Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Indie i Nepal - to była niezapomniana wspaniała wycieczka !!! Warto, a nawet należy zwiedzić te kraje, w których ludzie żyją inaczej jak my Europejczycy. W Nepalu, podczas trzęsienia ziemi tylko niewiele zabytkowych świątyń zostało zniszczonych, reszta stoi, wprawdzie podparta, ale stoi. Warto zobaczyć tą egzotyczną i wspaniałą architekturę, poczuć magiczny klimat pięknego Kathmandu. Widok Himalajów z samolotu lecącego do Nepalu - bezcenny. W Indiach pełno kontrastów: tłok i brud na ulicach oraz życzliwi, uśmiechnięci ludzie i Hinduski w przepięknych kolorowych sari. Tam tak jest i to należy zobaczyć. Zwiedzanie i podziwianie bajecznie pięknych zabytków wynagrodzi nam wszelkie niedogodności.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program napiety ale nie wykańczający. bardzo róznorodny i ciekawy
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka. Bardzo dobra organizacja, program i pilotka Pani Halinka, której chciało się organizować dodatkowe pozaprogramowe atrakcje dla naszej grupy. Tak zaangażowanego, kompetentnego i dowcipnego pilota do tej pory nie spotkaliśmy. Poziom wycieczki średniotrudny ale czego się nie robi dla obejrzenia takich miejsc. Ekstremalne doznania to: rytuały nad Gangesem, przejazd pociągiem Varanasi - Agra oraz lot nad Himalajami.Hotele ogólnie niezłe, jedzenie jak na objazd przyzwoite. Nepal i Indie są w 100 % bezpieczne. Nikomu nic się nie stało i nic nie zginęło. Żadnych poważnych schorzeń nie było. OGÓLNIE BARDZO POLECAM TĄ WYCIECZKĘ - WARTA JEST KAŻDEJ ZŁOTÓWKI.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
bardzo dobra
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opowieści o Indiach kusiły od dawna , więc po zapoznaniu się z ofertą Rainbow Tours wybraliśmy wycieczkę INDIE i NEPAL. Zdecydował plan wycieczki, różnorodność atrakcji i odwiedzanych miejsc , no i także cena. Indie , to święte krowy, a Nepal to przede wszystkim Himalaje. Takie było moje uproszczone wyobrażenie o tych krajach, ale na szczęście, po wycieczce, moje postrzeganie tych krain zmieniło się diametralnie. Trasa i odwiedzane miejsca dobrane są bardzo przemyślanie, gdyż obejmują najciekawsze zabytki, miejsca religijne, atrakcje turystyczne. Poznajemy pełną mozaikę ludzi, a więc , świętych mężów, kupców, rykszarzy, żałobników, biedaków śpiących na ulicy, pielgrzymów i wiernych w świątyniach hinduistycznych, islamskich, sikhijskich, buddyjskich, jainistycznych i chrześcijańskich. Bierzemy udział w obrzędach religijnych. Szczególne wrażenia sprawia oglądanie uroczystości pogrzebowych i palenia ciał. Podczas tej wycieczki wykorzystujemy pełną gamę środków transportu. Od samolotów, pociągu, autokaru, aż po ryksze, łodzie, słonie i wozy ciągnięte przez woły. Przyroda i krajobrazy to pełny przekrój Azji. Potężne Himalaje, rwące rzeki, pustynie i półpustynie , dżungla, pola ryżowe i tarasowe, to obszary, które poznajemy z bliska. Z bardzo bliska oglądamy przyrodę, zwłaszcza na safari jak i na ulicy, w parku. Krokodyle, słonie, woły, krowy, wielbłądy, papugi, orły, pawie, małpy, gekony to zwierzęta spotykane na co dzień. Dla mnie osobiście największym przeżyciem było bardzo bliskie spotkanie z kilkumetrowym gawialem. Płynęliśmy łodziami dłubankami przez park narodowy Chitwan w Nepalu i w pewnym momencie z wody wynurzył się długi łeb krokodyla, dosłownie na wyciągnięcie ręki. Gawial był tak samo zaskoczony jak my. Zaczął syczeć i szczerzyć