Kategoria lokalna 5
5.0/6
Hotel jest bardzo duży, składa się kilkunastu dwu i trzypiętrowych budynków. Położony jest na dość dużej powierzchni, wg mojej oceny, nie było widać tłumów gości. Razem z hotelem Playa Bachata stanowi on jeden duży kompleks. Goście hotelu Senator mogą korzystać bez ograniczeń z atrakcji obydwu. W hotelu pełno jest zieleni: palm, drzew figowych, kwiatów. W pierwszej chwili można się trochę pogubić w "uliczkach" pomiędzy poszczególnymi budynkami, ale po paru godzinach już wiadomo gdzie i co. Największym atutem jest położenie – długa plaża, przepiękne widoki na ocean, góry i port w którym cumują wielkie statki wycieczkowe, zapierają dech w piersiach. Oprócz tego blisko było do miasta Puerto Plata (14 km) oraz położonego obok, pełnego sklepików i barów miejsca, w którego centrum znajdował się staw, gdzie mieszkają miedzy innymi czaple i żółwie. Żeby tam dojść należy kierować się w lewą stronę (stojąc twarzą do oceanu), w kierunku portu, dojść specjalną ścieżką widokową na ostatnią plażę i nie zmieniając kierunku wyjść z plaży na deptak. Jak zobaczycie pełno sklepików i zaczepiających Was sprzedawców, właśnie to jest to miejsce. W centrum hotelu znajduje się duży basen – wg mojej oceny nieco za głośny i za tłoczny – z barem oferującym wszelkiego rodzaju napitki oraz z wydzieloną częścią z jacuzzi (widok na plażę i ocean). Trzy restauracje – główna, serwująca śniadanie, obiad, kolację - polecam zająć miejsce na tarasie z widokiem na plażę i ocean, w połączeniu z pysznym jedzeniem cała sceneria stanowi niesamowite doznanie. Jedzenie oceniam na dobre (świeże, w wystarczającej ilości i wyborze, ale to oczywiście moja subiektywna ocena); szczególnie na plus – duża ilość świeżych owoców, na śniadaniu dostępne są też pyszne soki. Kolejna restauracja znajduje się przy basenie – jeśli chcemy coś zjeść na szybko oraz niedaleko recepcji – Sports Bar (alkohole i fast food). W hotelu dostępne są trzy różne restauracje a’la carte – japońska, ze stekami oraz włoska. Rezerwacji kolacji należy dokonać jak najszybciej po przyjeździe, mają ograniczoną liczbę miejsc. Jest też urokliwa „uliczka karaibska”, którą polecam się przejść szczególnie po zmroku, gdzie znajdziemy kawiarnię z kawą i słodyczami, lodziarnię oraz pizzerię. Jest tam też kilka sklepików, jednak z zakupami w nich doradzam się wstrzymać o ile macie Państwo okazję wybrać się do miasta Puerto Plata. Tam znajdziecie podobne produkty, jednak w znacznie niższych cenach. Plaża jest długa, zachęcająca do spacerów choć wg mojej oceny odcinek przy hotelu Playa Bachata jest znacznie ładniejszy. Animacje są, ale nie będę się wypowiadać, praktycznie nie korzystaliśmy. Obsługa w hotelu jest bardzo sympatyczna i miła. Wszyscy są uśmiechnięci i często, podczas robienia drinków czy zamiatania podłogi, słychać było jak pięknie śpiewają. Dominikańczycy to bardzo roztańczony i rozśpiewany naród. I pomimo mnóstwa problemów, głównie finansowych które ich dotykają, naprawdę umieją zachować pogodę ducha. I na koniec pokoje – niestety, ten, który otrzymaliśmy przy meldunku w budynku nr 12 mogę ocenić na 2 – 3 gwiazdki max. Pokój był w opłakanym stanie. Te trzy gwiazdki daję za jedyny plus – łóżko - było duże i bardzo wygodne. Cała reszta rozsypywała się rękach. Przy wejściu do pokoju została mi rękach obudowa do czytnika do karty wejściowej, w środku zardzewiała i stara lodówka, nieotwierające się szuflady w szafie, zardzewiały sejf, w łazience oberwany podajnik na papier (wisiał na jednej śrubce), zardzewiały podajnik na chusteczki, pokryta prawie w całości kamieniem słuchawka prysznicowa. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, ale naprawdę pokój był tragiczny. Następnego dnia, za dopłatą, zmieniliśmy pokój na nowy, w budynku nr 2. To już zupełnie inny standard i wygoda wypoczynku, więc szczerze polecam taką opcję, jeśli ktoś będzie także niezadowolony z przydzielonego pokoju po przyjeździe i dysponuje dodatkowymi środkami finansowymi. Pomimo paru niedogodności, jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu w tym kompleksie. Północna Dominikana jest piękna i ma sporo do zaoferowania, jeśli ktoś zdecyduje się na wyjście poza hotel. Sporo osób bardziej ceni sobie region Punta Cana - jest on zupełnie inny, bardziej turystyczny, z lepszą infrastrukturą i może bardziej turkusową wodą i białymi plażami. Ale każde z tych miejsc, zarówno region Puerto Plata jak i Punta Cana ma swój, niezapomniany urok.
Małgorzata - 08.05.2024
12/12 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Hotel bardzo ładny, że względu na restrykcje sanitarne mało w nim turystów. Piękna plaża, czyste baseny, bardzo ładna roślinność wokół. Na minus zasługuje fakt posiłków w sąsiednim Playa Baciata, gdzie jedzieni jest srednie, a ludzi, szczególnie w weekend aż za duzo
Łukasz, KWIDZYN - 31.07.2021
7/8 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Dominikana bardzo polecam naprawdę fajny hotel z bardzo dobrą obsługą, bardzo dobrym jedzeniem, przemiła rezydentka 👌 Minusy no hotel ruszony zębem czasu i plaża dość kamienista.
Konrad, Czapury - 23.11.2023 | Termin pobytu: marzec 2023
0/0 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Miałem wiele obaw przed wyjazdem do tego hotelu. Obłożenie w styczniu pełne. Hotel gwarantuje pobyt na przyzwoitym poziomie. Czysto i miła obsługa. Jedzenie, można zawsze coś wybrać. Głodnym się nie chodzi, ale nie ma efektu wow. Animacje wieczorne kiepskie albo żadne. W tym hotelu można poleniuchować ale brakuje czegoś więcej.( Pobyt 2 tygodnie). Plaża wąska, glonów niewiele, Jest ok, ale nie jest to co się spodziewają jadący do Dominikany. Wycieczki są ok, hitem rejs do zatoki Samana i podglądanie wielorybów. Obsługa Rainbow w porządku, kontakt z rezydentem przez cały wyjazd. Porównuję ten wyjazd do mojego pobytu w Meksyku i zdecydowanie Meksyk wygrywa. Hotel ( Riu ), plaża, zabytki, historia. Tego jest mniej w Dominikanie. Ale można jechać i wypocząć.
Zbigniew, - - 01.02.2023 | Termin pobytu: styczeń 2023
48/56 uznało opinię za pomocną