Opinie o Kalifornia i Arizona - Wild Wild West

5.4/6 (171 opinii)

5.4/6
171 opinii
Intensywność programu
5.1
Obsługa hotelowa
3.0
Pilot
5.3
Pokój
4.0
Położenie i okolica
4.5
Program wycieczki
5.5
Rezydent
3.0
Transport
5.4
Wyżywienie
3.6
Zakwaterowanie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.5/6

    W samo południe na Dzikim Zachodzie

    Fantastyczny objazd po najpiękniejszych miejscach zachodniej części USA. Główną rolę odgrywają tutaj cuda natury, których widoki dosłownie zapierają dech w piersiach. Chyba największe wrażenie zrobił na mnie Wielki Kanion, być może dlatego, że mieliśmy okazję zobaczyć go z wielu stron, zaczęliśmy od lotu samolotem nad kanionem (wspaniała przygoda!), spacerowaliśmy wzdłuż jego grani, a zakończyliśmy o zachodzie słońca na dwóch przepięknych punktach widokowych - Desert View i Horseshoe Bend. Niemniej wspaniałe były wycieczki na terytoriach Indian Navaho - wśród fantastycznych formacji skalnych Doliny Pomników i Kanionu Antylopy, Kanion Bryce przypominający gigantyczną dziurę w ziemi, z której wyrastają tysiące wieżyczek, czy spektakularne widoki i spacer pośród gigantycznych sekwoi w Parku Narodowym Yosemite. Miasta były dla mnie tylko dodatkiem, choć fajnie było zobaczyć najsłynniejsze miejsca w Los Angeles, czy poczuć meksykański klimat na starym mieście w San Diego. Najbardziej urzekło mnie San Francisco, choć spędziliśmy tam cały dzień, czuję niedosyt i chęć powrotu. W ciągu tych dwóch tygodni przejechaliśmy około 4200 km, ale długie czasami przejazdy w ogóle mi się nie dłużyły. Fajnie było obserwować zmieniające się krajobrazy dookoła i słuchać ciekawych opowieści świetnego pilota - Andrzeja. Była okazja zobaczyć Amerykę tą bogatą i tą bardzo biedną, wielkomiejską i małomiasteczkową (w Bishop można wybrać się wieczorem do sympatycznego starego kina - polecam!), różne oblicza flory i fauny (jelenie wapiti i kondory w Wielkim Kanionie, a na kalifornijskim wybrzeżu lwy morskie, pelikany i kolibry). Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, pomimo napiętego programu i dużych odległości był czas dla siebie. Noclegi (szczególnie jak na wycieczkę objazdową) bardzo dobre, autokar komfortowy, pilot wyśmienity.

    Agnieszka, Grudziądz - 13.10.2023  | Termin pobytu: wrzesień 2023

    10/10 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Zróżnicowany program w sam raz na 1 raz w USA