szpilkowate zęby, a my oniemiali siedzieliśmy grzeczniutko, podziwialiśmy bestię i drżącymi rękoma robiliśmy zdjęcia. Po chwili krokodyl zanurzył się , a my w szoku popłynęliśmy dalej. Ilość wrażeń i moc przeżyć pozostaje we wspomnieniach, na zdjęciach i filmach na całe życie. Fantastyczna wycieczka, która pozwala poznać nowe egzotyczne krainy, ale też odmienia spojrzenie na życie, inne kultury i religie. Inspiruje do dalszego poznawania świata, który fascynuje, zadziwia i zaskakuje. Kolejny wyjazd to Indie południowe ? Wycieczka doskonale zaplanowana, bez niepotrzebnych wypełniaczy czasu, a jednocześnie bez nadmiernego pośpiechu. Kompetentny i uczynny przewodnik, to już wg mnie znak firmowy Rainbow Tours. Poza tym komfortowy autokar i co ważne zwłaszcza w Nepalu, wyśmienici kierowcy. Dobre hotele i wyżywienie, w sumie nawet zaskakują, bo miałem obawy, że w tych krajach będzie z tym problem. Marzec, okazał się właściwym miesiącem na wyprawę do Indii i Nepalu. W Nepalu nie było chłodno, a w Indiach nie było jeszcze upałów i deszczu. Na której wycieczce : - ogląda się Himalaje z Mount Everestem, najwyższą górą świata - podziwia Taj Mahal, jeden z siedmiu cudów świata - „ poluje” na słoniu na dzikiego tygrysa - uczestniczy w obrzędach religijnych obok gołego Sadhu ? Polecam gorąco.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Indie są poprostu wyjątkowe, bajkowe, urzekające i jedyne !. Nepal - Katmandu, zachwyca ! Już niewiele jest na świecie takich miejsc !. Mont Everest ....robi wrażenie !. To trzeba zobaczyć !!!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy zadowoleni ciekawy program
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wszystkim tę wycieczkę. Indie robią niesamowite wrażenie, zaskakują na każdym kroku kontrastami, co jest naprawdę wyjątkowo fascynujące. Nepal z kolei daje możliwość bycia blisko natury - PN Chitwan, rzeka Trisuli, spływ - cudowne wrażenia. Mała grupa turystów, którzy wiedzą, czego chcą, nie przeszkadza w poznawaniu nowych miejsc. Byłem na tej opcji w 2011 roku z Panią Pauliną Krolczuk - rewelacyjny pilot, dziewczyna z ogromną wiedzą i pasją, która potrafi nią zarażać. Pani Paulino - wielki szacunek.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo udana, ciekawa trasa, duża intensywność programu, wiele różnorakich form zwiedzania z możliwością kontaktu z realnym życiem mieszkańców Indii i Nepalu. Wymaga dużej elastyczności od organizatorów i uczestników, zmienne realia stawiają nieraz grupę, a szczególnie przewodnika w trudnych sytuacjach. Ideałem jest dobry dobór uczestników wycieczki, mających na celu wyniesienie z podróży maksymalnie dużo wrażeń i informacji o zwiedzanych krajach i oczywiście przewodnik-dobry organizator, a jednocześnie pasjonat regionu. W naszym przypadku nie brakowało żadnego elementu. Grupa była zdyscyplinowana, co ułatwiało realizację programu, stosunkowo zgodna, co pozwalało utrzymać dobrą atmosferę, zainteresowana zwiedzaniem, a nie wypoczynkiem, tylko dla takich jest ten wyjazd. Przewodnik- Radek -ciekawy facet. Był już w tamtych rejonach nie raz, traktuje je jak swój drugi dom, po prostu je lubi. Dlatego też ma dużo własnych obserwacji, przeżyć, co oprócz merytorycznej wiedzy na temat zwiedzanych obiektów, bardzo uatrakcyjnia jego gadanie. A gadanie jest na tej wycieczce bardzo ważne, pokonuje się w autokarze wiele kilometrów i spędza wiele godzin, dużo ciekawiej, dowiadując sie przy okazji różnych ciekawostek. W czasie