Opinie o Drogą Królewską do świątyń ognia

6.0/6

Wschodnia mozaika niesamowitości

Podczas podróży zwiedziłem tak wiele różnorodnych miejsc i poznałem tak dużo aspektów związanych z historią i kulturą Iranu, że jestem pod ogromnym wrażeniem programu wycieczki. Dzięki przewodnikowi po Iranistyce i biegle władającemu perskim nie było wręcz przestojów pomiędzy kolejnymi przystankami na trasie. Podczas ponad 5 godzinnej podróży z Sziraz do Jaz otrzymaliśmy obszerny wykłąd na temat sytuacji geopolitycznej Iranu wraz z wnikliwą analizą sytuacji w regionie a takich kwiatków-przerywników podczas przemieszczania się autokarem z miejsca na miejsce było więcej. Stopień znajomości Iranu jak i samo przekazywanie wiedzy przez Pana Przewodnika taki, że opadała szczęka. Największe wrażenie zrobiło na mnie Persepolis oraz starożytna Persia, cudowne zabytki Achemenidów - coś czego chyba próźno szukać gdziekolwiek indziej. Oprócz tego cała masa pięknych meczetów i pałaców i rynek w Isfahanie (zabytek Unesco) - jest co oglądać. Ogromna różnorodność obiektów. Wycieczka świetnie zorganizowana, cały czas się coś dzieje, a przy tym jest również odrobinę czasu wolnego w miejscach gdzie rzeczywiście jest co z nim zrobić. Bardzo wygodny autokar z mnóstwem miejsca na nogi. Codziennie była jakaś lokkalna przekąska organizowana przez przewodnika, typu herbatka, miejscowe słodycze lub owoce. Hotele: wysoki standard. Bardzo czyste i zadbane. Największym zaskoczeniem dla mnie był ogólny spokój i poczucie bezpieczeństwa panujący w Iranie. Po pierwszej przechadzce w nocy po mieście zniknęły jakiekolwiek obawy związane z chyba błędnie i fałszywie nazwaniem tego kraju przez USA krajem "osi zła". Czułem się w nocy bezpieczniej niż w Szczecinie. Persowie są bardzo pogodni i życzliwi, w przeciwieństwie do Arabów mają bardzo wysokie poczucie własnej wartości i czują się spadkobiercami kultury Perskiej trwającej ponad 25 stuleci. Nie narzucają się. Nie są roszczeniowi czy nachalni. Jako, że Iran jest odcięty od świata, dla miejscowych turyści są atrakcją. Często zagadują starając czegoś dowiedzieć i zrobić zdjęcia z "kapitalistami z zachodu" swoimi smartfonami. Zdecydowanie polecam. Było fanstastycznie!