Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjaz do Indii był dla mnie i mojego meza najlepszym prezentem na 25-rocznice ślubu. Zobaczenie tych niesamowitych budowli w Indiach było dla nas cudownym przeżyciem, czymś co zapamiętuje się na resztę życia. Wycieczka 2-tygodniowa jest trochę męcząca przydało by się chodź z 2 dniu wolnego. Najbardziej obawialiśmy się o swoje żołądki, ale muszę przyznać że chodź w hotelach jest jedzenie średniej jakości to jedzenie w barach lub wprost na ulicy w Indiach jest niesamowite( można kupić za parę zlotych).
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polcenam dla ciekawych świat :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd udany, spełnił oczekiwania.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był nasz pierwszy wyjazd do Indii. Zawsze chcieliśy tam pojechać, sami posmakować tamtejszych klimatów. W końcu tak wiele i tak wielu o Indiach pisało, mówiło. I to tak skrajnie różnie. Były fascynacje, były też opowieści z pogranicza horroru. Nie było innego wyjścia - trzeba było to koniecznie zobaczyć. Chociażby po to by samemu wyrobić sobie zdanie ... i co jednak najważniejsze zweryfikować nasze wyobrażenia. A nasze wymażone Indie miały być bajkowe, złociste.... z baśni z 1001 nocy. I ta wycieczka takie Indie nam pokazła. Lecz bynajmniej nie idealizowała. Pokazała Indie w całej rozciągłości, w różnych aspektach, na różnych płaszczyznach. Były miasta, były ubogie wsie, było niewyobrażalne bogactwo a tuż obok bieda. Spotkania z ludźmi w ich codziennym życiu, podglądanie ludzi przy pracy; dzieciaki, młodzież i staruszkowie; bezdroża i szerokie, wielopasmowe drogi szybkiego ruchu. Ruchu - gdzie niejednokrotnie pod prąd, wśród oszłamiającego wrzask klaksonów i jak na warunki europejskie zupełnie zwariowanej jazdy. A do tego, a może nawet przede wszystkim, wspaniała architektura, o której potędze, bogactwie, ogromie nie mieliśmy nawet pojęcia. Totalny szok - wielkie, piękne, harmonijne, bogate, różnorodne... i to zdobnictwo, którego nie sposób ogarnąć. W którymś momencie przestałam robić zdjęcia - nie datego,że nie było co fotogarfować. Po prostu po raz pierwszy w życiu nie wiedziłam co wybrać. A jak już wybrałam to i tak foty nie były w stanie oddać tego co oczy widziały. Gorąco polecamy tą wycieczkę wszystkim, takim jak my - na dobry początek. Bo jedno już chyba stało się pewne - to był początek naszej przygody z Indiami.