5.0/6 (199 opinii)
3.0/6
Kameralny hotel z nowymi lecz brudnymi pokojami. Wykładziny nigdy nie były odkurzane i aż się lepią z brudu. Bardzo miła obsługa na recepcji. W restauracji hotelowej obsługa jest bardzo leniwa, ciągle jest brudno. Obrusy i nakładki nie są zmieniane. Goście hotelowi często chorują na zatrucia pokarmowe. Na plus duży darmowy parking.
3.0/6
właśnie wróciłam z wycieczki czarnogóra bez pośpiechu z dodatkowym wypoczynkiem w wybranym przez siebie hotelu Mala Plaza w Ulnicj.Jestem stałym klientem biura rainbow i niejednokrotnie korzystałam z wycieczek objazdowych i zawsze byłam zadowolona z wyboru .Zaznaczam to dlatego żeby dodatkowo podkreślić jak rozczarowała mnie ta wycieczka. Program jest dość słaby ,ale można się było tego spodziewać wybierając wycieczkę o nazwie Czarnogóra bez pośpiechu,ale nie spodziewałam się że tak dużo czasu spędzimy w autokarze a tak mało na zwiedzaniu. Moim zdaniem umieszczenie dnia w Albanii w podstawowym programie ,a płacenie fakultetów na wycieczki w Czarnogórze też nie jest dobrym pomysłem ,ponieważ skoro zwiedzamy Czarnogórę to Ona powinna być w programie zwiedzania a Albania dla chętnych dodatkowo płatna .Pierwszy raz wybrałam objazdówkę w której się nie zmienia hotelu tylko cały tydzień się w nim stacjonuje i jezdzi na wycieczki.To co w pierwszej chwili wydawało się plusem okazało się minusem ,ponieważ za każdym razem wracało się w to samo miejsce tracąc czas na dojazd ( Nie ma co się bać codziennej zmiany hotelu ,moim zdaniem codziennie śpiąc w innym miejscu można poznać atmosferę miasta w którym się nocuje wychodząc na spacer po okolicy)Oczywiście jest to wybór każdego z nas ale chciałabym zwrócić szczególną uwagę na hotel MONTENEGRO który biuro wybrało na ten tydzień.Na pierwszy rzut oka nie wygląda żle-pokoje po remoncie ale już łazienki w złym stanie dużo rdzy i grzyby w brodzikach (byliśmy grupą i w sumie mam porównanie bo zajmowaliśmy pięć pokoi i wszystkie miały brudne łazienki). to jeszcze można było znieść,ale nieuprzejmości obsługi podczas posiłków i na plaży już nie można tolerować pod żadnym względem.....Trudno wymienić wszystkie niedogodności i incydenty ,które zdarzały się codziennie chociażby o przestawienie krzesła . plaża opanowana przez ,,mafię " hotelową(prywatna plaża należaca do hotelu w którym mieszkaliśmy) Nawet jak wróciliśmy z wycieczki i chcieliśmy pobyć na plaży godzinę to trzeba było zapłacić za leżaki,nie można było rozłożyc ręcznika na kamieniach (plaża kamienista) nawet na chwilę, po 18 tej w ogóle nie można było przebywać na plaży bo zaraz pilnujący strażnik przeganiał ( Dwa małe kawałki plaży z jednej i drugiej strony zatoczki były publiczne i tam można by było posiedzieć ale raczej były brudne i nikt z nich nie korzystał. Jednego dnia mieliśmy wolne i chcieliśmy wykupić leżaki ze zniżką hotelową to dowiedzieliśmy się że żeby zapłacić mniej to musimy być w dalszych rzędach i musimy mieć kartki z poświadczeniem że jesteśmy z tego hotelu (na rękach mieliśmy opaski ,które były dowodem na to ze jesteśmy z hotelu montenegro, więc totalny absurd i prowokacja ze strony obsługi ) Jak powiedzieliśmy że nie mamy jeszcze tych kartek i że zaraz pójdzie ktoś do recepcji żeby je przynieść to usłyszeliśmy że mamy się wynosić w różnych językach ,a jak się próbowaliśmy sprzeciwiać to nagle z obsługi znalazło się trzech agresywnie nastawionych panów ,więc woleliśmy sobie pójść bo zwyczajnie się wystraszyliśmy. Nigdy nie spotkałam na żadnej wycieczce tak nieuprzejmej miejscowej obsługi jak w hotelu MONTENEGRO Na plus tego hotelu można podać wyżywienie które było bardzo dobre. Pilotka