Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciłem z wycieczki, która odbyła się w okresie 8-18 listopada 2015r.( pierwszy termin tej imprezy). Na wstępie muszę sprostować nieaktualne informacje podane w programie na temat braku połączeń telefonicznych. Nie ma żadnego problemu z połączeniem za pomocą telefonów komórkowych. Po włączeniu telefonu natychmiast wyszukiwana jest sieć lokalna. Połączenie jest oczywiście drogie (roaming) ok. 10 zł za minutę.Ja porozumiewałem się z Polską za darmo za pośrednictwem aplikacji UPC PHONE, gdyż w każdym z odwiedzanych hoteli jest dostęp do internetu przez WI-FI (za darmo). Niektórzy porozumiewali się za pomocą aplikacji skype. A więc Iran to nie żadna biała plama na kontynencie. Nieaktualna jest też informacja o gniazdkach elektrycznych. Są takie jak w Polsce. To tyle tytułem wstępu. Wycieczkę oceniam jako świetnie przygotowaną. Trasa wiedzie od byłych terenów starożytnego Elamu, gdzie odwiedzamy Suzę i (co dla mnie najważniejsze) jedyny zachowany na świecie ziggurat z XIII w.p.n.e.Następnie perła z okresu Achemenidów - Persepolis oraz Pasargady z grobowcem Cyrusa. Program obejmuje też zabytki z późniejszych okresów. Iran odebrałem zupełnie inaczej w stosunku do oczekiwań. To kraj życzliwych ludzi, o dobrze rozbudowanej infrastrukturze drogowej, zadbanych miastach z kolorowymi reklamami. Można bez obaw spacerować do późnych godzin wieczornych. Nie spotkacie tu pijanej (naćpanej) rozwydrzonej młodzieży, bo jest całkowity zakaz spożywania alkoholu. Zaskoczeniem jest tu strój kobiet (także turystek z innych krajów) - obowiązek zakrywania głowy chustkami i "segregacja płciowa" widoczna w autobusach. Mężczyźni z przodu, kobiety z tyłu. Impreza dobrze zorganizowana, wygodny autobus, w czasie podróży oferowana woda oraz poczęstunek (gorące napoje oraz owoce lub lokalne słodycze). Plusem jest rezygnacja z przerw na lunch, które pochłaniają zwykle sporo czasu kosztem innych atrakcji. Wycieczkę obsługiwali: pilotka irańska oraz przewodnik z Polski.Na mojej imprezie był nim Łukasz świetnie przygotowany, posiadający wszechstronną wiedzę z zakresu historii, geografii, kultury, obyczajów i polityki Iranu, chętnie udzielający odpowiedzi na różne pytania uczestników. Hotele w Iranie są na przyzwoitym poziomie z klimatyzacją, środkami czystości ( w niektórych nawet zestaw do mycia zębów). Wyżywienie także bez zarzutów. Jedynym minusem jest cena, niestety wysoka w stosunku do podobnych imprez np. w Turcji, czy krajach Bliskiego Wschodu, lub Afryki Północnej. Na cenę prawdopodobnie wpływa koszt transportu (brak lotów charterowych). Jeżeli nie byliście jeszcze w Iranie zachęcam do odwiedzenia tego kraju i polecam tą właśnie trasę - ciekawą, aczkolwiek omijającą serce kraju ( stolicę). Pozdrawiam Krzysztof.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam zadowolona z całej wycieczki. Wszystko na najwyższym poziomie. Irańczycy bardzo pomocni i mili.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sympatyczni ludzie, zróżnicowane krajobrazy, bogactwo zabytków, możliwość poznania innej kultury, różnorodność wrażeń, smaków i zapachów. Iran kojarzony przez wszystkich jako kraj niedostępny i niegościnny skutecznie obala te poglądy. Niesamowita mozaika kolorów, wzorów, deseni przeplatana zgiełkiem ulic, zapachem pieczonych "chlebków", słodyczą granatów i pistacjowych "pianek". Warto zejść z utartych szlaków np. w Yazd, poszukać małego hostelu z kawiarnią na dachu i zatopić się w powolne sączenie aromatycznej włoskiej kawy. Kto lubi wieczorne przechadzki bez obawy może spacerować po Isfahanie zaglądając na bazarowe stragany.