Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ta był najprawdziwszy, jak najbardziej realny "powrót do przeszłości", do pierwocin, do podstaw. Jednym słowem - tytułowe '5 dni w raju'...z piękną, dziewiczą przyrodą, zwierzakami, które wcale się nie boją - ufają, bo czują się tu bezpieczne, przyjaznym słońcem nad głową, uśmiechem i serdecznością napotkanych Masajów, cudownymi wieczorami w loggach wartych każdej ceny, cykadami przypominającymi dzieciństwo. Powrót do normalności - choć na krótko... ale bez wątpienia na długo starczy -)
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super wycieczka .Chyba to ostatnia chwila by zobaczyc stada dzikich zwierząt w ich naturalnych srodowiskach. Przecudne widoki stad słoni ,zebr antylop ,bawołow i innych zwierząt.Tylko dzięki profesjonalizmowi pani Marty i kierowcy Samiego mogliśmy zobaczyc jak lwice rozrywajace guzca pozwalajace by male lwiatka tez sie najadły..To Sami dowiózł nas jako pierwszych do dwóch samców lwów budzących się z drezmki Dzięki było cięzko ale fajnie ...
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super safari po przepięknych parkach narodowych Kenii. Dużo dzikiej przyrody i bardzo miła Pani przewodnik z ogromną wiedzą o Kenii i Afryce. Polecam.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka w pełni zgodna z opisem. Zrealizowana w taki sposób, że pomimo pokonania 2600 km w ciągu 1 tygodnia, nie odczuwa się zmęczenia. Przejazd busami oo Kenii zapewnia dodatkowe wrażenia, gdyż można przyjrzeć się życiu kenijczyków. Każdy dzień safari jest źródłem wielu wrażeń. Kierowcy busów, z którymi się jedzie mają uprawnienia przewodników po parkach. Od nich można dowiedzieć się bardzo dużo o życiu masajów, zwierząt w parkach. Ich wiedza jest nieodzowna, gdyż niestety przedstawiciel biura Pan Roman, mimo że sympatyczny człowiek, nie posiada praktycznie żadnej wiedzy na tematy związane z życiem ludzi w Kenii i zwierząt w parkach. Noclegi w lodgach nie przerażają. Lodge, czyli namioty w parkach Amboseli i Masai Mara to wielkie, komfortowe i czyste pomieszczenia. Wszędzie czysto, jedzenie ok. W nocy słychać odgłosy dzikiej zwierzyny, co jest kolejnym plusem wycieczki. Kenijczycy sa bardzo uprzejmi, zyczliwi, turysta czuje się w Kenii bezpieczny. Przejazd po Kenii odbywa busami, ktorymi potem jezdzi sie po parkach. Wszystkie pojazdy, tj busy, autobusy, ciężarówki mają wbudowany tempomat, maksymalna prędkość to 80 km/h. Pozwala to w spokoju oglądać życie Kenijczyków. A przy tym ma sie poczucie bezpiecznej jazdy. Przerwy w jeździe co 2 godziny, w miejscach dostosowanych do wymogów europejskich, tj. z czystymi toaletami. Przy okazji można kupić pamiatki, oczywiscie się targując. Przelot z Nairobi do Mombasy bardzo komfortowymi liniami kenijskimi. Klimat w Mombasire, czyli na wybrzeżu cechuje wilgoć i upał, w centralnej Kenii czyli w parkach jest sucho, lepiej. Wycieczka w 100 % godna polecenia.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wycieczkę czekaliśmy od dawna, czytaliśmy opinię i przygotowywaliśmy się. Nie zawiedliśmy się krajobrazami, zobaczyliśmy całą Wielką Piątkę i o wiele więcej. Polecamy tę nieco inną formę zwiedzania niż typowe wycieczki objazdowe. Szczególne podziękowania naszemu kierowcy Hamisiemu, który dużo nam opowiadał i bezbłędnie wybierał trasy, wjeżdzał w miejsca, które wydawały się niedostepne a dzięki kontaktom na radiu wyśledził z nami lwy i lamparta śpiącego na drzewie.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rewelacyjna wyprawa, emocje, zwierzęta i niezapomniane wrażenia gwarantowane! Możlwość bliskiego spotkania z przyrodą, a widoki sawanny o poranku cudowne. Takich nie ma nigdzie indziej
