4.9/6 (26 opinii)
5.0/6
Wycieczka udana i bardzo ciekawa. Większość atrakcji dotyczy wodnych przygód w zatokach morskich, rzekach i wodospadach. Dużo czasu spędzaliśmy na łodziach lub kajakach. Pilot wycieczki, Pan Olek sprzyjał miłemu i skutecznemu zwiedzaniu oraz korzystaniu z trakcji oferowanych w programie. Wycieczka potwierdziła, że kolorowe Filipiny są warte zwiedzania. Zalecamy zabranie ze sobą plecaka wodoodpornego, butów do wody, wodoodpornego etui na telefon oraz maski do snurkowania. Wsiadanie do łodzi i kajaków odbywa się z bezpośredni z wody, więc czasami jest to niemałe wyzwanie. Zakwaterowanie był dość dobre, wyżywienie też całkiem korzystne, zwłaszcza, że kuchnia filipińska nie jest tak ostra jak w Indiach. Polecam wszystkim miłośnikom wodnych przygód w otoczeniu wyspiarskiej egzotyki dalekiego wschodu !
5.0/6
Ogólnie było w porządku, ale 1. Noclegi Na 11 noclegów na Filipinach aż 4 były w metropoliach - Manila i Cebu. Na Filipiny jedzie się po ciepło i przyrodę, więc wolałbym więcej pobytu (i spania) na prowincji. 2. Ceny atrakcji fakultatywnych W El Nido wycieczka po trasie B kosztuje 2600 peso, czyli 25 dolarów, natomiast w Rainbow musieliśmy zapłacić 80 dolarów!! Snurkowanie z rekinami na Bohol kosztuje w lokalnym biurze 3000-3300 peso, czyli 60 dolarów, a w Rainbow cena wyniosła 85 dolarów. Wygląda na to, że Rainbow bardzo nas naciągnął na kasę, zwłaszcza w El Nido.
5.0/6
Po pierwsze, to trzeba pamiętać o wypełnieniu formularza on line celem wygenerowania kodu QR, ktory jest niezbędny przy wylocie. Rainbow nie informuje o tym i wiele osób na lotnisku musiało dopełnić formalności w stresie. Wycieczka udana z mnóstwem przepięknych krajobrazów i bujną, wręcz niesamowitą roślinnością - to niewątpliwe plusy. W trakcie zwiedzania w miarę dobre hotele z przyzwoitymi śniadaniami (oprócz ostatniego dnia w Cebu). Również posiłki w trakcie objazdu bardzo smaczne i obfite. Trzeba jednakże się nastawić na bardzo wczesne wstawanie (nawet 4 rano) oraz męczące przejazdy i przeloty - to minusy tej imprezy. Nie jest dla mnie również zrozumiałe, dlaczego nie mogliśmy spędzić ostatniego dnia w hotelach wypoczynkowych, zamiast tułać się po Cebu i wysiadywać godzinami w nędznym hotelu.
4.5/6
Program dość intensywny, wczesne pobudki i dużo przelotów. Hotele w trakcie objazdu przeciętne, śniadania w postaci pakietów lub ograniczony wybór w postaci glownie lokalnych dań Dobre autorkary z klimatyzacja, bez WC