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Iran warto zobaczyć: nie tylko ze względu na zabytki starożytnej Persji, widoku przepięknych meczetów, ogrodów Isfahanu i Shirazu, pól naftowych wokół Ahwazu widzianych z okien autokaru. Ciekawe doświadczenie poznawcze to obraz kraju rządzonego przez religijnych fundamentalistów. Irańczycy podchodzą, pytają skąd jesteśmy, a młodzi ludzie sami wyrażają opinie o ich kraju. Dostęp do internetu jest utrudniony, zablokowane są polskie portale informacyjne, a tym samym poczta na tych portalach. Iran jest bezpieczny dla turystów. Kobieta ubrana tradycyjnie (chusta na głowie, długi rękaw, długie spodnie), może bez obawy sama chodzić wieczorem po ulicy. Nikt nie zaczepia, nie gwiżdże, nie cmoka, jak w innych południowych krajach. Irański przewodnik nie zabiera grupy w problematyczne miejsca. W Iranie w drugiej połowie października nadal jest gorąco. Trzeba zabrać bardzo cienkie bluzki lub koszule, cienkie spodnie i buty dostosowane do chodzenia po kamieniach. Uczestnicy wycieczki mili, sympatyczni.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cudowna wycieczka, czekamy z niecierpliwością na kolejne trasy.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dwa tygodnie temu wróciłam z imprezy „Drogą Królewską do świątyń ognia”, która odbyła się w terminie 8-18 listopada 2015 r. Widzę, że Pan Krzysztof i Pani Jola już opisali swoje wrażenia z wycieczki, pod którymi podpisuję się obydwoma rękami, więc tylko uzupełnię informacje o moje spostrzeżenia i opinie. Poruszaliśmy się po Iranie w niewielkiej 25-cio osobowej grupie. Trasa wprawdzie omija stolicę kraju Teheran, ale uważam, że była bardzo ciekawa. Wylądowaliśmy w Ahwazie, który leży w regionie Chuzestan ciekawym gospodarczo i przyrodniczo. Połączenie pól uprawnych z płonącymi szybami naftowymi robi niesamowite wrażenie. Zdumiewająca jest wilgotność panująca w tym rejonie, a wizyta w Daszt-e Azadegan Szadegan zamieszkałym przez mniejszość arabską była relaksującym przerywnikiem po trudach podróży do Iranu. Podczas naszej podróży doskonale przygotowany polski pilot Pan Łukasz snuł irańską opowieść, sprawnie przeprowadzając nas przez kolejno panujące dynastie, dostarczając ogromu wiedzy historycznej od starożytnego Elamu po czasy bliższe współczesności w bardzo przystępnej formie. Na pewno warto się do tej trasy wcześniej przygotować, ale niewiele jest publikacji na polskim rynku o Iranie, a większość wcześniejszych wydań jest obecnie niedostępna. Mieliśmy również okazję podczas pobytu w dużych miastach jak Sziraz, Jazd, Isfahan przyjrzeć się życiu współczesnych Irańczyków. Okazali się bardzo otwartymi i skorymi do kontaktów ludźmi, zwykle pierwsi podchodzą i próbują nawiązać rozmowę. Znajomość języka angielskiego jest dość powszechna, więc łatwo się z nimi dogadać. Oczywiście nie znajdzie się tutaj napojów z alkoholem. Uwaga dla uzależnionych od kawy – lepiej wziąć ją ze sobą bo kawiarnie serwują kawę tylko w dużych miastach, ale za to herbatę mają przepyszną. Irańczycy szczycą się swoją wysmakowaną i elegancką sztuką rzemieślniczą, nadal mało skomercjalizowaną, więc na amatorów zakupów czeka szeroka oferta. Ceny są umiarkowane, właściwie podobne do polskich. Pozdrawiam Monika.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Termin wyjazdu to 27.09. 23r.