5.0/6 (568 opinii)
Kategoria lokalna 5
3.0/6
Przez cały pobyt problem z recznikami, kłopot z bieżącą wodą, po plaży czekało się przynajmniej godzinę aby się wykąpać, na stołówce odwieczny problem z kubkami lub filiżankami, ponadto serwetki papierowe szare śmierdzące -w czasie inspekcji (2dni)były białe. Hotel zasługuje na 3*
3.0/6
Nie polecam, jak na hotel z 5 gwiazdkami obsługa hotelu pozostawia dużo do życzenia, niestety czeka tylko na napiwki mimo że zapłaciliśmy all inclusive wypadało by mieć dolary w kieszeniach, inaczej są obrażeni lub udają ,że nas nie widzą, jedzenie średnie ( muchy spacerujące po nim) walka o leżaki przy basenach jak i na plaży ( gdzie na dodatek jak już udało się je zdobyć to były to już z połamanymi oparciami)
3.0/6
Hotel przyzwoity ale w sezonie 2021/2022 gastronomicznie "połączony " z Playa Bachata Resort, w którym to goście z Senatora spożywają posiłki. Niestety stołówka ( absolutnie nie można tego nazwać restauracją ) w Bachata jest nie przygotowana na tak dużą liczbę gości, szczególnie w weekendy , wówczas do hotelu przyjeżdżają lokalni turyści . Bardzo trudno jest zorganizować sobie zastawę i sztućce , a jak już zdobędziesz talerz do zupy lub filiżankę do herbaty to trzeba jeszcze powalczyć o łyżeczkę i łyżkę . Ogólnie zarządzanie tą stołówką poniżej krytyki a oceny turystów na 6 to chyba jakaś pomyłka ( niestety na stronie Rainbow są tylko informacje z 2018 roku! ) Podobnie jest w barach , które serwują alkohole w czym popadnie - jak trafisz to dostaniesz whisky w kieliszku do szampana lub wina , albo wino w wysokiej dużej szklance nalane do pełna . Oczywiście pozostaje do wyboru plastik jednorazowy lub wielorazowy ( kubki jak w przedszkolu). Jedzenie bardzo monotonne , a sztuczne soki owocowe dopełniają poziomu słabości gastronomii i serwisu. Rekompensuje to wszystko nie za szeroka ale wspaniała plaża z pięknymi widokami, z dużą ilością leżaków i dobrym serwisem hotelu Senator , gdzie można było zamówić przekąski , owoce lub alkohole podawane na plaży, a za drobny napiwek kelner przynosił do pokoju wino i kieliszki !
3.0/6
Jedynie co w tym hotelu można wskazać na plus, to obsługa, to chyba wszystko. Niestety na minus jest prawie wszystko pozostałe. Lokalizacja trochę na uboczu, przy porcie dla wycieczkowców. Dla mnie na plus, nie lubimy zgiełku. Kwaterunek, bardzo sprawny, 4 osoby z pełnym autokarem z naszego samoloty do tego hotelu uporały się w 15 minut. Z kolację zaczekano do 23, by wszyscy przybysze się posilili. Pokój, zasadniczo ok, tyle że ten zapach stechlizny Trochę winni turyści, bez wietrzenia w tak wilgotnym klimacie inaczej nie będzie. W łazience "dupoklejka" zasłonka pod prysznicem. Pokoje w miarę uczciwie sprzątane, alę karaluchy i tak są. Teren hotelu zeczywiscie sprzątany uczcieie, zielen pielęgnowana. Budynki po zewnątrz wyremontowane. Baseny....... lata chyba 70 te ???? Lity beton, częściowo się łuszczący. Plaża, to znaczy piach z leżakami do leżingu, ok, ale plaża morska, mimo usilnych starań.... Fale na 1 5 metra praktycznie stałe, flaga czerwona wywieszona ns stałe, a i tak praktycznie co tydzień topielec w hotelu. W wodzie kłębiącej się falami ukryte różna głazy ostre pod wodą. Drinki. Napoje cola 7 up, fanta są oryginalne i praktycznie z napojów jeszcze "cos" owocowego, trudne do zdefiniowania. Jeżeli chodzi o drinki, to kelnerzy mają małe pole do popisu. Pinacolada, to u nich rum i jakiś zamrożony sok..... Jedzenie śniadania to jeszcze ok, jak Turcja, czy Egipt tyle że jeszcze owoce i wędliny takie jak u nas i dojrzewające. Obiady, kolację, niby ok, tyle że często bylo mięso, makarony zimne. Lody w lodziarni 11 23 non stop. Przekąski w barze przy recepcji, zamawiane z karty 24h, przy basenie też z karty 11 17 Nie pisze tu o pogodzie, bo to ocena hotelu, nie klimatu. Pozdrowienia dla uroczej przewodniczki rezydentki p. Izabella. ( lusterko już naprawił kierowca) odznacz się dużą wiedzą i uprzejmością.