5.2/6 (313 opinie)
5.5/6
Wspaniała wycieczka,ja tam jeszcze wrócę!!!
5.5/6
To nie była moja pierwsza objazdówka , więc na hotele czy jedzenie nie narzekałem. Program wycieczki był ok, jedyną większą pomyłką była Fatima. To była strata całego dnia i nie rozumiem po co to było w planie wycieczki. Jak ktoś chce jechać na modły to niech jedzie na pielgrzymkę a my przyjechaliśmy zwiedzać fajne miejsca i zabytki a Fatima raczej nie jest żadną atrakcją. Zamiast Fatimy powinno być w planie np zwiedzanie średniowiecznego miasteczka Caceres, które i tak dzięki Joli zwiedziliśmy wieczorem poza oficjalnym planem. Można też przedłużyć pobyt na Cabo da Roca czy w Lizbonie. Wywalcie z programu tą Fatimę, bo tam nie ma nic ciekawego. Wkurzało mnie też , że czasami mieliśmy za mało czasu w fajnych miejscach a dużo czasu wolnego w miejscach , gdzie są same sklepy. Na placu Hiszpańskim mieliśmy tylko 15 minut a to za mało , żeby cały obejść. W Gibraltarze zwiedzanie było też na szybko , tak , że nie było czasu na zdjęcia a później dwie godziny czasu wolnego , gdzie nie było nic poza sklepami Parę minusów było ale zdecydowanie więcej plusów i każdemu polecam tą wycieczkę,
5.5/6
Wycieczka objazdowa na trasie Malaga-Sewilla-Lizbona-Sintra-Fatima- Madryt-Toledo-Granada-Malaga (+fakultatywny b.ciekawy Gibraltar)może zaspokoić gusta miłośników przyrody (piękne widoki, roślinność),historii, kultury (Muzeum Prado!) i potrzebę przeżyć religijnych (Fatima).
5.5/6
Mam bardzo pozytywne odczucia po wyjeździe, był jednym z lepszych. Trasy przejazdów były dość długie i to czasami było męczące ale widoki i program wycieczki połączony z wielce profesjonalnymi przewodnikami miejscowymi rekompensowały wszelkie niedogodności. Hotel Campanile dość kiepski i można zamienić go na lepszy . Trochę za dużo czasu wolnego w Lizbonie i Madrycie - można było więcej pokazać z przewodnikiem. Fatima i cały ten dzień z tym miejscem związany był od początku źle zaplanowany. Za długo w tej Fatimie przewidzianego czasu, 1 godzina łącznie z przewodnikiem i na modlitwę to wystarczająco czasu. To nie jest Santiago de Compostella , gdzie można spędzić cały dzień i to jeszcze byłoby mało. Proponuję włączyć Bathalę do programu i wtedy łatwiej będzie wypełnić ten dzień. Prawie wszyscy uważali ten dzień za zmarnowany. Nic nie zobaczyliśmy i cały dzień spędziliśmy w autokarze. Trochę rano błąkaliśmy sie po Fatimie i po odwiedzeniu świątyni, szukaliśmy miejsca na przetrwanie zbyt długiej przerwy.