasem okazało się, że są w dość odległej tawernie. Dania były narzucone, bez możliwości wyboru, do tego dwa razy droższe niż gdyby samemu zamawiało się z karty. Program o tyle rozczarował, że zwiedzanie to był głównie czas wolny, np. na Paros ok. czterech godzin. Kto nie był zainteresowany plażowaniem, snuł się w upale w okolicach portu, gdzie nie było specjalnych atrakcji. Na Mykonos podobnie - szybkie przejście z pilotką wzdłuż wybrzeża, dosłownie 5 minut na zdjęcia i znów czas wolny. Pani Katarzyna, pilotka, słabo zaangażowana, momentami niemiła. Zapamiętałam ją głównie siedzącą z nosem w smartfonie. Pierwszy raz spotkałam się z sytuacją, że uczestnicy nie dostali po przylocie żadnych informatorów chociażby z opisem wycieczek fakultatywnych i danymi kontaktowymi do pilotki.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    co wyrosło na wulkanie

    Edward, Darłowo 06.07.2015 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    kupiliśmy wycieczkę na pół roku wcześniej obniżka do 20% ceny a przed wyjazdem wycieczkę można było kupić za połowę ceny już nigdy wcześniej nie zakupię wycieczki. Po przylocie na na Santorini okazało się że nie możemy być od razy zakwaterowani 4 godz. czekania brudni, głodni po nieprzespanej nocy .Degustacja wina i serów których nie było trwała no może 20 min brak słów na temat poziomu tej wycieczki w programie zachód słońca w tłumie innych turystów bez sensu następny dzień do 14 czekanie na wyjazd na prom pokoje zdane o 11 brak dobrej organizacji imprezy gdyby nie wszechstronna wiedz pilota który łagodził wszystkie raki organizacyjne biura byłoby jeszcze gorzej pozostałe dni coraz lepsze ale hotel na Santorini brak plaży przy bardzo ruchliwej ulicy i Naxsos i Mykonos daleko od centrum standart średni ale bardzo przyjemny.Pilot rewelacja.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Co wyrosło na wulkanie - Cyklady

    Martyna 30.06.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Wycieczka fajna, piękne widoki przy doskonałej pogodzie z przyjemnym wietrzykiem. Dla mnie Pani przewodnik nieprofesjonalna, mało pomocna. Pomimo małej grupy przez połowę czasu nie było jej słychać. Niewiele informacji potrafiła przekazać. Położenie hotelu w Naxos rewelacja, blisko plaży i fajny czysty hotel. W Santorini hotel położony rewelacyjnie (bo przy plaży) ale hotel brudny a Pan z obsługi bardzo niemiły.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    krótkie oglądanie

    Magdalena 24.06.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    wycieczka dla ciekawych tego regionu Grecji . Zwiedzanie , to raczej krótkie oglądanie miejsc określonych w programie i spacery głównie do miejsc ,gdzie można coś zjeść / lunche we własnym zakresie ,a dla niektórych i objadokolacje - nie wszyscy je wykupili / . Informacje krótkie , przekazane w stopniu niezbędnym. Brak informacji o historii, zwyczajach i innych ciekawostkach np. w trakcie przejazdów autokarem i dłuższych rejsów . Pani rezydentka raczej skupiona na sobie niż na grupie . Pośpiech ,a potem powrót do hoteli ,które znajdowały się w odludnych miejscach . Śniadania znośne /można się najeść/. W hotelach i w trakcie przejazdów autokarem ,moim zdaniem powinna być zapewniona chociaż mniejsza butelka wody mineralnej , nawet ze względu na brak w pobliżu niektórych hoteli sklepów i b.duże upały . Generalnie uważam ,że cena za tę imprezę zawyżona .

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Watro zobaczyć ale organizacje trzeba poprawić

