5.3/6 (156 opinii)
4.0/6
Wycieczka była w porządku. Większość zwiedzanych miejsc była warta zobaczenia, mieliśmy również dużo czasu wolnego aby zwiedzać Londyn na własną rękę. Studio Warner Bross i Harry Potter to marzenie dla każdego fana HP. Z minusów: Pani przewodnik chciała od nas gotówkę na bilety na metro, pomimo tego, że nie było to zapisane w umowie i bilety chcieliśmy kupować sami (wychodzi taniej odbijając własną kartę na bramkach). Natomiast sprawa została wyjaśniona i mogliśmy płacić sami za metro. Dobrze byłoby dokładnie wyjaśnić co ma być płatne w gotówce a co możemy opłacać sami. Hotel mocno przeciętny, ale było czysto. Śniadanie raczej średni wybór - w cenie do wyboru był chleb, szynka, jogurty i płatki z mlekiem, croissanty z dżemem. Można było sobie rozszerzyć śniadanie oczywiście za odpowiednią opłatą. Z atrakcji dla dorosłych nie polecam Sea Life London Aquarium. Również London Eye mocno przereklamowane, trzeba stać w dużej kolejce i pół godziny oglądać widoki. Pan przewodnik Darek rewelacja, można słuchać go godzinami. Szkoda, że nie oprowadza podczas całej wycieczki.
4.0/6
Hotel mógł być bliżej centrum, miejsc które zwiedzaliśmy na miejscu dużo dopłacaliśmy za wejściówki obiady rodzina 3 osobowa 700 funtów Jak wspominałem długa podróż metrem do śródmieścia Jedzenie tylko które lokale są wybrane nie mogliśmy na własną rękę wykupić obiadu w tym samym lokalu co został wybrany przez Rainbow
4.0/6
Wycieczka ciekawa, bardzo intensywna; pozwala zobaczyń najważniejsze atrakcje Londynu. Niestety tym razem bardzo dużym minusem okazała się Pani Ania - główny przewodnik; kompletnie nie zaciekawiła nas Londynem, praktycznie nic nie mówiła na temat atrakcji które oglądaliśmy (coś na zasadzie - o to jest Pałac Buckingham...obejrze sobie); przewodniczka miła ale kompletnie nie przekazywała wiedzy na temat czegokolwiek (myślę, że biuro powinno się nad tym zastanowić; po Paryżu i Pani Wioli chcieliśmy więcej, a teraz to po Londynie dwa razy się zastanowimy, zanim coś wybierzemy...). Tylko jeden dzień mieliśmy przyjemność słuchać Pana Darka - lokalnego przewodnika i tu klasa! Duża wiedza i dużo informacji na temat Tower i innych miejsc; co do charakteru i zachowania Pana Darka (bo dużo komentarzy się pojawia) - dla nas b.fajny człowiek ! Hotel całkiem OK - hotel Wembley, przestronne pokoje, w pokojach dosłownie wszystko (suszarka, żelazko, czajnik, saszetki z kawą i herbatą; śmietanka do kawy); śniadania kontynentalne (no monotonne ale 4 dni da radę; duży minus za BRAK JAKICHKOLWIEK warzyw na śaniadaniu, nic totalnie nic, nawet plasterka ogórka; można ewentualnie dokupić sobie śniadania angielskie - z parówkami na ciepło, fasolą i pomidorem, jupiii !!! z resztą - chyba nikt kto jedzie do Anglii nie spodziewa się dobrego jedzenia). My wykupiliśmy tylko pierwszą kolację u przewodnika - w chińskiej restauracji - nie polecam (zupa - kisiel z dodatkiem kukuryczy, kto był to wie....paskudztwo; drugie danie - ujdzie, ryż z dodatkami....ale, ale...zostaliśy posadzeni w jakiejś dusznej salce "na zapleczu" i dostaliśmy PLASTIKOWĄ zastawę, razem z PLASTIKOWYMI pałeczkami - no sorry, porażka totalna). Kolejnych kolacji na wrazie czego nie wykupiliśmy; sami stołowaliśmy się na mieście (taką opcję polecam) - duży wybór, każdy coś dla siebie znajdzie. Studio Harrego Pottera - dla zagorzałych fanów może i szał, nas z butów nie wyrwało...mało interaktywnych atrakcji dla dzieci, dużo technicznych informacji (jak co powstawało na planie filmowym) - raczej nie dla dzieci, figury ubrane w stroje bogaterów filmów ale "bez twarzy" (tego to już nie rozumiem...); można jechać, porobić zdjęcia; dla nas 3 h w zupełności wystarczające. Oczywiście Pani Ania zapomniała przekazać, że przy wejściu można książeczkę sobie wziąć, gdzie wbija się na pamiątkę pieczątki na poszczególnych punktach atrakcji (dla fanów może i fajna pamiątka). Rejs statkiem - b.krótki (z 10min?); na statku członek załogi opowiada po angielsku o mijanych miejscach z duża dawką humoru ale....trzeba b.dobrze znać angielski, zwłaszcza ten brytyjski....dla dzieci - lipa. Gdyby nie uwagi grupy - nie dotarlibyśmy do Opactwa Westminsterskiego, bo się przewodnikowi zaponiało.....a można było wejśc do środka bo są wyznaczone godziny zwiedzania darmowego (duży minus....). London Aquarium - może być; muzeum figur woskowych - fajna atrakcja dla dzieci. Ostatniego dnia jest zwiedzanie Muzeum Historii naturalnej - fajne ale...ale obok jest Muzeum Nauki i Techniki (bilety gratis - wejścia do obiektów narodowych są gratis) - dla nas lepsze od tego pierwszego; dla mnie koniecznie trzeba zobaczyć (ale w planach wycieczki nie ma). Galeria Narodowa - trzeba wejśc (wejście gratis); robi wrazenie nawet na małym dziecku ! W pobliżu galerii duży sklep LEGO (fani będą zachwyceni) oraz sklep M$M'sów (dla dzieci super). Na plus - możliwość oddzielenia się od grupy i zwiedzania samodzielnego, w tym samodzielnego powrotu do hotelu (każdy dostaje bilet do metra obowiązujący do 4.00 nad ranem; trasy metra dobrze rozrysowane - każy sie połapie i można samodzielnie się przemieszczać.) Podsumowując - wycieczka OK ale spodziewaliśmy się czegoś lepszego; przewodnik Pani Ania niestey nie spowodowała, że wyjazd był ciekawszy; można zorganizowac lepszy plan. Kropka nad i....autobus z zepsutą klimatyzacją wiozący nas na lotnisko w drogę powrotną; było coś koło 40 stopniu w środku....podobno kierowca zgłaszał, nam nikt nie przekazał...dziwnym trafem pani Ania wsiadła tym razem wyjątkowo do grugiego autobusu (gdzie klima była...coż za zbieg okoliczności !) Duży minus - bo biuro ma obowiązek zapewnić transport na lotnisko SPRAWNYM autobusem.
3.5/6
Wycieczka bardzo fajna aczkolwiek w pierwszy dzień organizacyjny to nieporozumnienie. na jednego przewodnika przypadły 2 grupy czyli ok 60 osób. Grupa Harry Potter połączona była z drugą grupą Welcom in London. Nie było tego w umowie. Londyn przepiękny, pogoda dopisała . Grupa miła. Najważniejsze atrakcje zaliczone. Polecam jak miasto do zwiedzania.