5.2/6 (180 opinii)
3.0/6
Wycieczka nie męcząca mało zwiedzania, dużo przejazdów autobusem ale każdy był na to przygotowany. Bardzo mało czasu na zwiedzanie Helsinek, a miasto warte zobaczenia. Sztokholm ciekawy. Dużo czasu straciliśmy na bezsensowne zwiedzanie kompleksu pałacowego Drottningholm to jakaś porażka zamiast pokazać inne atrakcje miasta. Przewodnik Pani Anna powiedziała że powinnismy się cieszyć ze przyjechaliśmy w tym czasie do Sztokholm ponieważ odbywały się obchody 50 lecia objęcia tronu przez króla Szwecji. Wogóle nie odbył się Rej po morzu, powiedziano nam że pogoda nie odpowiednia.
3.0/6
Termin wycieczki: od 5 czerwca do 17 czerwca 2023. Trasa wycieczki bardzo atrakcyjna widokowo. Lofoty powalają pięknem, tylko powrót przez Finlandię męczący i nudny. Organizacyjnie niestety klapa: 1. Pilotka „zapomniała” zabrać system Tour Guide. To porażka w trzech stolicach 45 osób w szumie miasta usiłowało zrozumieć co piąte słowo przewodnika (który też nie miał systemu audio). Reasumując był wybór albo dopchać się 1 m od przewodnika i coś usłyszeć albo odejść i robić foto „w ciemno”. Grupa Rainbow na tle innych grup wyglądała jak ubodzy krewni. 2. Kierowca „zgubił” klucz do toalety czyli opowieści o autokarze z toaletą to prawda tyle, że z zamkniętą na głucho 3. Przejazd łodzią za 800NOK „pod jęzor lodowca” to też prawda tyle, że czoło jęzora kończy się około 100m ponad poziomem morza. Przy brzegu jest tylko zwykła łacha świeżego śniegu. Reasumując widoki żadne. Taki sobie spływ motorówką. 4. Termin wycieczki biuro zmieniło najpierw o jeden dzień, a później jeszcze o cały tydzień. Nie każdy może tak elastycznie manewrować planami urlopowymi.
3.0/6
Najbardziej atrakcyjna część programu to Norwegia z przepięknymi Lofotami ciekawa ze względu na widoki które na pewno warto zobaczyć. Równie ciekawy był Sztokholm. Powrót przez Finlandię monotonny , widzieliśmy głównie lasy dlatego ten czas był w dużej mierze stracony. Ciekawa jedynie wizyta u św. Mikołaja. Hotele średniej klasy ale czyste. Jedzenie dobre. Kierowcy bardzo dobrzy. Miejscowi piloci bardzo dobrzy. Potrafili ciekawie opowiadać o zwiedzanych miastach. Program wycieczki przewidziany na pełne 13 dób z tego pierwsza doba po przylocie wczesnym rankiem o 7.40 stracona na oczekiwaniu na pilota i zakwaterowanie przed 17.00, rozpoczęcie programu dopiero w następnym dniu. Ostatnia doba spędzona w holu hotelu daleko za miastem pomiędzy autostradami w oczekiwaniu na transfer na lotnisko o 18.00 wieczorem. Pilot Jarosław opuścił nas o 11.00 nie informując że restauracja hotelu jest nieczynna a dostęp do toalet tylko za dodatkową opłatą. Organizator mógł nam przynajmniej przedłużyć dobę hotelową do 17.30 ale zaoszczędzono na tym . Dla mnie organizacja i plan programu słaby. Dwie bardzo długie przerwy mieliśmy przy marketach spożywczych więc jeśli ktoś nie chciał robić zakupów spożywczych to po prostu nie było innej alternatywy niż nudne oczekiwanie na odjazd. Wycieczka spędzona głównie w autokarze. Postoje w miejscach poświęconych na zwiedzanie krótkie najwyżej 2 godzinne . Mieliśmy nadzieję na ciekawe opowieści pilota ale niestety spotkało nas ogromne rozczarowanie. Pilot Jarosław nieustannie porównywał nas do turystów niemieckich, jego opowieści mało ciekawe. Sugerowaliśmy aby opowiadał nam więcej ale bez skutku. Z winy pilota odczuwaliśmy ogromny niedosyt informacyjny. Pan Jarosław przekazywał często niedokładne lub nieprawdziwe informacje. Sam o dziwo był bardzo z siebie zadowolony i śmiał się ze swoich powiedzonek które dla większości uczestników były irytujące. Zdecydowanie nie polecam tego pilota.
3.0/6
Wycieczka jest dość specyficzna, niestety do pokonania są duże odległości, a atrakcyjność zwiedzanych miejsc każdy musi sam ocenić indywidualnie. Program wycieczki nie jest zbytnio napięty w porównaniu z innymi wycieczkami, Pani Pilot, której z grzeczności imienia nie wymienię, miała bardzo małą wiedzę na temat zwiedzanych miejsc, a grupa była dla niej utrapieniem. Głównym celem było przetransportować uczestników wyjazdu z punktu A do punktu B. Niestety dobry przewodnik to sukces wycieczki, dla mnie wyjazd był uciążliwy. Oczywiście, jeśli potrzebna była pomoc, każdy mógł na Pilotkę liczyć, jednak przy długich trasach przyda się pamięć fotograficzna bo na postoje nie ma co liczyć, zdjęcia robione przez okna są fatalne co nawet Pani Pilot stwierdziła ostatniego dnia, szkoda że przez cały przejazd kazała takowe robić - kosmos ;) Jeśli chodzi o moje sugestie, proponuję zabrać czajniki oraz szklenki, ponieważ żaden hotel nie był wyposażony w takie przywileje ;) Transport na plus, szkoda tylko że mało razy czyszczony w trakcie jazdy, kiedy coś się wylało, plama towarzyszyła nam do samego końca, ale kierowcy OK ;) Z opini innych użytkowników, dopłata do obiadokolacji była zbyt wysoka w stosunku do jej jakości i ilości, ja osobiście oceniając śniadania, mogę powiedzieć że wybór bardzo duży i bardzo smaczny ;) Na wycieczce po Lofotach, zapłacenie za fakultet i pobyt godzinny w mieście to stanowczo za mało, jednak każdy punkt wycieczki był tylko odhaczeniem :( Pomijając fakt że Lofoty powinny być w programie, bez nich wycieczka byłaby totalną porażką :( Życzę wszyskim, aby mieli lepszego przewodnika bądź przewodniczkę, a nie osobę towarzyszącą grupie - pilota.