    Ocena wycieczki wild wild west california i arizona, termin koniec maja/czerwiec. Ogólnie program oceniam na 5, a całość na 5,4. Program jest zróżnicowany, nie obciążający fizycznie. Dużo czasu spędza się w autokarze, malutko chodzenia. Wprowadziłabym pewne zmiany może ktoś to w przyszłości weźmie pod uwagę. Dzień 4 zwiedzanie Phoenix właściwie nic nie wnosi, lepiej od razu jechać dalej, jest to taka zapchaj dziura. Nie wiem czy jest możliwość takiej organizacji, ale wygodniej byłoby zrobić kanion antylopy i rejs po jeziorze Powell 1 dnia i po południu jechać na nocleg w okolicy doliny monumentów i zwiedzić monumenty z rana a potem jechać dalej. W obecnym programie jedzie się po 2 h w 1 stronę z Page zwiedzić monumenty i wraca znowu na ten sam nocleg w Page. Poza tym nocleg w Page był jednym z najgorszych, nie działała winda, miał najgorsze śniadanie, nic na ciepło, najwyżej do podgrzania w mikrofali, a byla tylko 1 mikrofala. Bardzo blisko kanionu Bryce jest park Zion wspaniale byłoby móc zorganizować czas w obu miejscach. W dniu z Las Vegas może warto wprowadzić chociaż dla chętnych zaniast zakupów wyjazd na tamę Hoovera (problemem jest, że nie można mieć walizek, dużych placaków na wjazd, więc trzeba się wcześniej zakwaterować) a ci co nie chcą będą mieć czas na zakupy, gry w kasynie czy basen. Jak chcecie pograc w kasynie, kupić tanio pamiątki to nie trzeba nigdzie iść, bo w naszym hotelu Circus Circus macie wszystko na miejscu. Uprzedzam, że w razie zamknięcia drogi Tioga 120 do parku Yosemite jest organizowane zwiedzenie Sacramento (a ono oferuje jedynie niezbyt ciekawe stare miasto :( trzeba sobie sprawdzić na stronie kiedy otwierają droge. W 2023 były rekordowe opady śniegu i droga była nadal zamknięta w czerwcu. My sprawdziliśmy wcześniej, ale połowa wycieczki nie dotyczytała tej informacji małymi literkami i była bardzo rozczarowana. To samo się tyczy doliny śmierci, powyżej 45 stopni na miejscu jest program zastępczy. Dodam, że na początku czerwca 2023 było juz 43 stopnie. Polecam wykupić lot nad wielkim kanionem. Dodam, że z naszej grupy było bardzo dużo chętnych, a okazało się, że jest za mało śmigłowców i odbyło się losowanie kto poleci śmigłowcem, a kto samolotem. Byliśmy bardzo zawiedzeni tym podziałem. Nam się niestety trafił samolot co wiąże się z tym, że część osób ma środkowe siedzenie i w dodatku mogą zasłaniać widok skrzydła. Jednak samolot okrąża caly kanion dookoła i lot trwa 45 min a śmigłowiec wlatuje tylko do środka i zawraca, a czas lotu 20-25 min. Jeśli ktoś nastawia się bardziej na piękną przyrodę, cudowne widoki niż zwiedzenie miast to polecam jednak wybrać wycieczkę najpiękniejsze parki narodowe USA zamiast wild wild west. Nas miasta zdecydowanie rozczarowały, brudno, bezdomni, brak ciekawych budynków, no naprawdę LA trudno pokochać od 1 wejrzenia, Phoenix, Sacramento to w zasadzie nic ciekawego, San Francisco malutkie, dłużej do niego jechaliśmy niż je zwiedzaliśmy, a po zmroku niebezpieczne, ale jedyne miasto z klimatem. Znacznie ciekawsze było pospacerować wieczorem w miejscach noclegu, zobaczyć domy zwyczajnych Amerykanów, college, knajpy, sklepy. Czesc hoteli była nawet lepsza niż się spodziewałam na objazdówce.W prawie każdym po 2 podwójne łóżka, mikrofala, żelazko, lodówka, mały ekspres w pokoju, kubeczki, suszarka do włosów, zestaw kosmetyków, recznikow. Na minus, to że bardzo słychać sąsiadów, pokoje nie są wyciszone, ale takie jest budownictwo w ameryce. W hotelu w las vegas, san Francisco brak lodówki, ekspresu, mikrofali, żelazka a nawet śniadania, na śniadanie jedziemy wszyscy do knajpy. Śniadanie w większości to jajecznica z proszku, kiełbaski lub ala kotlet chyba wieprzowy, chleb tostowy, gofry lub pancake do samodzielniego upieczenia plus galaretka, masło orzechowe, płatki, jogurt, a czasami niestety tylko na zimno, na słodko. Każdy znajdzie coś co zje, można 2 tygodnie tak przeżyć, spodziewałam się, że będzie gorzej. Uwaga w każdym hotelu jest pojemnik z pokrywką, który służy do przechowywania lodu. W każdym hotelu jest podajnik do lodu, można zrobić wieczorem drinka :). Brakowało mi jedynie jakiegoś tarasu, lobby gdzie moglibyśmy usiąść większą grupą i się pointegrowac z drineczkiem prawdziwej amerykańskiej whisky. We Flagstaff jest fajna knajpa z muzyką na żywo, bardzo przyjemne miejsce w Bishop z bardzo dobrym stekiem. Nie pamiętam nazw, ale przewodnicy na pewno znają, a warto pójść. Obiad to koszt od 14 do 25$ plus tax ok 8 % i plus tip 20-25% obowiązkowo. W Bischop nie lodówek, a śniadanie może lepiej zorganizować sobie samemu, bo były tylko gofry i chleb, w dodatku tylko jedna gofrownica, dosłownie 4 stoliki, a zjechały się 2 wycieczki wiec było nerwowo, bo nawet sztućców brakowało. Dużo zależy od przewodnika czy zaciekawi i zdyscyplinuje grupę. Pani Kasia która nas prowadziła posiadała spora wiedzę, opowiadała, albo puszczała filmy, muzykę czy podcasty na długie trasy. Podpowiadała jak się ubrać, kiedy zrobić zakupy spożywcze na następny dzień, a kiedy będą knajpki. Choć momentami trochę zakręcona to oceniam ją jako jedną z najlepszych przewodniczek z jakimi mialam doczynienia. Autobus niestety słaby, bardzo ciasny, musiał pomieścić grupe która liczyła 35 osób. Jak coś spadło na podłogę nie sposób się zmieścić żeby to podnieść, to naprawdę drażniło. Taka uwaga dla osób, które może pierwszy raz jadą na objazdówkę: podana godzina odjazdu to jest godzina odjazdu, a nie zbiórki. To znaczy, że jak wyjeżdżamy o 8.00 to 7.45 wszyscy czekają już schodza z walizkami pod autokar. Kierowca pakuje walizki, a my od razu wsiadamy, a nie tłoczymy się przed autokarem. Potem 7.55 następuje przeliczenie uczestników, wszyscy już siedzą na swoich miejscach oczywiście i 8.00 wyjeżdżamy. Zanim ponad 30 osob wejdzie i się rozsiądzie to naprawdę długo trwa. A warto być zdyscyplinowanym, bo program pozwala wcisnąć jeszcze dodatkowe perełki do zwiedzania w okolicy, albo chociażby samodzielnie wieczorem. Razem spędzimy 2 tygodnie więc warto się trochę zintegrować z innymi uczestnikami i wzajemnie sobie pomagać. Warto obserwować cenę, na 2 tygodnie przed wyjazdem znacznie spadła, a tydzień przed znowu podrożała. Miejsca w autokarze zależą od kolejności zakupu.