Pani Magda też nie zachwyciła nas swoim nastawieniem do tej wycieczki.Sama powiedziała ze dopiero tu przyjechała z Chorwacji i tam jest jej serce i tak też prowadziła grupę jakby była na zastępstwie i nie sprawiało jej to żadnej przyjemności.Ostrzegała nas żebyśmy nie pili wody z kranu i raczej nie jedli na mieście w punktach które wyglądają bardziej na kioski z jedzeniem niż narestauracje ,ale dopiero jak połowa grupy miała problemy zdrowotne to powiedziałaz że zdarza się ze zbiorowo grupy tutaj chorują (czyli przestrzeganie było zbyt zachowawcze moim zdaniem) Mam nadzieję że biuro zastanowi się czy warto wysyłac turystów do tego hotelu na cały tydzień i tracićdobrą opinię.gdybyśmy po zwiedzaniu od razu wracali do domu mielibyśmy złe zdanie o tym kraju i jego mieszkańcach..............Na szczeście przedłużaliśmy pobyt i przenieśliśmy się do hotelu MALA PLAZA i tam poznaliśmy innych właścicieli inną obsługę,wszyscy byli uprzejmi,nikomu nie przeszkadzało że przestawiamy krzesła w stołówce zeby usiaść10 cio osobową grupą itp. Tutaj postawiłabym same plusy. Oczywiście polecam hotel osobom którzy lubią głośne i rozrywkowe miasto z dyskotekami w otwartych barach ,którym nie przeszkadza głośne nawoływanie na modlitwę do meczetu kilka razy dziennie. (Jeżeli ktoś lubi spokojniejsze miejsca to polecam wybrać hotele znajdujące się przy Velikiej Plazy. ) Czystość w hotelu bardzo dobra ,jedzenie dobre ,kolacje składające się z zupy i dania głównego serwowanego (dzień wcześniej przy kolacji każdy wybierał jedno danie z trzech propozycji ) i małego deseru ( owoc lub kawałek ciasta)Gdyby ktoś miał więcej pytań proszę pisać na emaila iwonakubiak1971@o2.pl chętnie pomogę. Podsumowując : Kiedy w zeszłym roku wybrałam wycieczkę z rainbow do Albanii-poznaj nieznane wiele osób ostrzegało mnie że Albania jest krajem słabo przystosowanym do turystyki.Moim subiektywnym zdaniem ALBANIA JEST O WIELE LEPIEJ PRZYGOTOWANA NA PRZYJMOWANIE TURYSTÓW NIŻ CZARNOGÓRA i bardziej polecam tę wycieczkę niż Czarnogóra bez pośpiechu.
3.0/6
Bez pośpiechu oznacza stanie w korkach, czas spędzony poza hotelem to 10-14 godzin, krajobrazy podziwiane z autokaru nie robią aż takiego wrażenia
2.5/6
Niestety ale muszę odradzić urlopowanie w tym hotelu. Najgorszym punktem programu jest wyżywienie HB zakupione poprzez biuro podróży Rainbow. Takiej słabizny nie widziałem nawet w Bułgarii. Zupy to jakieś popłuczyny. Obiady są słabe, a na śniadanie zawsze ten sam mały zestaw z jednym nadmuchanym pieczywem do wyboru. Chcesz wypić kawę o smaku kawy do śniadania? Dopłać 1,5 € za jedną bo to co mają w tym wielkim termosie jest jak ich zupy - totalnie rozwodnione i niesmaczne. Obsługa jest ok (poza blond leszczykiem, który sam dolicza sobie tipy). Ręczniki zmienianie prawie codziennie, na to nie można narzekać. Mogliby umyć wezgłowia łóżek i inne elementy po zmianie gości. Dziewczyny w recepcji miłe i pomocne, jedna nawet mówi po polsku. Lokalizacja jest słaba. To nie Dobra Voda, a Dubrava. Zapupie z jedną główną ulicą prowadzącą do plaży, która jest tak nabita, że próżno szukać na niej miejsca. Do tego wszechobecne śmieci i smród. Czarnogóra jest piękna ale nie od strony organizacji turystyki, szlaków komunikacyjnych i cen. Jest januszerka, korki i nieadekwatnie drogo. Zalatuje polskimi latami dziewięćdziesiątymi ale ceny są z kosmosu w stosunku do całej otoczki jaką oferuje ten kraj. Radzę szukać wakacji w Grecji i ewentualnie w Chorwacji (słyszałem, że podnieśli ceny w tym roku ale przynajmniej dostaje się u nich to za co się płaci). W niektórych pokojach są mocne wyziewy z kanalizacji. Można się pochorować.