- 07.10.23r. Nie ukrywam że przed wyjazdem byłam bardzo ciekawa, może nawet zaniepokojona, sytuacją kobiet w Iranie. Na lotnisku obowiązkowo założyłam na włosy szal, chociaż inne kobiety, Iranki, nosiły go raczej " symbolicznie" na końcu spiętych w kucyk włosów. Poza lotniskiem szal nosiłam zazwyczaj podczas zwiedzania, nie z przymusy a raczej z ochrony przed słońcem. Same Iranki, szczególnie młode dziewczyny chodzą bez zakrywania włosów (i nic się nie dzieje). Stroje też mają różne, ogólnie podobne do naszych., chociaż zazwyczaj są to spodnie i bluza lub kurtka. Wszystkie, może obowiązkowo )) chodzą z makijażem i noszą kolorowe paznokcie. Piszę dużo o kobietach dlatego że przed wyjazdem obejrzałam program Martyny Wojciechowskiej o kobietach w Iranie. Myślę że od nakręcenia tego programu dużo w Iranie dla kobiet się zmieniło. Widziałam dziewczyny jeżdżące na rowerach, motorach, prowadzące samochody. Pary trzymające się za ręce ( dla nas to normalne ale wcześniej- info z programu Martyny Wojciechowskiej, niemożliwe). Oczywiście widziałam tylko kobiety w miastach które były w programie wycieczki. Sam Iran jest pięknym i bezpiecznym krajem (taki był przed zdarzeniami w Izraelu), mieszkańcy byli zawsze mili i uśmiechnięci. Nie wiem dlaczego w Polsce Iran ma zła opinię. Mogę tylko przypuszczać że jak zwykle chodzi o "czyjeś pieniądze" Jeśli chodzi o samą wycieczkę, to program jest przygotowany dobrze. Jeździ się super autobusem. Może hotele (poza noclegiem w domu dawnego kupca i hotelem w Isfahanie które są dobre) mogłyby być trochę lepsze. Kuchnia Irańska, moja ocena to 4 ( w skali do 6) ale to zawsze sprawa indywidualna. Za to świeżo wyciskane skoki z granatu i kawa, super warto odwiedzić Iran.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cudowna podrôż do kraju ludzi spokojnych,uśmiechniętych, pomocnych i ciekawych świata. Jeszcze nigdy, pomimo licznych wędrówek nie doświadczyliśmy tak wielkiej i serdecznej atencja ze strony mieszkańców odwiedzanego regionu. Poczucie bezpieczeństwa nie opuściło nas nawet na chwilę w czasie pobytu w Iranie. Wspaniała historia i niesamowite zabytki oraz zdobyta nowa zupełnie inna niż książkowa wiedza o kraju Persów pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Chętnie wrócimy tu jeszcze.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniały kraj, piękne zabytki, kultura sięgająca dwa i pół tysiąca lat. To co nas najbardziej zaintrygowało, to możliwość konfrontacji funkcjonujących stereotypów z rzeczywistością. Rewelacyjnym przewodnikiem w tym procesie był P. Wojciech, który pięknie opowiadał o historii, kulturze i realiach panujących w tym kraju. Dzielił się z nami własnymi doświadczeniami z wieloletniego pobytu w tym kraju, kontaktów z Irańczykami w różnych sytuacjach. Nieprzebrana baza wiedzy na każdy temat, dotyczący tego kraju. Perski przewodnik Ali spisywał się doskonale, życzliwy, zorganizowany, sprawiał, że czuliśmy się "zaopiekowani". Poczucie bezpieczeństwa towarzyszyło nam przez cały czas pobytu, spotykani przez nas Irańczycy dawali nam odczuć, że jesteśmy tam mile widziani. Byli przyjaźni ,otwarci , uśmiechnięci. Polecam, nawet w tym burzliwym dla Iranu czasie, czego tak naprawdę nie odczuliśmy.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Iran jest przedstawiany jako kraj totalitarny z ograniczonymi prawami obywateli. Tymczasem okazuje się krajem bezpiecznym i przyjaznym, pełnym życzliwych i pogodnych ludzi. Oczywiście obowiązek zakrycia włosów przez kobiety jest trochę uciążliwy, ale do zniesienia. Warto zobaczyć Iran na własne oczy, zanurzyć się w fascynującą przeszłość i poczuć historię Suzy, Persepolis, Sziraz, Jazd czy Isfahanu. Jeśli do tego dołożymy opiekę profesjonalistów (ukłony dla wspaniałego duetu - panów Wojtka i Alego), to mamy przepis na świetne poznawanie kraju i jego historii.