Opinie o Egipt, Jordania, Izrael – bliskowschodni tercet

5.2/6 (346 opinii)

5.2/6
346 opinii
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.5
Transport
4.9
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Wycieczka 2013

    Zacznę od pochwalenia pilota Krzyśka Dymkowskiego oraz izraelskiej pilotki Margaret i palestyńczyka z jordańskim paszportem Safiego. Bez niech nie byłoby chyba tak świetnie. Z wycieczki jesteśmy bardzo zadowoleni. Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć, które szczególnie w porze zimowej przywołują niezapomniane wspomnienia. Zwiedziliśmy Jordanię i Izrael, chyba wszystkie najważniejsze miejsca, zgodnie z programem wycieczki. Nie było chwili na nudę. Zarówno Jordania jaki Izrael są godne polecenia, zachęcamy do udziału w tego typu wyprawie. Lekko nie było z uwagi na upały, ale przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo;-). Pustynia Wadi Rum, Amman, Masada, rejs po jeziorze Galilejskim, Jordan, Tel Awiv, Jerozolima (również na nocnej wycieczce) a w szczególności Palestyna i panujący tam klimat robią niesamowite wrażenie. Hotele i wyżywienie podczas pobytu na poziomie, nie narzekaliśmy, tym bardziej, że po całodniowych wyprawach nie było na to sił:-).

