5.5/6 (248 opinii)
6.0/6
Historia wyjazdu do Peru, była dość ciekawa. Koledzy w pracy mówią w Polsce już byłeś, może za granicę. Gdy powiedziałem że to Peru – dlaczego tak daleko. Po drugie wybór Waszego biura to zasługa Biura Hanapol, więc Peru. Następne zaskoczenie to przewodnik p. Walczak Jacek, super gość, a wiedza…tak duża. Po długim locie jesteśmy w Limie – stolicy Peru, zabytki fantastyczne. Potem Pacyfik i Park Miłości – zostaje. Jedziemy do Paracas, a potem wyspy Ballestas – słynny kandelabr i kormorany, pelikany, albatrosy i zapachy. Potem oaza – Laguna de Huacachina – piwo Quscenia, w drodze do Nazca. Wieczorna wizyta u wytwórcy wyrobów wzorcowanych na kulturze Nazca. Niezapomniany lot awionetką nad „ Kondorem ” , moim znakiem zodiaku i innymi. Następny dzień to, droga, Pacyfik do Arequipy. Piasek, agawy i skarpy – niezapomniane wrażenia. Arequipa – białe miasto, a Klasztor Św. Katarzyny z 1580r. z jej kolorami i historią. W drodze do Chivay, pijemy herbatkę Mate de Coca. Wieczorem docieramy do hotelu, w pokojach pod kocami z lam i „ kozami „ jest ciepło. Teraz Kanion Colca, niezapomniane wrażenia, wysokość – 4300 m. kondory, kondory i zadyszka….nie biegamy… W drodze do Puno.. . To jest to…złapaliśmy.. „ gumę” – zmiana i w drogę….druga ”guma„…. jedziemy 20 km/godz. do dalekiego Puno. Wieczorem docieramy do Puno. Poranek w Puno, zmiana środka transportu, łódź, płyniemy na wyspy na Jeziorze Titicaca, zbudowane z tototy. Powitanie, pobyt, zwiedzanie i pożegnanie to zostaje w pamięci… W drodze do Cusco, ruiny świątyni boga Wiracochy, kościoły w Raqchi i Andahuaylillas – cudowny. Cusco wiadomo po co tu przyjechaliśmy – Machu Picchu. Jacek – opowiadał….opowiadał o tym miejscu, cudowne niezapomniane wrażenia. Okolice Cusco robią wrażenie…świątynia Tambomachay i Qenco, strażnica Puca Pucara i Twierdza Sacsahuaman. Samo Cusco przepiękne – kompleks świątyń, plac de Armas, uliczki. Na Mnie duże wrażenie zrobiła Święta Dolina Inków – Pisac - targ, rzeka Urubamba i świątynie. Teraz cud Świątynia Słońca – Ollantaytambo. Potem Jacek zawiózł Nas do Chinchero – spotkanie z wodzem wsi i zakupy na targu. Kończy się piękna podróż z Biurem Rainbow, z Naszym przewodnikiem Jackiem. Poznałem piękny zakątek świata, kto tu nie był gorąco polecam.
6.0/6
Wycieczka niezapomniana, polecam każdemu, ale warto być zdrowym, bo choroba wysokościowa i intensywny program moga trochę dać się we znaki.
6.0/6
Cudownie widoki, super grupa, fajni przewodnicy, dobre hotele, bardzo dobre wyżywienie. Biuro Rainbow stanęło na wysokości zadania. Gorąco polecam, warto zobaczyć Peru i Boliwie
6.0/6
Fajna wyprawa, super wrażenia, dość dobre hotele i wyżywienie. Ania-najlepszy pilot jakiego miałam w ciągu ostatnich 30 lat jeżdżenia na objazdówki. Niesamowita wiedza i organizacja.