5.1/6 (204 opinie)
6.0/6
Wróciliśmy z wycieczki "Kolory pustynnych miast" trochę zmęczeni, ale baaardzo zadowoleni. Indie są krajem, dla nas Europejczyków, tak bardzo egzotycznym, że gdybyśmy tego nie zobaczyli i nie przeżyli, trudno byłoby sobie go wyobrazić. Są krajem bardzo kolorowym, pełnym zapachów, (przyjemnych i nieprzyjemnych), kontrastów, biedy i bogactwa. Ale nade wszystko to kraj wspaniałych, uśmiechniętych i życzliwych ludzi. Zwierzęta, głównie krowy, mają takie same prawa jak ludzie. Chodzą sobie swobodnie wszędzie, na drodze szybkiego ruchu też spacerowały. Program wycieczki został zrealizowany w 120 procentach. Zobaczyliśmy bardzo dużo wspaniałych, ciekawych miejsc i zabytków. Spaliśmy w wypasionych hotelach, komunikowaliśmy się z Hindusami na lokalnych targowiskach, przemieszczaliśmy się wygodnym autokarem, który prowadził kierowca o niesamowitych umiejętnościach. A poruszanie się po drogach Indii, gdzie nie obowiązują żadne zasady ruchu drogowego, to "jazda bez trzymanki". Wycieczka jest tak skonstruowana, że omija miejsca te najbardziej turystyczne. Chyba dlatego przy zabytkach nie było tłumów, a podczas przejazdów widzieliśmy tzw. codzienne życie Hindusów. Organizację zakwaterowań, wykwaterowań, transportu bagaży, przerw na lunch, przystanków na toaletę oceniamy na celująco. To zasługa naszego pilota p. Łukasza i pilota lokalnego p. Manou. Pan Łukasz posiada dużą wiedzę o Indiach i przekazuje ją w interesujący sposób. Bez cienia zniecierpliwienia odpowiadał na wszystkie pytania uczestników i pomagał w każdej sytuacji. Życzymy wszystkim wycieczkowiczom takiego pilota. Dziękujemy panie Łukaszu. W pierwszych dniach wycieczki było zimno, hotele są bez ogrzewania, więc przydały się ciepłe ubrania i kurtki, a nawet czapki.
6.0/6
WSZYSTKIM GŁODNYM WRAŻEŃ POLECAM INDIE!!! Niesamowity kraj, z niesamowita kulturą! Oczywiście warto się wcześniej odpowiednio przygotować i nastawić mentalnie, gdyż nie są to wrażenia "europejskie" - niemniej to jest właśnie w tym najpiękniejsze. I jeśli ktoś w Indiach oczekuje czystych ulic, braku "specyficznych zakapachów", itd... to oczywiście będzie zawiedziony. My z mężem byliśmy bardzo pozytywnie nastawieni i nie zawiedliśmy się. Przewodnik Łukasz- SUUUUUUUUPER! Bardzo pomocny, miły i otwarty - wręcz podziwiałam za cierpliwość do niektórych innych uczestników wycieczki;) Do tego duża wiedza merytorycza i zawsze uśmiech na twarzy, czyli wszystko co potrzebne dobremu przewodnikowi.
6.0/6
Czytając opinie przed wyjazdem nastawiliśmy się na nie najlepsze hotele, brud i smród na ulicach. Hotele natomiast okazały się przyzwoite a niektóre wręcz urokliwe. Obsługa w nich bardzo życzliwa, donosząca piecyki do pokoi, ponieważ noce w styczniu są wręcz zimne. Na ulicach może i było brudno /odpady plastikowe/ ale nie śmierdziało. Na ulicach tłoczno, ale ludzie życzliwi, uśmiechnięci, pozytywnie nastawieni do turystów. Zabraliśmy leki różnorakie, na szczęście nic nam się nie przydało /w styczniu brak komarów, nie kontynuowaliśmy przyjmowania lekarstw na malarię/. Pilotka polska-p. Małgorzata miła i uśmiechnięta, pomocna i posiadająca dużą wiedzę o Indiach. Miejscowa pilotka Sharey także miła i wesoła, kompetentna w swoim działaniu. Kierowca Dhiraj-mistrz kierownicy, wszędzie nas dowiózł na czas, a nawet szybciej! Pomagał mu dzielny pomocnik "Wodzianka" Jaggi ! Program był bogaty, dużo zwiedziliśmy, dużo się dowiedzieliśmy, mamy wiele wspaniałych wspomnień. Po tej wycieczce planujemy podróż jeszcze w inny rejon Indii. Na pustyni podczas noclegu nie było tak zimno, kołdry były grube i dodatkowe koce, latarki do niczego nie były potrzebne, prądu nie brakowało, było wesoło i były tańce! Warto jechać na wycieczki fakultatywne a przedstawienie w stylu Bollywood może zdarzyć się tylko raz w życiu, także warto iść!
6.0/6
Kolejny bardzo udany wyjazd z Rainbow .Wycieczka pozwala poznać prawdziwe Indie pod każdym względem:kultura ,obyczaje,smaki,lokalne wierzenia.Radżastan odsłonił przed nami świątynie,pałace,forty jeziora,pustynię,góry oraz mieszkańców .Kobiety w przepięknych sari,mężczyzn w turbanach.Ciekawym doświadczeniem było obcowanie ze zwierzętami(krowy,kozy,małpy,wielbłądy,słonie,pawie,świnie,dziki itp.)podczas zwiedzania .W Bikaner trafiliśmy na dodatkową atrakcję-festiwal wielbłądów.Niesamowite emocje jakie towarzyszyły nam na stadionie podczas parady jeszcze długo pozostaną w naszej pamięci.Nocleg na pustyni zaskoczył nas pozytywnie.Namioty przestronne,wygodne łóżko,łazienka z ciepłą wodą.Kolacja przy świecach , ognisku oraz występie pięknych tancerek. Kolejne dni wypełnione atrakcjami rozbudzały w nas apetyt na przygody.