    Tomek - 31.03.2014

    12/13 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Bliskowschodni Tercet

    Wybór wycieczki objazdowej Bliskowschodni tercet był podyktowany głównie chęcią zobaczenia Petry w Jordanii, jednak pozostałe punkty programu okazały się nie mniej interesujące. Zarówno przebieg imprezy, jak i jej organizacja spełniły wszystkie oczekiwania w niej pokładane. Ewentualne uciążliwości związane z przekraczaniem granic nie były tak nieznośne jak wynikałoby z komentarzy innych uczestników, owszem trzeba było samodzielnie przemieszczać się pieszo wraz z bagażami pomiędzy poszczególnymi punktami kontrolnymi i wielokrotnym okazywaniem dokumentów, jednak nasza pilotka Agnieszka szczegółowo poinformowała nas, czego można się spodziewać w trakcie przekraczania granic i jak cała procedura będzie wyglądała. Wracając do przebiegu samej wycieczki należy podkreślić, że wszystkie punkty wskazane w harmonogramie zostały w 100% zrealizowane. W Jerozolimie podobało nam się, że w związku z długim okresem oczekiwania na wejście do Grobu Pańskiego każdy miał możliwość wyboru, czy decyduje się na wejście do Bazyliki Grobu Pańskiego, czy też przeznaczy ten czas na samodzielne zwiedzanie starej Jerozolimy. 1. Nasz lot z Katowic został zorganizowany w godzinach przedpołudniowych, tak że dotarliśmy do hotelu tranzytowego w Sharm-el-Sheik po południu, co pozwoliło nam odpocząć i dokonać krótkiej inspekcji otoczenia 2. Drugiego dnia wyruszyliśmy przez Półwysep Synaj w stronę granicy egipsko-izraelskiej w Tabie, sama podróż wbrew obawom nie była zanadto męcząca, po przekroczeniu docelowej granicy w Jordanii skorzystaliśmy z wycieczki fakultatywnej na pustynię Wadi Rum- naprawdę warto, niesamowite przeżycie, dodatkowo możliwość wypicia herbatki w namiocie beduińskim, na koniec dnia zakwaterowanie w hotelu w Akabie i wieczorne zwiedzanie na własną rękę tego urokliwego miasta położonego nad M.Czerwonym 3. Kolejny dzień to zwiedzanie Petry- Petra nie zawiodła- niezwykłe formacje wykute w skale, spacer wąwozem na końcu którego wyłania się zapierający dech w piersiach widok najbardziej znanej budowli w Petrze- Skarbcu Faraona- czas aby ochłonąć i sfotografować obiekt z każdej strony, następnie ulica fasad z grobowcami wykutymi w skale, grobowce królewskie, teatr a potem czas wolny na zwiedzanie Petry na własną rękę; my mieliśmy jeden cel -przespacerować się do malowniczo położonego Klasztoru (Ad-Deir)- warto było podjąć wysiłek- super zdjęcia i w odróżnieniu od Skarbca Faraona praktycznie brak turystów, można w spokoju pokontemplować niesamowitą fasadę Klasztoru. Petra pozostawiła niesamowite wrażenia, osoby o słabszej kondycji mogą skorzystać z dostępnych na miejscu środków lokomocji- bryczki konne, wielbłądy czy też osiołki, które bardzo dzielnie wspinają się po wykutych w skale stopniach. 4. Dzień czwarty to zwiedzanie stolicy Jordanii- Ammanu- wprawdzie poznawanie miasta nastąpiło ze szczytu Cytadeli, która pozwala zapoznać się z panoramą miasta z każdej strony a dodatkowo zwiedzić małe, ale ciekawe Muzeum Archeologiczne; w międzyczasie wjechaliśmy na górę Nebo- rzut oka na ziemię obiecaną, jak mógł ją zaobserwować Mojżesz, następnie zwiedzanie starożytnej Gerazy (miasto Dżerasz)- niespodziewana perełka obok Petry i Wadi Rum niewątpliwie jeden z mocnych punktów jordańskiej części wycieczki, osoby rozmiłowane w podążaniu śladami starożytnych cywilizacji będą zadowolone z możliwości odkrywania pozostałości tego rzymskiego miasta 5. Kolejny dzień- już w Izraelu rozpoczął się rejsem po jeziorze Galilejskim- bardzo sympatyczne doświadczenie, wygodnie i bezpiecznie, podziwianie Bazyliki Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, następnie Cezarea Nadmorska i możliwość wdychania zapachu Morza Śródziemnego, podziwianie pozostałości rzymskiego akweduktu oraz spacer promenadą oraz dalsza podróż wzdłuż malowniczego wybrzeża M.Śródziemnego aż do Tell Aviwu- kolejne zaskoczenie jak niesamowicie zorganizowane zostało to miasto; w Tell-Avivie podziwialiśmy promenadę, błądziliśmy po starej części miasta- Jaffie- ogólnie bardzo udany dzień, nocleg w Betlejem na terenie Autonomii Palestyńskiej, wszystko jednak bardzo dobrze i sprawnie zorganizowane, tak że nie było żadnej obawy, wyruszyliśmy na samodzielny spacer po Betlejem aby dotrzeć do muralu namalowanego przez Banksy’ego- słynny gołąbek pokoju w kamizelce kuloodpornej z gałązką oliwną w dzióbku 6. Szósty dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Jerozolimy, najpierw z Góry Oliwnej podziwianie panoramy całego miasta, bardzo dobrze widoczne były mury Jerozolimy oraz lśniąca w słońcu złotą Kopułą na Skale, kościół Dominus Flevit, Bazylika Wszystkich Narodów, następnie wizyta pod Ścianą Płaczu i stare miasto w Jerozolimie: przemierzanie drogi krzyżowej krętymi i wąskimi uliczkami wzdłuż dzielnicy muzułmańskiej, chłonąc egzotyczne zapachy, zmieszane dźwięki nieprzebranej ilości turystów, mieszkańców, zwierząt, ptaków aż do Bazyliki Grobu Świętego ze skałą Golgoty i Grobem Jezusa. W samej Bazylice kolejka do Grobu była bardzo długa, dlatego pilotka dała każdemu wybór- albo decyduje się czekać albo rezygnuje i zwiedza samodzielnie Stare Miasto, którego powierzchnia nie przekracza 1 km². Następnie udaliśmy się do Betlejem - miejsca narodzin Jezusa, gdzie złożyliśmy wizytę w Grocie Narodzenia i wybudowanej na niej bazylice Narodzenia Pańskiego 7. Ostatni dzień wycieczki również obfitował w liczne atrakcje- zwiedzaliśmy Jerycho- najstarsze miasto świata (w ramach wycieczki fakultatywnej) wraz z górą kuszenia a następnie wjechaliśmy kolejką linową na Masadę- ostatnią twierdzę zelotów broniących się przed żołnierzami rzymskimi; można było nakarmić zawsze głodne i chętne do jedzenia z ręki ptaszki-czarnotki arabskie, które zamieszkują tamtejsze wzgórze; następnie zjechaliśmy poniżej poziomu morza aby oddać się upragnionej kąpieli w M.Martwym- uczucie trudne do opisania, unoszenie się na wodzie i całkowity relaks, przed długą drogą powrotną do hotelu tranzytowego w Egipcie. Wycieczka pozostawiła trwałe pozytywne wrażenie, widoki niesamowite, moc atrakcji, możliwość zakupu nietypowych pamiątek, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie czuł się rozczarowany. Szczególnie pozytywnie należy ocenić pracę pilota- P.Agnieszka była fantastycznie przygotowana, należy podziwiać jej ogromną wiedzę na temat każdego punktu wycieczki- nie tylko suche fakty, ale okraszone anegdotami i ciekawostkami oraz zmysł organizacyjny- brak nieuzasadnionych przestojów, wszystkie hotele tranzytowe gotowe na nasze przyjęcie, posiłki też były wydawane na czas (ich jakość, co do której można mieć zastrzeżenia w niektórych przypadkach, jednak za to pilot nie odpowiada). Przewodnicy lokalni- Mohamed w Jordanii i Filip w Izraelu obydwaj bardzo sympatyczni, jednak wydaje się, że lepsze przygotowanie przejawiał Filip- łatwiej było mu trafić do grupy- może ze względu na lepszą znajomość języka polskiego. Jakkolwiek Mohamedowi i jego rodzinie również należą się podziękowania- za pyszne ciasteczka, którymi zostaliśmy obdarowani….

