4.8/6 (247 opinii)
4.5/6
Hotele na dość dobrym poziomie, jedzenie urozmaicone, typowo gruzińskie. Na uroczystej kolacji "Gruzińska uczta"nie byłam zawiedziona- pyszne dania, dużo na gorąco, wspaniałe przystawki. Przewodnik z olbrzymią wiedzą na temat Gruzji, pomocny, sympatyczny. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, że wybrałam ten kraj do zwiedzania. Ogromne wrażenie robi Kaukaz- przepiękne widoki utrwalone na zdjęciach.
4.5/6
jedzenie pyszne, widoki Wysokiego Kaukazu przecudne, mili Gruzini, hotele dobre, autokar dośc wygodny, kierowca pomocny i sympatyczny, pilot bardzo miły, ale miał zbyt mało wiedzy o zwiedzanych obiektach i kraju, zwiedzanie muzeum Stalina zbędna, lepsze byłoby delfinarium w Batumi czy ogród botaniczny
4.5/6
wykupiłam wycieczkę w czerwcu 2016 wyjazd lipiec i zaczeło sie czytanie opini na temat Gruzińskiej uczty" - rany boskie czego tam nie -było że mało jedzenia że hotele nie takie że itd .... pojechałam pełna obaw z duszą na ramieniu i co ? Pierwszy dzień sobota fakt nuda zwiedzanie Batumi i to na włąsną rękę bo dzień nie zaplanowany do tego bez kolacji - pytanie do organizatora - DLACZEGO! następny dzień już dużo lepiej - jazda piękne widoki nowy hotel dostał nam się apartament super naprawdę exstra ,jedzenie OK nawet owoce były ,Tbilisi hotel też super ,jedzenie super hankili haczapuri szaszłyki byłam w szoku - o czym moi poprzednicy pisali ? a potem Bakuriani dwa noclegi - no cóż - widok z okna piękny i to wszystko stracony czas na dojazd i nijaki hotel wyżywienie beznadzieja . Jeżeli chodzi o wieczór gruziński no to spoko jedzenie progam OK ale dlaczego ci co nie idą na fakultet muszą głodować bo nie ma kolacji w hotelu - niezrozumiałe dla mnie .Reasumując-wycieczkę polecam bo jest co oglądać - za parę lat już tego nie będzie Gruzje zepsuje zachód a jak wrócicie z wycieczki to wtedy poczytajcie opinie i wtedy powiedzcie czy było warto - moje zdanie veni , vidi a przede mną kolejna wyprawa
4.0/6
Wycieczkę bardzo gorąco polecam. Szczególnie tym, co lubią wschodnie klimaty. Ja je uwielbiam. Byłem wcześniej na Ukrainie i Białorusi, teraz przyszedł czas na Gruzję, bardzo mocno zastanawiam sie nad Uzbekistanem. Wbrew niektórym opiniom na tej wycieczce nie brakowało jedzenia. Mnie nie odpowiadała tylko kolendra (Gruzini sporo jej używają), więc wybierałem sobie potrawy bez niej. Noclegi jak na tę cenę też bardzo przyzwoite: najlepsze w Tbilisi i ostatnia noc w Batumi. Z jednym wyjątkiem. Hotel w Achalciche nie jest godny polecenia. Łazienki odrzucają swoimi zapachami związanymi z niesprawnym odpływem i trzeba koniecznie w tej miejscowości kupić jakiś odświeżacz, co się da bez problemu zrobić. Ogólnie wycieczkę oceniam na porządną "czwórkę". Dlaczego nie 4+? Bo mi podmieniono miejsca w samolocie lecącym do Batumi. A wystarczyło potem przeprosić. Niestety nikt z Rainbow tego nie uczynił...