5.2/6 (180 opinii)
6.0/6
Pierwszy raz uczestniczyłam w takiej wycieczce i jestem zachwycona nie tylko tym co zobaczyłam i zwiedziłam ale przede wszystkim prowadzeniem wycieczki przez przewodnika Ewę G . Podczas przejazdów cały czas podawała mam informacje dot miejsc w których byliśmy , historii , zabytków , ciekawostek, była dostępna dla nas cały i służyła pomocą nie patrząc na zmęczenie które dopadło każdego z nas bo nie ukrywam ze była to męcząca wycieczka ale warto było . Podziwiam jej opanowanie i spokój kompetencje i wiedzę która posiada , było dla mnie wielka przyjemnością słuchać jej opowieści .Kierowca Przemysław K spisał się na 100 % miły pomocny uprzejmy wesoly bezkonfliktowy a przede wszystkim świetny kierowca - mistrzostwo świata . Jeżeli kiedykolwiek zdecyduje się ponownie na taki wyjazd będę marzyć o takiej przewodniczce i takim kierowcy . Brawo Rainbow zatrudniacie super zawodowców . Pozdrawiam Ewa
6.0/6
Wycieczka bardzo ciekawa. Były długie przejazdy autobusem, ale rekompensowały je ciekawe widoki oraz odwiedzenie bardzo ciekawych miejsc. Hotele i wyżywienie super. Bardzo zaskoczyła nas pogoda. Oczekiwaliśmy chłodu, a było wręcz upalnie. Kierowca Pan Piotr autobusu może być przykładem uprzejmości i uczynności, a Pan przewodnik podzielił się ciekawymi informacjami o odwiedzanych krajach. Bardzo polecam tę formę poznawania Norwegii, Finlandii i Szwecji.
6.0/6
dobrze zorganizowana,ciekawa wycieczka..
6.0/6
Świetna wycieczka objazdowa. Ciekawy program, choć tak naprawdę liczą się cudowne krajobrazy, które mieliśmy okazję podziwiać w czasie podróży przez prawie całą Skandynawię. Pani Małgosia -nasza pilotka- starała się przybliżyć nam kulturę, muzykę i ciekawostki z miejsc, które odwiedzaliśmy. Dzięki zdolnościom organizacyjnym pani Małgosi i niezawodnym kierowcom autokaru - zawsze zdążyliśmy na czas - czy na promy, czy do muzeów, czy na spotkania z umówionymi wcześniej lokalnymi przewodnikami. Hotele dobre - no, może z jednym małym wyjątkiem ;) Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, pełne lokalnych przysmaków. Wspólne wypatrywanie reniferów, łosi czy wołów piżmowych było fajną zabawą w czasie dość długich przejazdów. Niestety, nie mieliśmy okazji zobaczyć ani łosia, ani woła, ale reniferów było pod dostatkiem ;) Dla mnie najwspanialszym wspomnieniem z tej wycieczki jest rejs po Morzu Arktycznym (tzw. Bird Safari) i piękno Lofotów, natomiast syna zafascynowało muzeum statku Vasa w Sztokholmie.