5.0/6 (51 opinii)
3.5/6
Ogólnie wycieczka BARDZO ciekawa. Pilot znakomity z ogromną wiedzą. Gdyby nie niektóre wybrane hotele oraz transport lotniczy (z tzw. międzylądowaniem) pozostało by wspaniałe wrażenie bez skazy.
3.5/6
Wycieczka ciekawa,ale z uwagi na ograniczenia czasowe część objazdowa była zbyt krótka żeby poczuć czar Sri Lanki.Ten niedosyt rekompensował wielki profesjonalizm,wiedza i kompetencja pilota-Pani Agnieszki.Niewątpliwie cieniem kładzie się przeokropny lot samolotem(katastrofa!).Dlatego też wg mojej opini czas zwiedzania winien być wydłużony o conajmniej 3 dni.Wypoczynek na Malediwach uważam za wystarczający.
3.0/6
Przelot 12 godzin bez cateringu ciepłego posiłku oraz jakiejkolwiek rozrywki (nawet filmu) na pokładzie psuje wrażenie już na wstępie Po przylocie dobrym pomysłem jest możliwość skorzystania z prysznica ale dlaczego nie pozwolono całej grupie na zjedzenie (odpłatnego ) śniadania ? Byliśmy głodni po 12 godz przelotu do późnego popołudnia ! Dobry satndard hoteli oraz kolacji na objazdówce . Bardzo ciekawe miejsca do zwiedzania ,oprócz zwiedzania Colombo które można spokojnie ominąć Cena wycieczki podawana na stronie r.pl powinna być od razu naliczana z obowiązkowa opłatą uiszczaną przewodnikowi ,która nie została zresztą szczegółowo rozliczona .Wiedzieliśmy o niej oczywiście ale jest to dość słaby chwyt marketingowy . Strata całego dnia oczekiwania na samolot powrotny w hotelu pod Colombo , żadnych atrakcji w nieciekawym miejscu daleko poza miastem.Chętnie zostalibyśmy jeden dzień dłużej na Malediwach zważywszy że finalny odlot do Warszawy był o 1145.
3.0/6
Podejście Rainbow do klienta jest skandaliczne. Wycieczka zarezerwowana w marcu na grudzień a w listopadze dowiaduje się, że Rainbow się pomylił i nie może mi dac tego co mam na umowie i za co zapłaciłam. W listopadzie zakup alternatywnej, ineteresującej mnie wycieczki na okres sylwestrowy jest praktycznie niemożliwy. Poczułam się bezsilna i zdana na łaskę i niełaskę biura !!!! Zero chęci współpracy ze strony biura, utrudniony kontakt, osoby z call center nic nie mogą, niczego nie wiedzą. Poczułam się jak niechciany gość. Kasa wpłacona, miejsce sprzedane - nic więcej biura nie interesuje, a szkoda....bo to klient powinnien być najważniejszy. A klient chciał tylko to za co zapłacił ze znacznym na dodatek wyprzedzeniem. Nigdy więcej Rainbow, nigdy więcej First Minute !!!Na wycieczce w programie jest park Minneryia, a pojechaliśmy do Kaudulla, nikt nam nie powiedział dlaczego i nie zapytał czy się zgadzamy na zmianę.