Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wyjazdu średnio udany wizualnie i kulinarnie - za mało smaków w programie( indywidualnie można to nadrobić ) , może iż już sporo się widziało, ogólnie przereklamowana jest Gruzja. Piękne krajobrazy ale w większości podziwiane tylko przez okna autokaru - brak punktów - przerw na podziwianie widoków. Na pewno szczęśliwi są osoby lecący z Warszawy gdyż maja dla siebie dodatkowo dwie soboty w Batumi - co pozwala na indywidualne smakowanie gruzińskiej kuchni .
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie wrażenia pozytywne, długie przejazdy ale to zrozumiałe ze względu na infrastrukturę. Czasami atrakcja nieadekwatna do czasu dojazdu. Hotel w Erywaniu ( BOMO NAIRI) to porażka. Natomiast hotel w Batumi (STEPS) naprawdę klasa. Ogromna szkoda, że nie odbył się wieczór gruziński.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo męcząca. Po powrocie warto wziąć kilka dni wolnego na odpoczynek. Program jest bogaty i nasycony historią Gruzji oraz Armenii. W połączeniu z niesamowitą wiedzą pilota, pana Marcina Madeja, wycieczka jest doskonałą okazją, aby poznać ten wspaniały Ormiański Świat. Doświadczony kierowca Gocza oraz bardzo sympatyczny przewodnik Alex. Polecam każdemu.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka niezapomnianą. Piękne krajobrazy super przewodnik z ogromną wiedzą.Hotele całkiem niezłe choć wyżywienie nie najlepsze szczególnie w Armenii.Najtrudniejszy był 1 dzień że względu na późny przylot i wcześnie zaczynający się program zwiedzania
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka udana , Kaukaz odsłonił przed nami ciekawe oblicze . Może trochę za dużo podobnych do siebie obiektów sakralnych kosztem atrakcji krajobrazowych . Generalnie z grubsza zagłębiliśmy się w specyfikę Gruzji i Armenii , ciekawe zestawienie tych dwóch krajów . Bardzo dobra robota ze strony Pani Zosi - pilota wycieczki , która dzieliła się z nami w sposób barwny szeroką wiedzą . Jest to osoba bardzo konkretna , profesjonalna a przy okazji dowcipna . prowadziła nas pewną ręką , każdy mógł liczyć na wsparcie , opiekę i pomoc - po prostu bardzo fajna i dobra kobieta .Hotele w mojej ocenie na dobrym poziomie , jedynie w Erewaniu brak ciepłej wody , natomiast przeciętne jedzenie , najczęściej serwowane , nie zawsze smaczne , czasami zimne , odgrzewane czy marketowe - najsłabszy punkt tego objazdu . Biorąc pod uwagę bogactwo kuchni kaukaskiej uogólniając gospodarze mówiąc oględnie nie błysnęli . Oczywiście nikomu nie groził głód i coś lepszego na ząb można było wrzucić .Polecam wieczór gruziński - doskonały program artystyczny , świetne potrawy plus gruzińskie wino i trochę czaczy , zabawa na parkiecie z irańskimi turystami , a do tego doskonała integracja .Na koniec pochwała dla gruzińskiego kierowcy , pewne i bezpieczne prowadzenie pojazdu , pomoc przy bagażach oraz dla gruzińskiej przewodniczki Gai - niezwykle serdecznej , sympatycznej , uczynnej , pogodnej dziewczyny .Autokar też dawał radę mimo drobnych mankamentów .
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gruzja pokazana dość powierzchownie i symbolicznie, pozostał niedosyt i wrażenie, że zobaczyliśmy niewiele. Armenia za to zaskoczyła pięknymi krajobrazami i ciekawym, zadbanym Erewaniem. Podróż uciążliwa ze względu na długie przejazdy, ale dobre hotele i świetne wyżywienie wynagrodziły trudy. Szkoda, że odwołanie lądowania w Batumi zwiększyło długość trasy autokarowej o ok. 500km, znacznie zmniejszając możliwość lepszego poznania tego ciekawego kurortu.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Generalnie Gruzja mnie zawiodła, oczywiści to opinie subiektywna. Nie było tak miło jak opowiada Meller lub Pakosińska. To była chyba siła sugestii, nastawiłem się na zupełnie coś innego. Cała Gruzja i Armenia pełne postsowieckiej walącej się zabudowy. Połowa budynków pusta. Wszystko to zasłania może i urokliwe krajobrazy. Może kiedyś to wszystko kiedyś wyburzą... W Armenii dopiero jezioro Sevan pokazuje piękno krajobrazu, a w Gruzji to Wardzia i Borjomi. Ale generalnie oba kraje warto zobaczyć bo przecież każdy może to wszystko widzieć i odbierać inaczej...
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Stolica Gruzji Tbilisi mnie oczarowała, pięknie położna pomiędzy górami..Architektoniczne połączenie nowoczesności z tradycjami wschodu.Miasto,które wyróżnia się wśród miast Gruzji. Mogła bym tam spędzić tydzień.Natomiast w Armenii podziwiałam największe jezioro Kaukazu Sewan i położony obok ormiański klasztor Sewanawank.To są moje perełki tej wycieczki.Resztę proszę odkryć samemu na tej wycieczce.Mieliśmy bardzo przyjemnego polskiego pilota młody człowiek ale z pasją.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo fajna, dobrze zorganizowana. Pilotka o bardzo dobrej znajomości tematu, dobra organizatorka. Z uwagi na to, że byłam w Gruzji 30 lat temu, chciałam sobie odświeżyć pewne miejsca i fakty. Dzięki dobrej organizacji i ogromnej wiedzy pilotki, mogłam poczuć się usatysfakcjonowana. Ponadto dobre hotele, sprawne przemieszczanie się sprawiły, że być może wrócę jeszcze raz do wspomnień i wybiorę się na kolejne eskapady.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem pod wielkim wrażeniem odbytej podróży po Zakaukaziu: piękne, surowe, tajemnicze monastyry w pięknych górskich okolicach, 13-to kondygnacyjne skalne miasto, cudowne krajobrazy - Ararat był ich dopełnieniem, Stare Tbilisi - bajka ! Batumi - zachęca do pobytu na wypoczynek. Zakaukazie - chcę tam jeszcze wrócić !