5.0/6 (568 opinii)
Kategoria lokalna 5
2.5/6
Hotel mocno ma naciągane 5 gwiazdek. Opis hotelu na stronie biura sprzed okresu pandemii co wprowadza w błąd. Na terenie hotelu poza basenem i plaża nie ma nic. Opustoszałe budynki. Brak animacji. Brak całodobowej recepcji. Wszystko odbywa się w sąsiednim hotelu Bachata zaczynając od posiłków, rozrywki, całodobowej recepcji i odbioru na wycieczki fakultatywne. Raz wieczorem była ulewa i trzeba było zrezygnować z kolacji bo do Bachaty zanim by się doszło to byłbym cały mokry. Mini bar w pokoju zgodnie z innymi świeżymi opiniami nie uzupelniany. Ręczniki na plus bo codziennie czyste. Leżaki na plaży brudne. Wyżywienie monotonne i w tygodniu samemu można nakładać a w weekend robi to obsluga więc trzeba liczyć się z kolejkami. Podsumowując nie opłaca się dopłacać za hotel Senator skoro trzeba non stop chodzić do Bachaty w której wszystko funkcjonuje i się odbywa. Miałem wrażenie jakby gości Senatora pozostawiono samym sobie bo w Bachata jest większy ruch i trzeba tam nadganiać.
2.5/6
Problemy z hotelem od samego przyjazdu, kilka razy trzeba było chodzić do hotelu obok, bo karty do pokoju nie działały, brak wody w 5 gwiazdkowym hotelu, po naprawie przez 3 dni tylko zimna. Zmieniliśmy pokój za dopłatą by mieć bieżącą, ciepłą wodę jednak nie było co na to liczyć. Wody nadal brak. Jedzenie w hotelu, do którego musieliśmy chodzić tragiczne. Na kolacje był problem się umówić, bo obsługa pozostawiała wiele do życzenia, interweniować musiał rezydent. Nie rozumiem jak można sprzedawać wycieczki do hotelu, który nie ma podstaw typu ciepła woda czy napięcie w gniazdkach i teoretycznie jest nieczynny. Drinki przy barze średnie, podane w małych plastikowych kubkach, nie było nawet miejsca by posiedzieć wieczorem, bo o 20 zgaszone były światła na całym obiekcie, a w PlayaBachata przeludnienie, wiec miejsca nawet nie było. Mimo 5 gwiazdkowego hotelu luksusów nie oczekiwaliśmy, a brak bieżącej wody to skandal. Jedynym plusem był fajny kompleks basenów w Senatorze, ale no nie tylko dla basenów jedzie się na wakacje. Odradzam!
2.5/6
Osobiście nie polecamy. Pokoje syf. Wszystko stare, zniszczone i brudne. Półki w szufladach obdarte i pozarywane. Nie do użytku. Pajęczyny i ogólny brud. Łazienkę nam posprzątali na drugi dzień pobytu. Woda pod prysznicem ledwo letnia. Jeśli to jest jeden z najbardziej luksusowych hoteli w ofercie to aż strach pomysleć jak wyglądają te mniej luksusowe. Hotel 5 gwiazdek a w łazience ani szamponu ani balsamu, 2 duże ręczniki i jeden mały, klimatyzacja tak stara, że nawet nie szło ustawić temperatury. Wolnych leżaków nie było już o 8 rana ale za to ręczniki plażowe pojawiały się dopiero ok. 10-tej. Plaża bardzo średnia. Kuchnia dobra, duży wybór jedzenia. To, że odnowione jest lobby i trzy budynki gdzie za zmianę pokoju trzeba dopłacić 800 dolarów i to jak ma się szczęście to nie znaczy, że hotel zasługuje na 5 gwiazdek. Maks 3 gwiazdki i wyjazd absolutnie nie był wart swoje ceny. Radzę szukać innych kierunków bo za tą cenę naprawdę można jechać w piękne miejsca i cieszyć się luksusem. Rezydentka p. Eliza od samego początku do końca nie była zainteresowana pomocą. Wszyscy sami się musieli meldować, kto jak umiał a jak nie umiał to inni Turyści pomagali. Brak słów. Plus, że biuro podróży w Polsce cały czas było w kontakcie. Dziewczyny pomagały i odpisywały na bieżąco.
2.5/6
Pokoje hotelowe stare, brudne i zniszczone.Klapa na toalecie przez dwa tygodnie wisiała na jednej śrubie,drzwi w toalecie brudne i oblepione ,lodówka klejąca chyba od wylanej przez poprzednich gości coli.Miejsc przy basenie dużo, ale brak wystarczającej ilości leżaków, to samo na plaży.Jedzenie średnie, drinki na lokalnych alkoholach.Panie w recepcji mało przyjazne, zajęte rozmową przez telefon lub pisaniem na komunikatorach.Wielki plus za uprzejmość dla obsługi w restauracji głównej i w barze w restauracji przy basenie. To był nasz pierwszy pobyt na Puerto Plata i na pewno ostatni......Zdecydowanie hotelu nie polecamy:(