    Marek, Tarnów - 03.06.2019

    12/14 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Super!!!!!!!!!!!!!

    Moja rezerwacja bliskowschodni tercet to MÓJ DOTYCHCZAS NAJLEPSZY WYBÓR!!!!! Świetna organizacja pod każdym względem pod każdym i NAWET niewielka awaria autokaru nie była żadnym problem 👍🏼 żadnym,przy fantastycznym pilocie panu Krzysztofowi D. Gratuluję Panu Prezesowi RAINBOW za tak wybitnie otwartego i empatycznego fascynata jakim jest pan Krzysztof 👍🏼 Super miejsca,nie było czasu na nudy nie było zbędnych wycieczek fakultatywnych bo program był na tyle bogaty , że wystarczył w zupełności. Dziękuję TOMASZ 👍🏼🍀☀️

    Tomasz, Prabuty - 06.11.2022  | Termin pobytu: październik 2022

    4/4 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Niesamowita wyprawa

    Wycieczka objazdowa jest świetna! Przyznaję, że wybranie się na nią w sierpniu było niemałym wyzwaniem ze względu na bardzo wysokie temperatury-38-41 stopni, ale widoki i zwiedzane miejsca są warte tego wysiłku i wylanego potu. Trzeba tylko dobrze się przygotować do spacerów w tym okresie tzn. koniecznie krem z wysokim filtrem, nakrycie na głowę i koniecznie przy dotarciu nad Morze Martwe klapki lub buty do wody, bo piasek na plaży jest diabelnie gorący i nie da się bez ryzyka poparzenia stóp przejść po nim do wody. Natomiast samo unoszenie się w tym morzu należy do niesamowitych przeżyć! Nasz przewodnik, Pan Krzysztof jest rewelacyjny! Z ogromną wiedzą, doświadczeniem życiowym dotyczącym zwiedzanych krajów oraz wielkim poczuciem humoru. Jego zaangażowanie i opieka nad grupą jest 100 procentowe. Dosyć słabym punktem wycieczki były rozdawane grupie aparaty do komunikacji z przewodnikiem mówiącym przez mikrofon. Jakość ich jest dosyć słaba i żeby w rozdawanych słuchawkach wszystko dobrze słyszeć, trzeba było być blisko przewodnika, inaczej pojawiały się trzaski zakłócające słyszalność. Pomysł dobry, jakość realizacji niekoniecznie. Jednak wszystkie zwiedzane miejsca: Petra, Nazaret, Jerozolima bez cienia wątpliwości są zachwycające i warte zobaczenia.

    Julita - 31.08.2022

    13/13 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem