5.3/6 (481 opinii)
3.5/6
Impreza byłaby atrakcyjna gdyby wycieczki fakultatywne ("Jerozolima nocą" i "Jeryho") zostały włączone do programu, gdyby pilot lokalny w ciekawszy sposób przekazywał swoją wiedzę i lepiej posługiwał się mikrofonem oraz gdyby standard pokoju w Betlejem był wyższy.
3.5/6
Bardzo dobra organizacja pobytu, program podstawowy bardzo ciekawy pozwalający zobaczyć to co najważniejsze, dobra obłsuga hotelowa. Minus za wycieczki fakultatywne, nie warte ceny i nie wnoszące nic do tematu: ruiny Jerycha to raczej gradka dla archeologów - to co zostało odkryte nawet osobom o mocnej wyobraźni nie pozwala na wyobrażenie sobie zarysu miasta, część Jerozolimy pokazana wieczorem w ramach wycieczki "jerozolima nocą" mozna było pokazac chetnym osobom w ramach czasu wolnego ostatniego dnia, tymczasem robi sie z tego dodatkowy wydatek - bardzo naciagane. I duzy minus za czas wolny na zakupy, ostantacyjne podprowadzanie pod jeden sklep. podczas gdy za rogiem ulicy jest 10 kolejnych oferujących dokładnie to samo, niejednokrotnie w tańszej cenie.
3.5/6
Oceniam ten wyjazd jako bardzo udany pod względem różnorodności miejsc które udało się zobaczyć. Szkoda tylko, że wrażenia zostały popsute przez hotele w których biuro nas zakwaterowało.... odnoszę wrażenie, że wybór został dokonany po kliknięciu na opcję " najtańszy hotel w okolicy"- szkoda.
3.5/6
Izrael po prostu trzeba zobaczyć. Jak gdzie i z kim, musicie zadecydować sami. Dla osoby wierzącej - to sprawa obowiązkowa, dla historyka - fundament, dla polityka - wiele wyjaśnia, dla antysemity - zobaczcie sami. Jak we wszystkich innych moich podróżach z tym biurem, brak wykupienia wycieczek fakultatywnych znacznie ogranicza. Dodatkowo powoduje konieczność spędzenia kilku godzin, czy to na stacji benzynowej, czy w hotelu bez żadnych atrakcji, w całkowitej głuszy. Hotele (oprócz ostatniego) o niskim standardzie, wszystkie na terenie autonomii palestyńskiej. W związku z tym jedzenie - arabskie, raz lepsze, raz gorsze. Jerozolima piękna, Masada wspaniała, Morze Martwe ... nawet nie słone, a gorzkie ;). Bardzo dobrzy przewodnicy miejscowi, jak i polski pilot. Pomimo, że interesuję się trochę Izraelem, dopiero teraz rozumiem, co to wojna 6 dniowa, wojna Jom Kippur, o co chodzi z tymi wzgórzami Golan i wieloma innymi rzeczami. Gorąco polecam, a w sierpniu, to i na pewno gorąco będzie ;).