5.4/6 (171 opinii)
5.5/6
Wyjazd do USA był naszym spełnieniem marzeń i jednocześnie podróżą poślubną. Zdecydowaliśmy się na ofertę Kalifornia i Arizona-Wild Wild West, by móc odetchnąć od ciągłego planowania czy wyliczania budżetu, a móc cieszyć się komfortowym zwiedzaniem tych pięknych zakątków Ameryki. Program jest bogaty w różnego rodzaju atrakcje i śmiało mogą w nim uczestniczyć przeróżne grupy wiekowe. Podróż odbywa się klimatyzowanym autobusem z lekko przyciemnionymi szybami, postoje na rozprostowanie kości czy toaletę są częste, a samo zwiedzanie na piechotę nie jest uciążliwe, w naszej grupie był starszy Pan z laską do podpierania się podczas chodzenia i doskonale dawał sobie radę, wiadomo- nie zapuszczał się na trekking po bardziej wymagających trasach, ale na standardowej ustalonej trasie wycieczki nie odstawał od reszty. Zazwyczaj plan dnia wyglądał tak, że śniadanie około godziny 7:00, zapakowanie do autobusu walizek i wyjazd w trasę około 8:00, do godziny około 16:00 realizowanie punktów z wycieczki, dojazd do kolejnego hotelu około 18:00, najpóźniej to była chyba godzina 21:00. Podczas zwiedzania przewodnik/przewodniczka prowadzi grupę do ustalonych w programie miejsc, opowiada o nich poprzez urządzenie audioguide, a następnie wyznacza czas wolny dla uczestników. Z najbardziej zachwycających atrakcji, które na długo pozostaną w mojej pamięci to: odpoczynek na tarasie w mieście Sedona w otoczeniu przepięknych czerwonych skał, oczywista oczywistość czyli Wielki Kanion, widok na Horseshoe Bend przy gasnących promieniach słońca (akurat ten punkt nie jest standardową atrakcją tej wycieczki, co może niektórych zaskoczyć, należy on do wycieczek fakultatywnych od przewodnika i trzeba do niego niestety dopłacić), jazda off road po Monument Valley z Indianami Nevajo i ich miła niespodzianka dla turystów (nie będę zdradzać), przepiękne formy skalne w Kanionie Antylopy, gorąca Dolina Śmierci, molo w San Francisco, na którym naturalnie stacjonują lwy morskie, urocze miasto Monterey nad brzegiem oceanu oraz mega klimatyczne Los Angeles, w którym czułam się jak w amerykańskim filmie. Jeżeli mogłabym wskazać coś, co można by było poprawić lub zmodyfikować w tym programie, to na pewno jest to wyżej już wspomniany brak Horseshoe Bend w standardzie wycieczki, gdzie nocleg od tego miejsca to zaledwie kilka minut drogi, zmniejszenie czasu pobytu w mieście Phoenix, w którym ogląda się tylko Kapitol oraz podjeżdża pod stadion by obejrzeć go z zewnątrz, Dolina Krzemowa i oglądanie sklepu Apple przed godziną jego otwarcia to kompletna strata czasu, w mojej ocenie już lepiej przeznaczyć go na inne miejscowości nad brzegiem oceanu, lot do LA i z powrotem mógłby być bezpośredni, niestety my mieliśmy przesiadkę w Amsterdamie, a z powrotem z Paryżu.
5.5/6
Wycieczka urozmaicona-raz przyroda raz miasta:)Przez szyby autobusu można zobaczyć prawdziwe życie Ameryki.Bogactwo,super rozbudowane drogi ,piękne widoki ale i biedę,ogrom bezdomnych.Wiele ciekawych miejsc do zobaczenia i podziwiania.Kto nie pojechał niech żałuje a kto pojechał ten szczęściarz:)Jest trochę niedociągnięć ale miejsce je jakoś przykrywa.
5.5/6
Przygoda życia, bardzo bogaty program wycieczki. Na własną rękę byłoby ciężko tyle miejsc zobaczyć Wspaniała pilotka Gabrysia!!! Byliśmy przygotowani, że jedzenie w stanach jest słabe, więc zabraliśmy ze sobą trochę zdrowych przekąsek z PL. Polecam każdemu. My byliśmy z 2 dzieci i też dały radę :)
5.5/6
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, program ciekawy ,warty polecenia. Standard zakwaterowania na średnim poziomie.