Opinie o Hiszpania - Od Andalus do Andaluzji

6.0/6

Pokochaliśmy Andaluzję!

Niesamowita wycieczka! Zaskakująca Granada, urokliwa Kordoba, energetyczna Sewilla i wisienka na torcie - Gibraltar! Program wycieczki (choć w naszym przypadku był odwrócony) jest dopracowany w każdym szczególe. Po najważniejszych jego punktach oprowadzają przesympatyczni przewodnicy, którzy nie dość że posiadają ogromną wiedzę to w dodatku w bardzo przystępny i ciekawy sposób potrafią ją przekazać. Tempo zwiedzenia jest raczej spokojne. W każdym mieście był czas wolny, na samodzielne posmakowanie klimatu danego miejsca i lokalnych specjałów. Pilotem naszej grupy był Pan Andrzej, który w czasie wycieczki dzielił się z nami ciekawostkami na temat odwiedzanych miejsc, a dzieki poczuciu humoru wprowadzal bardzo luźną, przyjazną atmosfere. Przede wszystkiem jednak czuwał nad organizacją całego przedsięwzięcia, dzięki czemu całą wyprawa przebiegła bez żadnych, nawet najmniejszych komplikacji. Hotele na objeździe są czyste, dobrze wyposażone, idealne do odpoczynku po całym dniu wrażeń. Jedzenie smaczne i duży wybór. Wykwaterowanie z hotelu odbywało się ok. godz. 8-9. Śniadania zazwyczaj wydawane były już od godz. 7:00-7:30, na spokojnie po śniadaniu można było dopakować swoje walizki i przygotować się do podróży. Przejazdy między poszczególnymi miastami nie były specjalnie męczące i trwały ok. 2 godzin. Hotel na wypoczynku bardzo dobry, zlokalizowany w miejscowości Torremolinos. Stacja kolejki, którą można dojechać do Malagii znajduje się ok. 5 minut od hotelu, natomiast plaża ok. 15 minut od hotelu. Plaża bardzo przyjemna, piasczysta z genialnym widokiem na startujące samoloty. Autokar, którym podróżowaliśmy był wygodny, klimatyzowany, i co obecnie jest równie ważne, posiadał gniazdka do ładowania telefonu. Zwiedziliśmy Alhambre w Granadzie i podziwialiśmy ośnieżone jeszcze szczyty gór Sierra Nevada, poznaliśmy historię Wielkiego Meczetu w Kordobie, pospacerowaliśmy po Placu Hiszpańskim, wsłuchując się w kastaniety i zobaczylismy z bliska arenę corridy w Sewilli, z wieży katedry delektowaliśmy się niesamowitym widokiem portu w Kadyksie, a psotne małpki na Gibraltarze cierpliwie pozowały do zdjęć i pozwoliły nam nacieszyć się swoim towarzystwem. Szczerze polecamy tę objazdówkę. Poznaliśmy Andaluzję i chcemy więcej!