takich długich przejazdów, a szczególnie w czasie stania w korkach, co jest nieodzowną częścią wyjazdu, przydałyby się w autokarze takie atrakcje jak filmy o Indiach lub Nepalu, trochę hinduskiej muzyki, bo nie sposób tak cały czas gadać. Od przewodnika wymagane są też duże umiejętności organizacyjne, refleks w podejmowaniu decyzji w zmieniających się jak w kalejdoskopie realiach, uwzględniając jakieś tam widzimisię grupy. Radek był w tym mistrzem, potrafił znależć wspólną płaszczyznę, godząc różne punkty widzenia. Taka elastyczność sprzyja dobrej atmosferze co jest niezbędym warunkiem udanej wyprawy. Więcej Radka na wyjazdach w te rejony! Chociaż dla niego był to niewątpliwie wyjazd jak z emerytami na wycieczki krajoznawcze, bo jest on przede wszystkim organizatorem treckingów po Himalajach, wypraw z trochę innej bajki. Co do Indii- to nie ma tutaj co się rozwodzić. To trzeba samemu zobaczyć i wyrobić sobie opinię. Trudno Indie kochać, ale warto je poznać. Zdecydowanie zaskakują w wielu momentach, jest to kulturowo zupełne inny świat. Nie jest to jednak obraz budzący tak negatywne odczucia jak nieraz w opowieściach znajdujemy. Nawet bałagan, niezbyt sympatyczne zapachy i nachalność sprzedawców dają się wytrzymać. Chyba pod tym względem jest trochę lepiej, po malutku wprowadzane są reformy takiego stylu życia, już o papier toaletowy nie trzeba się nigdzie martwić. Przeraża tylko ta bieda, to życie na ulicach, z całym dobytkiem w jednym kartonie. Na trasie przejazdu mieliśmy bardzo przyzwoite hotele, na pewno nie potrzeba własnej pościeli ani ręczników, może poza pociągiem, gdzie jakoś tak przytulniej wślizgnąć się do swojego śpiworu. Jedzonko dobre, specyficzne, miejscowe. Najlepsze w trakci pobytu na safari w Nepalu, ale tam najgorszy standard pokojów. Za duża wilgoć, co niestety łączy się z pleśnią, niezbyt dobrze znoszoną przez alergików. W pokojach wogóle przydałoby sie trochę więcej egzotycznych zapachów-jakiegoś sandałowego drzewa. W Indiach popularne są wszelkiego rodzaju kadzidełka, do wykorzystania właśnie w pokojach hotelowych, co podniosłoby zmysłowe odczucie estetyki, zatuszowało nieco obniżone w stosunku do Europy warunki zakwaterowania. To tyle, wniosek- do Indii trzeba wrócić, taki jeden wyjazd to za mało, teraz południe. Wycieczka Nepal-Indie to dobry początek i rzeczywiście porządny kęs dający możliwość poznania specyfiki tego regionu. Wycieczka wymaga dobrej kondycji zdrowotnej, trzeba wziąć ze sobą leki na infekje i dolegliwości żołądkowe. Trzeba zabrać dobry humor i modlić się o równie dobry u pozostałych uczestników. I zabrać się z Radkiem.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo fajna wycieczka. Trzeba być przygotowanym na wczesne wstawanie i późny powrót ale odespać można było w autokarze. Byliśmy w styczniu i było chłodno więc warto przygotować się na taką ewentualność. Wszelkie drobnostki, które się pojawiały były bezproblemowo rozwiązywane przez Pana Leszka. Jego kompetencja i wiedza była ogromna. Można było dopytywać o wszystko a on odpowiadał natychmiast. Świetnie wszystko organizował i przygotowywał nas na kolejny dzień. Przeżycie tego wszystkiego rekompensuje całkowicie jakieś drobne niewygody typu zimna woda czy brak ogrzewania. Nepal troszkę spokojniejszy, natomiast zmęczenie daje o sobie znać więc dla osób mających problemy z chodzeniem trekking mógł sobie darować. Nie było to problemem. Polecam Indie i Nepal, a jak trafi Wam się Pan Leszek to podwójna wygrana.