5.2/6 (508 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
Hotel Otrant jest świetnym wyborem dla tych, którzy lubią ciepłe morze, a do tego plaża jest piaszczysta, co nie jest zbyt częste nad Adriatykiem. Hotel ma przestrzenny hall, miły taras ,gdzie przy lampce wina i dźwiękach starych jugosłowiańskich przebojów czuje się klimat adriatyckiego lata. Byliśmy tu pod koniec września, kiedy turystów było na pewno mniej, niż w szczycie sezonu, więc nastrój był bardziej kameralny. Dobrym rozwiązaniem były dystrybutory z winem czerwonym, różowym i białym oraz piwem. Rozwiązywało to problem ewentualnych kolejek przy barze. Atutem hotelu jest jego położenie przy szerokiej plaży, która ciągnie się aż do albańskiej granicy. Nie było żadnych problemów z ocienionymi leżakami, woda w zatoce cieplutka, a dla dzieci i słabiej pływających raj, bo spory kawał od brzegu to Balaton. Dla spragnionych wrażeń turystycznych ciekawy Ulcinj z piracką twierdzą osmańską górującą nad miastem. Miła obsługa w hotelu, dobra kuchnia z dużą ilością ryb- bardzo się nam tutaj podobało...
5.5/6
Hotel niemal dotykający szerokiej na kilkadziesiąt metrów plaży nadmorskiej położony jest na dość zadbanym terenie (są tam pinie, hibiskusy i oleandry). Można go uznać za swoistą enklawę porządku i estetyki (tak w 90%) na tle tego, co zaczyna się zaraz za ogrodzeniem terenu (tak do ronda). Funkcjonowanie organizmu hotelowego w zasadzie było bez zarzutu. Posiłki w wyznaczonych porach, jedzenie dobre, szerokie widełki czasowe sprawiały, że zawsze można było znaleźć wolne miejsca, a kolejki (raczej krótkie) pojawiały się tylko przy dystrybutorach napojów gorących i przy stoiskach dań gorących. Obsługa miła, sympatyczna i pracowita. Po pierwszych dwóch nie za bardzo pogodnych dniach można było uprawiać dolce far niente. Szkoda tylko, że nie można stąd obserwować "morskich" wschodów i zachodów słońca (wschodzi zza wzgórza i zachodzi za wzgórze), ale nocny Adriatyk przy pełni księżyca to jest to!
5.5/6
Bardzo polecam :) fajne miejsce dla rodzin z dziećmi :)
5.5/6
Przyjemne miejsce dla osób które chcą odpocząć od miejskiego zgiełku. Hotel na uboczu, ale w pobliżu jest sporo małych sklepików spożywczych oraz z pamiątkami. Obsługa bardzo miła, posiłki zawsze świeże i bardzo smaczne. Mieliśmy piękny pokój w dużym tarasem z widokiem na morze. Codziennie wieczorem TimeShow oraz "potańcówki". Przez tydzień nie spróbowaliśmy wszystkich dań ze względu na dużą różnorodność. Plaża szeroka i baaardzo długa. Leżaki i łóżka na plaży w cenie. Miejsc na plaży wolnych sporo ponieważ większość wybiera kąpiele słoneczne nad basenem. POLECAM wybrać się do starego miasta Ulcinj (pieszo lub taryfą) i wrócić nadmorskim klifem. Ścieżka może i wąska, ale widoki cudowne. POLECAM również pobliską restaurację LOVAC gdzie można spokojnie dogadać się w języku polskim. Restauracja oferuje dania mięsne, owoce morza, oliwę z oliwek i pyszne nalewki mandarynkową i gruszkową które kupiliśmy :-) Wczasy oceniam za bardzo udane.