Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem cały czas pod wrażeniem.Oczarowana kulturą sztuką, otoczeniem, ludźmi.Przyczynill się do tego bardzo ciekawy program.Mielismy wspaniała opiekę pilotki i przewodnika.Hotele i obsługę oceniam na dobrą, albo bardzo dobrą.Jedzenie bardzo dobre.Zyczylabym sobie jedynie więcej odpoczynku przy tak napiętym programie.Wielkie wyrazy uznania dla pilotki,przewodnika , kierowcy i jego pomocnika.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fantastycznie spędzony czas. Jedyny niewypał to nocleg w namiotach. Chętnych zapraszam na mojego bloga, można zobaczyć "kilka" zdjęć http://trochetuitam.blogspot.com/
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
O wycieczce do Indii marzyłam od dłuższego czasu. Nie zawiodłam się. Ogromna dawka wiedzy o historii, obyczajach i życiu mieszkańców. Miasta większe głośne, zatłoczone i trudno oddychać bez maseczki. Standardy czystości też mało europejskie :) Mniejsze miasta pełne uroku. Wszędzie na ulicach krowy i inne zwierzątka. Ludzie bardzo przyjaźni. Dość łatwo się porozumieć przy podstawowej znajomości angielskiego. Jedzonko super ( zwłaszcza dla wegetarian). W grudniu pogoda idealna do zwiedzania ( 20-24 st.C), z wyjątkiem 2 dni w Delhi, gdzie trochę zmarzliśmy ( 10 st.C). Polecam wycieczkę. Na pewno będę wkrótce chciała zobaczyć południowe stany Indii, bo czuję niedosyt tego kraju.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa. Kraj wart zobaczenia odmienny kulturowo od naszego co jeszcze bardziej sprawia, że każdego dnia pobytu jesteśmy zaskakiwani. Jadąc na tą wycieczkę bylismy przygotowani na brak czystości do której w Europie jestesmy przygotowani jak również na biedę i niedostatek, ale po lekturze książek Krzysztof Mroziewicz - Ucieczka do In Ćakra czyli kołowa historia Indii i William Dalrymple – Dziewięć żywotów. Na tropie świętości we współczesnych Indiach, ktore wszystkim polecam przed wyjazdem, zetknięcie z niedostatkiem biedą i brudem nie było takie dla nas trudne wręcz oczywiste. Jednak współczuliśmy naszym towarzyszom na wycieczce, którzy chyba zupełnie nie zdawali sobie sprawy do jakiego kraju jadą i po pierwszych dwóch dniach nie byli zbyt zadowoleni a szkoda, bo ta inność nas użekła do tego stopnia, że po powrocie do kraju jeszcze przez dwa tygodnie Indie nam się śniły ze swoim urokiem. Gdy ogladamy zdjęcia z wycieczki do łza sie w oku kręci i cieszą nas wspomnienia. Dlatego wskazówka dla wszystkich którzy się wybierają do Indii aby się przygotowali na ten wyjazd pod względem wiedzy na temat kraju wówczas z wyjazdu będą garściami korzystać z przyjemności które ten kraj nam oferuje a naprawde jest dużo doznań których warto doświadczyc, a nie tylko nażekać na brud i bałagan a wszysto inne przestaje cieszyć i interesować, a przecież architektura jest użekajaca. Prośba również do osób starszch /więcej niż 70 latków/, które wyjażdzają, aby uważnie czytały opis wycieczki organizator dokładnie opisuje co czeka uczestników. I dziwiliśmy się kiedy nagle uczestnicy starsi odkrywali, że w planie jest przejażdzka na wielbłądzie czy spanie w namiotach, bo przecież oni są w podeszłym wieku nie będą spać w namiotach i jechać na wielbłądzie. Współczuliśmu jaszej Pani przewodnik Beacie która musiała znosić pretensje od tych uczestników a przecież te atrakcje były w planie i pretensje pod adresem Pani Beaty były zupełnie nieuzasadnione. Pełna kultury Pani Beata dawała sobie radę, ale atmosfera momentami stawała się gęsta. Druga prośba do osób starszych wybieczka objazdowa zwiazana jest z chodzeniem i z tego również nalezy sobie zdawac sprawę, więc nie można teroryzować całej wycieczki aby wszyscy chodzili w żółwim tempie, bo nie wszyscy wytrzymują tekie tempo, bo jest to bardzo meczące dla osób, kóre np. maja chore serce. Należy wypośrodkować i wszystkich brać pod uwagę a nie wymagać ponieważ ja jestm starszy to wszyscy powinni się dostosować. Należy mieć troche wyrozumialości a nie cały świat sie kręci wokół najstarszych i kropka. Pani przewodnik nie miała łatwo, ale medal dla Niej za dyplomację i dla uczestników, że ten teroryzm osób starszych wytrzymali.