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kenia to nie tylko opowieść O Kenii słyszeliśmy tylko opowieści. Najczęściej były to historie o szczęśliwych i wolnych zwierzętach, które żyją swobodnie w afrykańskiej sawannie; o żyrafach, słoniach, lwach, flamingach, zebrach, antylopach, nosorożcach i hipopotamach. W świecie, w którym żyjemy, zwierzętom raczej zawęża się przestrzeń do życia. Tym bardziej więc opowieści z safari z Kenii wydawały się nam nie tylko egzotyczne i pocztówkowe, ale jakby nie z tego świata. I pewnego dnia, szukając czegoś w Galerii Krakowskiej, przystanęliśmy z żoną przed biurem wycieczkowym Rainbow. Na szybie wisiał plakat „Kenia Classic”, zachęcając do 9-dniowego safari. Utonęliśmy na chwilę w marzeniach. Już chcieliśmy odejść, ale jakaś pani z głębi biura (okazało się potem, że to pani Marta), uśmiechając się, zapraszała nas do wejścia do środka. Skracając: Pani Marta pomogła nam w formalnościach wizowych. I Pojechaliśmy. Program wycieczki to nieustające safari, lokalne jedzenie i stylowe logde, umiejscowione przy parkach narodowych i rezerwatach (odgłosy z sawanny nie opuszczały nas nawet w nocy). Teraz my możemy snuć opowieści. Potwierdzamy najbardziej egzotyczne historie o zwierzętach. Widzieliśmy ich tysiące. Tysiące! Wszystkie szczęśliwe i wolne. Dariusz Wiśniewski (czupurko59@yahoo.com)
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak do tej pory była to nasza przygoda życia. Pierwsza noc w hotelu w Mombasie to było ciężkie rozczarowanie, komary, zaduch ale to co było potem w pełni nam to wynagrodziło. Najpierw Amboseli - wspaniałe Kilimadżaro, które nam się odkryło, zwierzęta, widoki, drzewa i w końcy przygoda z lwem i Masajami. Lew spokojnie spożywał upolowaną masajską krowę kiedy zjawili się masajscy wojownicy uzbrojeni w dzidy i maczety i zaatakowali lwa na naszych oczach! Filmik z tej przygody jest tutaj https://www.youtube.com/watch?v=3djQlEPsL8k O tym jak niezwykłe było to zdarzenie niech zaświadczy fakt, że króciutki fragment naszej przygody znajdzie się w ostatnim, siódmym odcinku serialu "Łowcy", który właśnie leci w Polsce na kanale BBC Earth :) Małym rozczarowanie było Lake Nakuru, ale to dlatego że spodziewaliśmy się tam oglądanych w TV tysięcy różowych flamingów, których tam tym razem nie było. Ale za to były żyrafy Rotshilda, białe nosorożce, bawoły i najpiękniejsze zdjęcie raju jakie zrobiłem w życiu. Filmik z Lake Nakuru jest tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=N8HPapQa0N0 Potem przyjazd do Masai Mara i wrażenie jakbym wrócił do domu, pierwotnego domu. Przepiękne pejzaże a w nich wolne, dzikie zwierzęta wywołują niesamowite wrażenie. Lot balonem, wprawdzie dość drogi, ale gwarantuję że nie do zapomnienia... I masa zwierząt, słonie, lwy, gepardy, antylopy, zebry, żyrafy, mangusty, piknik na sawannie w towarzystwie zebr i szakali, coś pięknego. A tutaj filmiki z Masai Mara: https://www.youtube.com/watch?v=jbL7O0LtTbE , https://www.youtube.com/watch?v=pov6GVIgc2o A na koniec tydzień odpoczynku w hotelu Neptune Palm Beach Resort. Hotel bardzo ładny, czysty, wygodny.Jedzenie b.dobre, obsługa miła, beach boysi natrętni jak wszędzie i piękna plaża. Jak dla nas trochę za spokojny, z chęcią zamienilibyśmy 3 dni w gotelu na 2 dni safari:) Ale ogólnie hotel bez zarzutu. Polecam rejs na ryby, jest co łowić! Filmik z hotelu tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=u7u2rWAkVZk Żal było wracać. Organizacyjnie naprawdę bez zarzutu. I jeszcze nie mogę zapomnieć o dodatkowym plusie: nasza pilotka na safari Ania - kompetentna, uczynna, miła i dowcipna. Czego trzeba więcej ? :) I świetny bardzo miły kenijski kierowca. Jeśli ktoś ma ochotę poczytać to szczegółówa relacja z pobytu jest tutaj: http://wojazeslowikow.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Męcząca ale warto się pomęczyć. Super wyjazd. Przyroda Keni i gościnność Kenijczyków. Super kierowcy i przewodnicy.