    Mateusz 13.06.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Cyklady to niewątpliwie miejsca warto zobaczenia, są piękne. Zachwycają widokami, a sami Grecy są mili, mają luźne podejście do życia. W pierwszym dniu wycieczki dowiedzieliśmy się że zmieniona zostaje kolejność zawarta programie wycieczki. Po przylocie na Santorini kierujemy się do tawerny Spartakus - jak się później okazało jednej z droższych podczas całego pobytu, jedzenie - cóż w naszej opinii mocno średnie. Oczekujemy ok 2-3 h na prom do Naxos. Ostatnia godzina oczekiwania to ścisk w poczekalni, oczekuje tam grubo powyżej 100osób oczekuje ze wszystkimi bagażami. Promem do Naxos płyniemy 2-3 h i następnie dowiadujemy się że jeszcze dodatkowo czeka nas spacer po Naxos. Ten dzień jest najtrudniejszy podczas wycieczki i przygotujcie się na to psychicznie. Praktyka zamiany kolejności programu wycieczki jest chyba już standardem bo było to opisywane wcześniej - wobec tego Rainbow, dlaczego nie zmienić programu wycieczki? Ta zmiana pozwala uzyskać zmianę hotelu 2x czyli w jednym hotelu jesteśmy 4 dni a w drugim 3 dni. Zmiana wydaje się korzystna jednak dzień jest bardzo męczący i spacer Naxos „na szybko bo jesteśmy zmęczenie” wieczorem jest bez sensu. Kolejny dzień: Rejs na Dalos - pobyt zbyt długi, bardzo gorąco. Ruiny i właściwie nie bardzo jest co oglądać - tylko dla pasjonatów. Rejs na Mykonos- wyspa ładna, przydałoby się więcej czasu na niej kosztem Dalos. Drogo, ale warto zobaczyć. Kolejny dzień: przeprawa statkiem z Naxos na Santorini. I o dziwo mimo zachmurzonego dnia wieczorem odbywała się wycieczka fakultatywna „Zachód słońca w OIA”. Co do Pani przewodnik Katarzyny: Odnosimy wrażenie że wycieczki były prowadzone w pośpiechu. Brakowało nam szczegółów co do życia codziennego Greków - szkolnictwo, kultura pracy, zwyczaje itd. - można było więcej ... Teraz punkt który zadecydował o ocenie ogólnej: na wyspie Santorini zostaliśmy rozdzieleni na dwa hotele: jeden 10min piechotą od Firy natomiast drugi pośród pól. Hotele oddalone ok. 20min samochodem. Pani przewodnik dopiero powiedziała nam rano w dniu przeprawy na Santorini kto jest w którym hotelu. Osoby z obiadokolacjami miały lepiej ponieważ znajdowały się w hotelu bliżej stolicy wyspy.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    bez rewelacji

    Adam, Białystok 07.08.2019 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Plusy - piękne miejsca. Minusy - pilot( gubił wycieczkowiczów, organizacja imprezy- zwłaszcza ostatni dzień)

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    21

    objazd - Co wyrosło na wulkanie

    Anika 04.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Po przylocie do Santorini spędziliśmy 5 godzin w porcie czekając na prom - w podrzędnej tawernie - żar z nieba masakryczny. Wyżywienie - poniżej przeciętnej: chleb, pomidor, ogórek, jajecznica i zimne parówki.. Zakwaterowanie na Santorini - w hotelu zdezelowanym przez czas - dokładnie po środku niczego - żadnej tawerny, żadnego sklepu nic! - z opcją jedynie śniadania zapewnionego prze hotel 😮 … ale miła pani pilot zaproponowała aby kupić sobie suchy prowiant!!! - cóż nie ma to jak delektować się Greckimi smakami zajadając suchą bułkę w pokoju wątpliwej jakości … - marzenie! Pani przewodnik jak i centrala Rainbow zostawili nas z problemem - na zasadzie cóż radźcie sobie sami!! NIE POLECAM!! NIE DAJCIE SIĘ NABIĆ W BUTELKĘ!

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    26

    Mieszane uczucia

    Jarek 17.10.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Mój wyjazd na Cyklady wywołał mieszane uczucia. Zazwyczaj samodzielnie organizuję podróże, dlatego sytuacja, w której do ostatniej chwili nie wiedziałem, w jakim hotelu się zatrzymam, była dla mnie trudna do zaakceptowania. Z drugiej strony, możliwość korzystania z wygody, jaką zapewniał ktoś inny – zakup biletów, organizacja transportu i ciekawe opowieści o miejscach, które odwiedzaliśmy – miała swoje plusy. Cyklady to rzeczywiście przepiękne wyspy, a idealna pogoda tylko podkreśliła ich urok. Możliwość zobaczenia wielu wysp w jednym wyjeździe była naprawdę niesamowita. Niestety, standardy hoteli pozostawiały wiele do życzenia. Obiekty były stare, nieprzyjemne i zlokalizowane daleko od wszystkiego. Szczególnie Hotel Soulis był rozczarowaniem – to wielopiętrowa katastrofa, położona pośrodku niczego, z niedobrym jedzeniem i przestarzałą infrastrukturą. Na plus zasługuje wynajęty przez organizatora transport do Oia, choć godziny odjazdu i powrotu (17:45 i 22:20) wydawały się być mało zrozumiałe. Czasem czułem się zdezorientowany, a długie oczekiwanie na prom w pierwszym dniu, w miejscu bez jakiejkolwiek infrastruktury, w miejscu gdzie nie było absolutnie nic i nigdzie nie da się dojść również było mało komfortowe. Z wycieczek fakultatywnych wybrałem rejs statkiem i był to strzał w dziesiątkę. Rejs, kąpiel w morzu, wizyta na wulkanie i wspinaczka po schodach – wszystko to było warte uwagi. Myślę, że da się taką wycieczkę zorganizować samodzielnie i pewnie taniej, ale mimo to było to świetne doświadczenie. Obiadokolację, powinna wykupić tylko osoba która nie potrafi samodzielnie zamówić jedzenia w restauracji, ale taka która chce mieć jakąś większą szansę na odrobinę lepszy hotel. Pani Kasia, nasza przewodniczka, była pomocna, nie narzucająca się, a jej opowieści o miejscach, które odwiedzaliśmy, były bardzo interesujące.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem