Opinie o Kolory Pustynnych Miast

5.1/6
(217 opinii)
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.0
Program wycieczki
5.4
Transport
5.0
Wyżywienie
4.5
Zakwaterowanie
4.6
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    29

    Kolory Pustynnych Miast 2018

    45 latka, 07.02.2018 | Termin pobytu: styczeń 2018 | Tagi: 36-45 lat, samemu

    Wycieczka bardzo udana. Indie są specyficznym krajem, więc przed wyjazdem warto przeczytać o obyczajach tam panujących, religii, jedzeniu . Wycieczkę polecam. Dla jadących w styczniu - koniecznie zabrać ze sobą cieplejsze ubrania, w nocy na pustyni bardzo zimno i nie ma oświetlenia w namiotach/warto mieć czapkę i rękawiczki oraz grube skarpetki, polar wskazany/ Jeśli lubicie się napić kawy to proponuję ją zabrać z domu , warto mieć również kubek i grzałkę/ . Papierosy proponuję kupić na lotniski, na strefie bezcłowej. Rum oraz inne wieczorne rozgrzewacze można dostać u pomocnika kierowcy. Amatorzy kiełbasek i kabanosów muszą zapewnić je w swoim własnym zakresie. Pozdrawiam i życzę udanej podróży.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    98

    Wyjazd nie dla wrażliwych

    Cezary 22.02.2018 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Miałem okazję uczestniczyć w wycieczce Kolory pustynnych miast w lutym 2018 r. z biurem Rainbow. Moja ogólna ocena jest pozytywna. Termin wyjazdu trafiony, temperatury dzienne do 30 st C, rano ok. 14-16 st. więc rano trzeba wyjść lepiej ubranym i do ok. 10.00 pozbywać się nadmiaru warstw. Jedzenie smaczne choć prawie zawsze pikantne co nie każdemu musi odpowiadać. Ze względu na brak higieny Hindusów co czasem tłumaczone jest jako inna flora bakteryjna łatwo złapać rozstrój układu trawienia, w przypadku mojej grupy dosięgło to myślę połowy lub większej części uczestników łącznie ze mną - warto zabrać z Polski różne lekarstwa bo apteki na trasie wycieczki były rzadkością. Autokar mógłby być wygodniejszy ze względu na długie przejazdy ale jak na warunki w Indiach wcale źle nie było, dla mnie problemem były rozkładające się fotele, jak ktoś przede mną się solidnie rozłożył to od razu zmniejszał się komfort jazdy mój i osoby siedzącej za mną, osobiście optuję za nierozkładaniem foteli. Hotele bardzo przyzwoite poza hotelem w Delhi a także nieco słabszym w drogim mieście Agra, hotel w Delhi to zapewne kompromis cenowy, myślę że jednak warto poszukać czegoś choć ciut lepszego. Program wycieczki ciekawy, poza nadmiarem wizyt w sklepach z prezentacjami drogich towarów, tych powinno być zdecydowanie mniej, dla mnie była to strata czasu który wolałbym przeznaczyć na zwiedzanie bądź czas wolny. Wizyty te jednak miały swój walor praktyczny bo odbywały się w komfortowych warunkach – można było schować się w cieniu, skorzystać z toalety a nawet gościnnie zostać poczęstowany herbatą, kawą bądź colą. Wycieczka pokazuje kawałek tego dużego kraju w dość przekrojowy sposób, od miejsc gdzie jest skrajna bieda do bogatych pałaców, kolorowych wesel, przedstawień i cennych zabytków. Ja doświadczyłem szoku kulturowego mimo, że Azję odwiedzałem już sporo razy, w Indiach panują całkiem inne normy, tak mocno wpisane w kulturę że zapewne to co dla nas jest nie do zaakceptowania tam jest codziennością pokornie przyjmowaną przez nowe pokolenia. Indie odtąd kojarzyć mi się będą z hinduizmem i jego bóstwami, społeczeństwem kastowym, smrodem, hałasem i żrącym kurzem, wszechobecnymi śmieciami, załatwianiem potrzeb na ulicy, chodniku czy w sąsiedztwie, braku jakiejkolwiek estetyki, urzędowym nakładaniem na obcokrajowców cen kilkunastokrotnie wyższych niż na Hindusów (w muzeach, pałacach i innych zabytkach) co oni sami następnie stosują w sklepach i bazarach. Jeżeli ktoś ma dużą wrażliwość estetyczną i do tego delikatny żołądek to odradzam wyjazdu, wszystkim innym polecam bo przeżycie tego samemu warte jest związanych z tym ryzyk. Największą słabością mojego wyjazdu był przewodnik – pan BL. Niestety całkowite poleganie na lokalnym dostawcy usług i brak w tym względzie jakiejkolwiek samodzielności, słaby język angielski i polski, brak obycia organizacyjnego, brak znajomości Indii ale również słabe wykorzystanie pomocy „dydaktycznych” nie pomagały a z czasem wywoływały negatywne emocje w grupie. Przewodnik musi wyprzedzać zdarzenia, wizyty, potrzeby a nie tylko reagować na nie bądź tłumaczyć się że nie był czegoś w stanie przewidzieć bądź nie zależy to od niego, tu mam niestety dużo zastrzeżeń. Podczas wyjazdu nie było problemu z insektami z czym się liczyłem. Jakość dróg, szczególnie na trasach w pierwszej połowie wycieczki jest kiepska co powoduje że średnia prędkość przejazdów to nawet 32 km/h, później dochodzi do 50 a nawet 55 km/h. Kierowca bardzo dobry, jego pomocnik także sprawny i miły

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    21

    Indie kraj kontrastów

    Paulina 08.03.2023 | Termin pobytu: styczeń 2023 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Indie to kraj bardzo egzotyczny, pełen kontrastów. Warto choć raz go odwiedzić by móc samemu określić czy się go kocha czy nie. Ja z mężem Indie pokochaliśmy i na pewno jeszcze je odwiedzimy. Wycieczka Kolory Pustynnych Miast ukazała nam Indie piękne, monumentalne oraz te zniszczone zaniedbane, biedne. Wycieczka intensywna przez długie przejazdy a drogi niestety w kiepskim stanie. Sam program ciekawy, został zrealizowany w 100%. Należy pamiętać, że do świątyń wchodzimy boso, w niektórych można w skarpetkach w innych nie. Jeśli chodzi o hotele to trzeba być przygotowanym na pewne niewygody np. brak ciepłej wody. My byliśmy w styczniu i noce były zimne, trzeba było się dogrzewać, niestety nie wszystkie hotele dysponowały przenośnymi grzejnikami. Ogólnie jeśli chodzi o temperatury to w styczniu było raczej rześko, rano i w nocy temperatura spadała nawet do 5 stopni. Wracając do hoteli to należy pamiętać, że jesteśmy w Indiach i nie spodziewajmy się standardów europejskich. Jedzenie raz lepsze raz gorsze, tu też pamiętajmy to są Indie, będzie ostro. Dla smakoszy hinduskiego jedzenia polecam street food, jest przepysznie. I na koniec jedno ale. Niestety pilot wycieczki nie do końca sprostał zadaniu zarówno pilota jak i przewodnika.O Indiach dowiedzieliśmy się bardzo mało, a jak już coś czytał to najczęściej były to wspomnienia Jego koleżanki mieszkającej w Indiach na stałe. O zabytkach opowiadał tylko tyle co przekazała mu lokalna przewodniczka, przewodnik. był porostu tłumaczem. Ja rozumiem, że przez pandemię pozmieniało się trochę w branży turystycznej, ale jeżeli biuro proponuję prowadzenie pilotowi danej wycieczki to wypadałoby aby się do niej przygotował.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Magiczne Indie

    MAREK, POZNAN 25.03.2024 | Termin pobytu: marzec 2024 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Mega ciekawe miejsca, ciekawi ludzie. Do tego rozlatujące się hotele w których często trzeba korzystać z kłódek. Warto wykupić sobie na telefon internet bez limitu przez Holafly na esim na czas wyjazdu bo niestety z internetem jest ciężko. Polecam wziąć jakieś tabletki na trawienie i kapelusz plus przejściówkę i przedłużacz (ten drugi bo czasem może być daleko gniazdko od miejsca w którym chcemy używać).

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Indie Kolory pustynnych miast 16 luty 2024 r.

    Halina 02.04.2024 | Termin pobytu: luty 2024 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Indie są specyficzne, takie były nasze oczekiwania i pozostały takie wrażenia. Przejechaliśmy setki kilometrów i zobaczyliśmy, w sporym tempie, wiele zabytków, pałaców, fortów i oczywiście mieszkańców. To ok. Niestety strona bytowa, czyli hotele pozostawiły niemiłe wrażenia. W większości było bardzo lub bardziej brudno. Najgorsza sytuacja była w przedostatnim hotelu i na pustyni, gdzie z łazienki trudno było skorzystać, a w nocy wiatr hulał po głowach. Polecam zabrać poszwę i poszewkę pościelową lub bardzo cienki śpiwór. Dodatkowa sprawa to prawie codzienne czasochłonne wizyty w wytwórniach, do których byliśmy zawożeni z nadzieją, że może kupimy coś luksusowego, np. jedwabne dywany, inkrustowany marmur, kosztowną biżuterię i wiele, wiele innych. Kontrast między takimi towarami a standardem hoteli był niesamowity.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    52

    Kolory Pustynnych Miast

    JOLANTA, WARSZAWA 27.03.2018 | Termin pobytu: luty 2018 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Wycieczka udana i bardzo interesująca, warta swojej ceny. Trzeba jednak mieć zapał i siły do intensywnego zwiedzania, często wśród tłumów ludzi, nielitościwego zgiełku, brudu i biedy wokół.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    30

    wycieczka objazdowa

    Ewa 21.12.2022 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Byliśmy z mężem na wycieczce Kolory pustynnych miast . Nasze wrażenia ogólne są pozytywne. Pilot wycieczki wykazał się dużymi umiejętnościami organizacyjnymi, jak również dużą wiedzą o Indiach. Szkoda tylko, że spora ilość cennych informacji nie docierała do uczestników wycieczki, gdyż firma nie zadbała o zaopatrzenie turystów w zestawy słuchawkowe i tylko nieliczni , którzy znajdowali się bardzo blisko pilota mogli usłyszeć przekazywane treści. Z pewnością skorzystalibyśmy więcej a i wycieczka byłaby ciekawsza i bogatsza pod względem poznawczym.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Indie kraj skrajnych emocji

    KAMA BYDGOSZCZ 23.04.2024 | Termin pobytu: marzec 2024 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Indie z jednej strony przerażają swoim ubóstwem, wielomilionową społecznością, korkami i brudem. Z drugiej zaś strony urzekają piękną architekturą, niezwykłą kulturą, życzliwością "lokalsòw" i cudowną pogodą 😎 To był nasz pierwszy kontakt z tym krajem, czy pierwszy i ostatni, czas pokaże :) Jedno można z całą pewnością stwierdzić Indie potrafią nauczyć pozytywnego spojrzeniavza życie i uczą doceniać to co się ma!

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    14

    Ciekawe miejsca w sympatycznym towarzystwie

    Ewa 11.03.2018 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Jestem stałą klientką biura i po raz pierwszy mam mieszane uczucia po wycieczec. Najpierw te pozytywy. Program wycieczki całkowicie spełnił moje oczekiwania. Byłam w Indiach już trzeci raz( poprzednio indywidualnie) i wiedziałam czego mogę się spodziewać po hotelach , jedzeniu , podróżowaniu po indyjskich drogach. Hotele jak na warunki indyjskie były dobre , pomijając hotel w Dehli. Należało by pomyśleć czy narażać opinię wycieczki i biura takim hotelem , tym bardziej że rozpoczynamy i kończymy w tych kiepskich warunkach. Pozostałe hotele dobre , z drobnymi niedoskonałościami ( nieczynne gniazdko elektryczne, popsuty czajnik , itp. ), króre w Indiach zupełnie mnie nie zdziwiły i nie popsuły ogólnego wrażenia. Jedzenie dobre , typowo indyjskie ,które bardzo lubię. Dla osób nie lubiących eksperymentować z kuchnią , ceniących tradycyjną , europejską , to może być problem. Najgorzej wypadają tutaj śniadania. Bardzo monotonne z niewielkim rodzajem dań do wyboru. Dla tradycjonalistów dżen , masło , jajko lub omlet. Program wycieczki bardzo mi odpowiadał. Pomimo długich przejazdów nie czułam zmęczenia. Trochę mało czasu na bazarki regionalne a za dużo miejsc tzw. rękodzieła miejscowego, gdzie ceny raczej wysokie. Zwiedzane zabytki piękne , ludzie sympatyczni. I to było to co bardzo chciałam zobaczyći dla tego wybrałam właśnie tę wycieczkę. Dla mnie wielki plus to wielbłądy i nocleg pod namiotami ( pomijając błędy pilota). Teraz minusy a właściwie jeden potężny PILOT Borys L. Wiełka pomyłka biura w obsadzie wycieczki. Nieznający dobrze trasy , którą jechał. Bardzo słaba znajomość języka angielskiego i niedostateczna języka polskiego. Miał problem aby znalężć odpowiednie słowo polskie tłumacząc przewodnika. Często uczestnicy wycieczki podpowiadali jak należy tłumaczyc wypowiedż przewodnika. Na pustyni , przed noclegiem nie zadbał o bezpieczeństwo i zdrowie uczestników, poprzez nie dogadanie się z kierowcą autokaru i pozostawienie nas bez bagażu i ciepłego okrycia , którego nie pozwolił zabrać na wielbłądy. Nie potrafił zachęcić do wycieczek fakultatywnych. Nie znał ich dokładnego przebiegu. Na koniec wycieczki perfekcyjnie podzielił i pokłucił "autokar"na dwie grupy. Wycieczka fakultatywna zaczynała się o godzinie 6.00 .Wyjeżdżając zabierała główny autokar , pozostała grupa miała wyjeżdżać po godzinie 9.00 . Problem w tym , że nasze bagaże miały wyjechać z pierwszą grupą i na to nie było naszej zgody. Jak zapakować rzeczy po noclegu bez bagażu głównego? Podstawiony bus nie miał miejsca na bagaże , czekaliśmy dalej. po 2- godzinnym spóżnieniu podjechał nowy pojaz . Tym razem już wszyscy się wmieśćiliśmy razem z bagażami. Tymczasem grupa na wycieczce fakultatywnej została powiadomiona , że wszystkie ich opóżnienia i niedogodności to nasza wina i do końca mieli do nas pretensje. Tak nie postępuje profesjonalnt pilot. Przy następnej mojej wycieczce poproszę o nie przydzielanie mi pana Borysa L.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Indie

    Krzysztof, Szczecin 09.08.2025 | Termin pobytu: luty 2025 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    wycieczka była super pogoda sprzyjająca do zwiedzania jedzenie było ostre ale po dwóch dniach można było się przyzwyczaić

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem