5.0/6 (99 opinii)
6.0/6
O tym żeby zobaczyć Liban marzyłam od dawna. Przez chwilę, po wydarzeniach bałam się, ze od tak dawna wymarzona podróż może nie dojść do skutku z powodu wydarzeń politycznych między jednym z sąsiadów Libanu. Uff wycieczka doszła do skutku. Przylot nad ranem. W miarę sprawna odprawa celna. Obecnie nie jest pobierana opłata za wizę libańska, wiec 20 dolarów zostaje w kieszeni. Bardzo ważne trzeba znać podczas odprawy w Libanie Hotel, w którym będziemy mieszkać choćby pierwszej nocy.Wspaniały przewodnik lokalny, wykształcony Georges , posiadający ogromną wiedzę o zabytkach (z wyksztalcenia archeolog). Bejrut jest wspaniały, choć widać nadal ślady przebytej wojny. Większość zabytków odbudowana. Wspaniale miasto Byblos z równie wspaniałym zamkiem krzyżowców I, gdzie czuje się duch czasu fenickiego i rzymskiego. W tym mieście polecam mały suk i moja rada, jeśli coś się spodoba trzeba kupować od razu. Nie czekać , ze kupi się gdzieś indziej. Bez kłopotu można się targować i to jest wspaniałe. Polecam Tyr ze wspaniałym hipodromem, przy którym rzymski jest "może się schować". Zaskoczył mnie Trypolis, czuć tam duch świata arabskiego. Z jednej strony rzeki (nata bene brudna) mieszkają sunnici, z drugiej Ala wici. Tutaj też dobrze zachowany zamek krzyżowców. Odwiedziłam prawdziwy suk, nie taki dla turystów, tylko gdzie zakupy robią miejscowi. Polecam Baalbek, to prawdziwa wisienka na torcie Libanu, przykład zachowanej architektury rzymskiej. Tak jak np. w Tyrze trzeba mocno uruchomić wyobraźnie jak mogły wyglądać poszczególne zabytki, tak w Baalbek pozwala się podziwiać w całej okazałości. Odwiedziliśmy klasztor, w którym żył i pracował św. Charbel. To była wycieczka fakultatywna (koszt 20$), choć osobiście uważam, ze powinna być to integralna cześć wycieczki. Polecam za to wycieczkę fakultatywna do Ksary, winnic, gdzie można spróbować wina. Wino libańskie w Polsce kompletnie nie znane, a jest wspaniałe, tak jak cała kuchnia libańska bogata w orientalne smaki np. gołąbki zawijane w liście winogron.. Jestem fanem ich serów. I na koniec warto wspomnieć o naszym kierowcy Yusouf. Moim zdaniem najlepszy kierowca świata, a kawę jaką serwuje swoim pasażerem jest bezkonkurencyjna. Pilot Pani Ewa ma bardzo dobre nastawienie do uczestników. Miła i pogodna. Jedyna wada, ze za szybko wyprawiała nas na lotnisko w dniu wyjazdu. I na koniec duży minus dla organizatora. Ostatni dzień, warto zapłacić za hotel, bo wylot jest w nocy. I tiu uważam, ze biuro powinno wziąć pod uwagę zrobienie wycieczki fakultatywną np. zobaczenie muzeum narodowego w Bejrucie. Nie rozumiem dlaczego w ostatnią noc w hotelu nie ma kolacji. Wracamy w nocy, głodni i nie bardzo chce się szukać knajpki. Sprawę zostawiam do przemyślenia dla organizatora.. Warto pojechać do Libanu, bo kraj jest piękny, ludzie są dobrze wykształceni, można porozumieć się bez kłopotu po angielsku i / lub francusku, handlarze może z wyjątkiem w Baalbeku nie są nachalni, ludzie pracownicy i najważniejsze i bardzo życzliwi i pomocni. Nie ma sensu wymieniać dolarów na funty libańskie. Przelicznik jest 1 funt libański 1500 = 1 dolar. Kurs stały i niezmienny. Płacić można w dolarach i otrzymać ich pieniądze. Przed wyjazdem każdy kantor libański wymieni funty libańskie na dolary. Hotele czyste, jedzenie jak już pisałam przepyszne, zabytki cudowne, a ludzie wyjątkowi.
6.0/6
Bardzo polecam Liban jako miejsce do zobaczenia i poczucia. Wspaniala kuchnia, usmiechnieci ludzie, ciekawa orientalna atmosfera. Rowniez wbrew obiegowym streotypowym opiniom to kraj bardzo bezpieczny. Rowniez Baalbek na poludniu kraju, gdzie strasza, ze tam sie nie jezdzi. Nic bardziej mylnego! Bardzo polecam ta objazdowke, program super przygotowany i bardzo dobrze poprowadzony przez pilota, Marcina. Ogromna wiedza, duza cierpliwosc, umiejetne panowanie nad grupa, tak aby wszystko odwiedzic i zobaczyc jak najwiecej. P. Marcinowi po prostu sie chce wiecej niz zaklada program. Bardzo polecam!
6.0/6
przepiękny kraj zachwycający swoją różnorodnością od ośnieżonych gór po piękne morze, wycieczka pozwala poznać wiele aspektów tego doświadczonego przez los kraju, a naprawdę warto się tam wybrać, zabytki i przyroda to wszystko czego potrzeba turyście, również pyszne jedzenie i życzliwi ludzie to olbrzymie atuty; przejazdy z miejsca na miejsce były trochę męczące, ale widoki wiele wynagradzały, hotele zwłaszcza te w Bejrucie nie były najlepsze, ale mimo wszystko było warto,nocleg w Byblos w cudownym hotelu szkoda,że tylko jeden; całą wycieczkę polecam bardzo bardzo gorąco
6.0/6
Byliśmy na wycieczce Fenickie dzieła na przełomie września i października.Dobra temperatura do zwiedzania max.30 stopni.Sam Liban zachwyca wielością zabytków,pięknym i ciepłym morzem ,górami.Pomimo tragicznej przeszłości,wojna domowa itd. i trudnej sytuacji bieżącej kraj przyjazny i bezpieczny dla turysty.Media niestety nakręcają się tylko złymi informacjami dlatego tak rzadko słyszymy coś pozytywnego o tym kraju.A całkiem niesłusznie.