5.3/6 (63 opinie)
5.5/6
Spełniłam swoje marzenie.Wyjazd bardzo udany. Pani Agnieszka dzieliła się z nami swoją wielką wiedzą przez co bardzo szybko mijał czas spędzony w autokarze.Jedyny minus to ostatni nocleg w Aqabie .
5.5/6
Program wycieczki zrealizowaliśmy z nawiązka przez pierwsze dni - Jordania i Izrael. Dzień zwiedzania Jerozolimy to dzień wybuchu wojny, wróciliśmy z granicy Izrael-Autonomia Palestyńska do Betlejem i jeszcze odwiedziliśmy Bazylikę Narodzenia Pańskiego . Nasze MSZ informowało - błędnie-, że granica z Jordanią zamknięta. Nasza pilotka, zapewne po konsultacjach, zdecydowała, że jedziemy do Jordanii. To był znakomity ruch, przejechaliśmy pustynię i przeszliśmy pieszo do Jordanii, tu czekała autobus, który zawiózł nas do Akaby. Pani Agnieszka - nasza pilotka - spisała się na medal , mimo ciężkiej i nieoczekiwanej sytuacji zachowała zimna krew - wjechaliśmy do Jordanii jako chyba pierwsza grupa. Dalej to już zgodnie z planem, nocleg i wylot do kraju. Wielkie podziękowania za dobre i bezpieczne zakończenie naszej wyprawy. Andrzej Szpunar i Barbara Frankowicz- Szpunar
5.0/6
Wycieczka na bogato. Liczba odwiedzonych miejsc wręcz oszałamiająca. Już od lądowania na lotnisku w Akabie i podróży autokarem na pierwszy nocleg zaczyna się przygoda do której wprowadzał nas wspaniały przewodnik - Pan Lolek - ukłony i podziękowania za profesjonalną opiekę. Od samego początku wszystko poukładane, za każdym razem, jeszcze w trakcie podróży opis miejsca, które będziemy zwiedzać, zwyczajów, ciekawostek. Pierwszy nocleg i śpiew muezina o świcie wzmagany echem okolicznych wzgórz wprowadzał namacalnie w klimat miejsca. Petra - perła turystyczna Jordanii, dzień później Amman - stolica, starożytne Dżerasz z 600-kolumnami, góra Nebo i podziwianie panoramy Ziemi Świętej okiem Mojżesza, pobyt w wytwórni lokalnych wyrobów rękodzieła, przekraczanie granicy z Izraelem (żadne tam Schengen ;-) i tak znaleźliśmy się w Nazarecie. Znowu inna kultura, inny klimat, piękna Bazylika Zwiastowania z polskimi akcentami, lokalne kramiki z dewocjonaliami i dalej w drogę nad Jezioro Galilejskie, wspaniały rejs, zwiedzanie Kafarnaum, Góry Błogosławieństw, krótki wypad do lokalnego kibucu. Kolejny dzień i niesamowita Akka krzyżowców, po drodze Hajfa z ogrodami Bahitów, Cezarea Nadmorska i krótki postój nad Morzem Śródziemnym, wreszcie Tel-Aviv i klimatyczna Jaffa, nocleg już w Palestynie - Betlejem. Kolejny dzień : Ogród Oliwny i Jerozolima, stare miasto z bazarem arabskim, Drogą Krzyżowa zwieńczona Bazyliką Grobu i skałą Golgoty, wreszcie żydowska Ściana Płaczu. Powrót do betlejemskiej Groty Narodzenia. W ostatnim dniu wyprawa do Qumran, Masady a na deser plażowanie i kąpiel w Morzu Martwym. Przejazd trasą w kierunku Eliatu -za oknami pustynia Negew - i powrót do nadmorskiej Akaby w Jordanii. Dla powracających - czas na ostatnie spotkanie z egzotyką orientu, a dla przedłużających pobyt - kolejne 7 dni i zasłużony odpoczynek nad Morzem Czerwonym :-)
5.0/6
Wyajzd barzdo fajny i ciekawy,pogoda w tym terminie dopisala Jedyne zastzreżenie mam do poziomu hoteli, mimo ze czesto tylko na jedna noc to mimo wszytsko przeszkadzal mi bród i stare poniszczone pokoje