    Blanka, Warszawa - 28.06.2023  | Termin pobytu: maj 2023

    25/26 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Fantastyczna wycieczka

    Wycieczka mnie nie zawiodła. Zachwyciło mnie to co zobaczyłam, a szczególnie Kanion Bryce i Dolina Śmierci. Pilotka super, z dużą wiedzą i poczuciem humoru. Program zrealizowany nawet więcej niż w 100%, gdyż pilotka pokazała nam kilka ciekawostek poza programem. Jedyną rzeczą, do której mogę się przyczepić to lot do Los Angeles z przesiadką w Paryżu. Grupa leciała sama, bez pilota, czasu na przesiadkę było mało a terminal E niekoniecznie jest naprzeciwko terminala F tak jak zapewniano w punkcie Rainbow na lotnisku Okęcie. Jeżeli wybieram wyjazd z biurem to wolałabym, aby biuro zajęło się mną już od momentu wylotu. W przeciwnym razie taki wyjazd nie różni się od wyjazdu indywidualnego. Zdaję sobie sprawę, że ze względów organizacyjnych i finansowych nie zawsze jest możliwa obecność pilota ale może Biuro powinno znaleźć jakieś inne rozwiązanie? Z kolei wylot do Polski był na tyle wcześnie, że program przewidziany na ten dzień trzeba było zrealizować w błyskawicznym tempie i w nieco okrojonym zakresie. Dobrze, że sama wycieczka zrekompensowała wszystkie niemiłe wrażenia związane z lotem:-)

    Anna - 01.10.2019

    15/17 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Super wyprawa

    Świetna okazja aby poznać zachodnie wybrzeże, program bardzo bogaty bo byliśmy naprawdę w wielu miejscach i łącznie w 4 stanach. Super połączenie przyrody i miast, widzieliśmy mnóstwo cudownych różnorodnych miejsc więc na pewno polecam. Za każdym razem myśleliśmy, że już piękniej nie będzie a tu następny cudowny dzień. Jednak były też minusy - jak ktoś się spodziewa realizacji punktu programu wizyta w kalifornijskiej winnicy to się mocno rozczaruje bo byliśmy w winiarni a nie winnicy znajdującej się w hangarze w strefie przemysłowej gdzie skupują winogrona (bo sami ich nie uprawiają) i tam odbyła się degustacja wina... . Podobnie nie było szansy lotu helikopterem nad kanionem bo pani pilot nie chciała sobie robić kłopotu jaki miała z poprzednią grupą i lecieliśmy awionetką wysoko nad kanionem gdzie doznanie były zdecydowanie nie adekwatne do ceny - większe wrażenie było gdy pojechaliśmy do kanionu. Dolina krzemowa to ok. 20 min. w centrum dla zwiedzających Apple i nic więcej. Z kolei miłym zaskoczeniem był ostatni dzień czyli krótka wizyta w jak się okazało uroczej wiosce duńskiej oraz w muzeum prezydenta Reagana, które nie było nudnym zbiorem pamiątek ale "wypasionym" nowoczesnym i pięknie położonym miejscem gdzie można było poczuć klimat instytucji prezydenta USA i wejść na pokład Air Force One. Hotele całkiem niezłe, autokar wygodny i nowoczesny choć nie działała większość gniazdek do ładowania, kierowca super. Pilotka Małgorzata z bardzo dużą wiedzą, którą chętnie się dzieliła. Uważam, że lepiej wybrać tą wycieczkę i dobrze poznać zachodnie wybrzeże a na wschód jechać na osobną i taki mam plan:)

    Dorota, --- - 06.09.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    5/5 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem