Opinie o Sunny Garden

Kategoria lokalna: 2

2.6/6
(81 opinii)
Atrakcje dla dzieci
2.5
Obsługa hotelowa
2.6
Plaża
3.0
Pokój
3.0
Położenie i okolica
3.2
Rezydent
3.1
Sport i rozrywka
2.9
Wyżywienie
2.3

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    27

    Krzysztof 07.07.2017 | Termin pobytu: lipiec 2017

    O ile sam pobyt muszę zaliczyć do udanych i na Korfu zapewne jeszcze wrócę, to samą wycieczkę uważam za przepłaconą. Hotel jest dwu gwiazdkowy wg klasyfikacji lokalnej i na tyle można go oceniać. Nie wiem na jakiej podstawie Rainbow nadał mu 3 gwiazdki? Pierwsza rzecz jedzenie : dużo ale monotonnie i mało smacznie. Jednak, żeby coś zjeść trzeba było najpierw odstać w długich kolejkach (20-30 minut) za śniadaniem, potem za obiadem i na zwieńczenie dnia za kolacją. Można było wysnuć przypuszczenie, stojąc w kolejce za obiadem, graniczące z pewnością, że na obiad będą pulpety z mięsem...pojawiła się legenda, że raz dali rybę, ale nie spotkałem nikogo kto by to potwierdził..kolacje nieco lepsze ale również bez rewelacji. W dowolnej tawernie jadło się z przyjemnością greckie jedzenie tu bardziej z głodu, a samo jedzenie na pewno nie było w lokalnym stylu.. Napoje w ramach allincluzive podawane były w barze przy basenie (1 barman) w malutkich plastikowych kubeczkach, zapewne po to żeby Polacy za dużo nie wypili. Tworzyły się tu też najbardziej irytujące kolejki, zwłaszcza, że trzeba było stać w nich w dużym upale. Tzw. soki, to mocno słodzone napoje sokopodobne, do tego podawano lokalne podróbki sprite, coli itp. Alkohol dwa rodzaje quzo i tsipuro.. Polska Strefa, fajny pomysł, ale żeby przez cały pobyt nie zorganizować choćby jednego wieczoru w stylu lokalnym? Ileż można znieść disco-polo...

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    Kolejny zawód w tym roku...

    Honorata Cecylia, Puszczykowo 03.08.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017

    Jestem podobno stałym klientem. Za wyjazd last minute, kupiony przez portal Wakacjel 2 dni przed wyjazdem, zapłaciłam 3451,03 zł. Do dziś nie otrzymałam rabatu za Kartę Stałego Klienta ani obiecanego na stronie rabatu na sezon zimowy. Nie wiem,czy jestem oskubana prez Biuro, czy to hotel ma takie ceny, ale hotele ** są tańsze... Do hotelu nie mam pretensji, ładny, odnowiony, z basenem, są rośliny, pokoik miałam skromny, ale czysty, sprzątany, ręczniki i pościel wymieniana, bez tv, ale lodówka na podłodze działała. Niestety, jadalnia duszna, gorąca - część wychodzaca na taras zamykana szczelnie (bo jeszcze jakiś kot wejdzie!), a więc nawet jakiś tam zachwalany widoczek rzadko można oglądać. Hotel jest usytuowany na górce, a do plaży kamienistej przy trwającej budowie jest przez ulicę ponad 1 km, po kolejnym kilometrze - kołchoz leżaków, jeden na drugim, plażka chyba ze 3 m szerokości , dopiero po ok 3 km jest trochę szerzej i trochę trawki, niestety brzeg - też kamienie. Biuro zachwala plażę w Ipsos odległą o ok 3-4 km - ale tam nie lepiej, plażka kamienista o szer ok. 2-3 m, do tego przy samej ulicy; wytrzymuje się w smogu średnio godzinę. O wyżywieniu chyba już napisano wszystko. Z głodu się nie umrze, jest codziennie smaczny serek i grecki jugurt, pomidory i jakaś sałata - i to chyba są dobre wiadomości. Brakuje cebuli! Czasem placek z jajecznicy, czasem jakieś kiełbaski czy jajko, klopsik itp. Owoce - 1 szt. twardej brzoskwini wydawana do ręki. Czy to hotel czy to przedstawiciel R. nie ma pojęcia o ofercie All?? Podobnie alkohole - tyle jest wspaniałych lokalnych trunków, a tu oferta uboga: uzo, wino - sikacz, tsipouro, i na szczęście zimne piwo Zorbas. (Kupiłam za 3 euro najtańsze wino w sklepiku i to był rarytas!) Pracownicy uprzejmi, grzeczni, szczególnie Menager Szefów, a także wszyscy barmani, którzy uwijają się jak w ukropie przy wciąż stojącej przy barze kolejce, i stojąc tyle godzin na nogach jeszcze potrafią się uśmiechać. Pomoce kuchenne należałoby nauczyć segregacji śmieci, bo zwijają papierowe serwety razem z plastikami. Pretensje mam do Biura i Rezydenta (co oczywiste, bo nie informują rzetelnie i windują ceny.) Ale też do otyłego Jegomościa - szefa (jeden z dwóch braci), bo chyba wie, co robi. Pracownicy kuchenni na jego zlecenie przeganiają chude koty, wszędzie wiszą kartki, żeby ich nie dokarmiać. Kilka chudzinek (m.in. koteczka w ciąży) jest tak głodnych, że zjedzą nawet krakersa. Tylko 2 kocury widziałam w dobrej kondycji - pewnie miały siłę coś upolować. Jeśli szef sobie wyobraża, że głodny kot poluje a najedzony kot nie, to nie ma żadnej wiedzy! !!Polowanie to instynkt. Przy kuchni, przy tylu ludziach, można by wykarmić stado kotów, nie tylko kilka "listewek" płaczących o jedzenie dla swoich młodych. Tych kotów jest tam tylko kilka. Są grzeczne, czyste, przyjazne. Nawet nie chcę myśleć, co kuchnia robi z odpadkami.... Jeden kot miał głębokie rany i leczyłam go kilka dni; nikt się nim nie interesował. Znam Grecję, przyjeżdżąm tu od ponad 30 lat i zawsze psy i koty, także osiołki, kozy, były tu dobrze traktowane; stanowiły wręcz swoisty folklor, ozdobę hoteli, ogrodów, wiosek. To, co się dzieje w tym hotelu woła o pomstę do nieba. W Europie, w XXI- wieku... Może warto wziąc przykład z innych hoteli czy krajów: np na Wyspach Kanaryjskich wśród roślin stoją "namiociki" dla kotów z miseczkami i obok stoja pojemniki z karmą i wodą, którą mogą uzupełniać turysći. Uczy to dzieci kontaktu ze zwierzeciem. Można?! Ale i tutaj, przy plaży w Dasia ludzie ustawiają miseczki z wodą i karmą dla bezpańskich kotów. Można? Trzeba być wrażliwym i nie krzywdzić... To zarówno apel do Rezydentów (których obchodzi tylko sprzedaż wycieczek), jak i do Szefa tego obiektu. Dwa wyjazdy w tym roku z R. pozostawiły sporo do życzenia. Chyba zmienię biuro i sprzedam akcje...

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Dobry hotel za małe pieniądze

    Dagmara, Zendek 20.10.2017 | Termin pobytu: wrzesień 2017

    Hotel godny polecenia dla nie wymagającego klienta. Sprzątanie codziennie ogranicza się do przetarcia podłogi, ręczniki wymieniane codziennie. Jedzenie zbyt tłuste jednakże idzie wybrać zdrowszą wersję, dużo warzyw do posiłku. Opcja all : 3 główne posiłki, orzekąski sandwich i pizza w barze przy basenie od 10-17. Dobre piwo, wino to raczej barwiona woda. Teren hotelu i basenu czysty. Hotel ołożony na stromej górze. Do paży ok 15min spacerkiem, blisko sklepy oraz przystanek autobusowy. Polecam jako bazę wypadową do zwiedzania.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Standard tragiczny ale bardzo tanio

    Filip 19.07.2017 | Termin pobytu: lipiec 2017

    Najwieksza porazka tego hotelu jest to ich niby all inclusive, czegos takiego w zyciu nie widzialem, tragedia ! Potraw na kazdy posilek jest tylko kilka, bez smaku, monotonne, codziennie praktycznie to samo, mortadele cisna do wszystkiego nawet do salatki. Mieso najgorszej jakosci, pelne chrzastek, tluszczu. Potrawy bez smaku, ale jedzenia jest wysyarczajaco wiec jak na budzetowe wakacje mozna to zrozumiec. Cos zjesc da sie sie, ale po 3 dniach juz mozna miec naprawde dosc. Jedyny plus ze jedzenie naprawde zawsze swieze i niczym sie nie zatrulismy a w takich tanich hotelach to sukces. Olbrzymie kolejki do stolowki i do baru. Czynny zazwyczaj tylko jeden bar i limituja ilosc drinkow do dwoch a potem trzeba znow 20 minut stac w kolejce do baru. All inclusive konczace sie o 21:30 gdy zaczynaja sie animacje to porazka, totalnie nie ma sensu. Potem bar czynny ale odplatnie, nazwanie tej oferty all inc to zdecydowanie wielkie klamstwo biura rainbows. Pokoj maly ale ma wszystko, wygodny, ladny, tylko troche grzyba w lazience. Duzy plus za sprzatanie pokoju, jest to robione codziennie co nawet w lepszych hotelach nie jest norma. Nawet podlogi i ubikacje codziennie myja ! Plaza jest pare minut spacerkiem, nic specjalnego ale czysta woda i po kilku metrach jest piasek. Hotel bardzo zielony, piekny ogrod. Najwiekszy plus za polska strefe, rewelacyjna ! Szczegolnie lyzy wodzirej z broda umie umilic czas, wieczor greckich tancow z pokazem ognii, konkursy kareoke z nagrodami, codziennie potancowki. Fajnie ! Obsluga na poziomie nie do opisania, kelnerzy pobili sie podczas obiadu i rzucali w siebie talerzami i je tlukli przy gosciach po czym zaczeli walic soba wzajemnie po scianach .... jeden byl strasznie agresywny i oblesnie gapil sie na dziewczyny. Ogolnie jak za 900 zl w szczycie sezonu to nie ma co narzekac, bylo wszystko dla klientow bardzo malo wymagajacych. Jesli ktos wie ze to hotel dwu gwiaazdkowy i nastawia sie na nisko budzetowy pobyt to okej. Ale jak ktos daje za te wycieczke powyzej 1500zl to moim zdaniem juz zdzierstwo i zdecydowanie nie warto !!!

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    wyjazd na Korfu w lipcu

    Ola 21.07.2017 | Termin pobytu: lipiec 2017

    Wyjazd z Raindow odbył się zgodnie z planem, bez problemów, miejscowość mała, ale za pomocą komunikacji miejskiej można wszędzie dojechać. Najwięszą wadą wyjazdu było wyżywienie.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    75

    hotel sunny garden to hotel telemachos

    Normalni turyści 21.05.2017

    W hotelu Sunny Garden byliśmy z rodziną w okresie 13-20.05.2017r. Jak na hotel 2* to było ok. Byliśmy przed sezonem, więc było mało osób w hotelu, cisza, spokój. Duży plus za to, że pokój dostaliśmy już o 8 rano, mimo że doba hotelowa zaczyna się dopiero o 14. Pokój rodzinny (czyli duże łóżko + dostawka) był mały, zagracony przez piętrowe łóżko, nie było miejsca, aby się ruszyć. Łóżeczko dziecięce niedostępne. Poprosiliśmy o zmianę, dostaliśmy lepszy pokój z łóżkiem małżeńskim, więc miejsca było więcej, choć dziecko musiało spać z nami. Klimatyzacja doatkowo płatna 40 euro. Nie wykupiliśmy - strasznie pogryzły nas komary. Jedzenie jak na hotel było nawet smaczne, choć śniadania słabe. Szkoda, że nie było owoców do posiłków. Ogólnie trochę brudno. Np. w restauracji dostęne były foteliki dla małych dzieci, ale nie były czyszczone przez cały tydzień. Do fajnej plaży (obok Malibu Summer) było prawie 2 km. Bardzo stroma górka, aby podejść do hotelu, co dla osób majacych trudności z przemieszczaniem się może stanowić duży problem. Duży minus dla Rainbow, za to że sprzedaje wycieczki do Hotelu Sunny Garden, a hotel nazywał się TELEMACHOS. Nazwa była zmieniana podczas naszego pobytu. Hotel Telemachos ma bardzo słabe opinie, gdybyśmy wiedzieli to przed wyjazdem, najprawdopodobniej nie kupilbyśmy wycieczki. Podsumowując uważam, że hotel adekwatny do ceny wycieczki. Wakacje bardzo udane.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    17

    Za taka cenę ujdzie

    Maciek 21.09.2017

    Ogólnie oceniam wakacje za udanę , jest pare minusów...trzeba się przygotować na to , że jak przyjedziesz do hotelu rano to musisz czekać kilka godzin aby dostać opaskę i później klucz do pokoju , w tym czasie nie możesz z niczego skorzystać więc musisz iść zjeść na miasto bo na śniadanie na pewno się nie załapiesz...Jeżeli chodzi o jedzenie to porażka , cały czas to samo musisz przyjść o równej godzinie aby nie stać w kolejce i czekać , to co zostało ze śniadania (pomidory,ogórki i jakieś sałatki) były podowane później na obiad i to samo było z kolacją , chyba najlepsze w tym wszystkim były klopsiki :) aaa i można się załapać na spaghetti z parówką jeżeli ktoś będzie miał ochotę ;) Jeżeli chodzi o animacje , to nawet tego tak nie można nazwać , bo o 19.30 zostaje puszczony film , a później jakieś gry i to wszystko w dzień nie ma żadnych animacji , pokoje w miarę ok sprzątane były codziennie , ale na cały nasz pobyt czyli 7 dni ręczniki były wymieniane tylko raz , problem jest z prysznicem , bo jak bierzesz prysznic to musisz się liczyć z tym , że jest w łazience powódź..strasznie jest mały i płytki brodzik , i woda leci na wszystkie strony. Jeżeli chodzi o bar to chyba ok , tylko o 21.30 kończy się all więc przed 21 jest ogromna kolejka i musisz liczyć na szczęście czy na coś się jeszcze załapiesz ;) Do plaży rzeczywiście jest kawełek drogi , ale jak już do niej dojdziesz to zapominasz o podróży na nią , bo jest piękna..widoki prześliczne :) Mozna pojechać autobusem za 2 euro do miasta Korfu i na własną ręke wszystko po zwiedzać i jest pięknie miasto piękne po prostu wszystko :) Ostatniego dnia zostaliśmy wymeldowani z pokoju o godzinie 11 i poszliśmy do baru , a o godzinie 11.05 przybiegła do mnie chyba właścicielka i przecieła mi opaskę więc już nie mogłam z niczego skorzystać , chociaż dobrze , że nie wywalają cię z hotelu na ulicę i można jeszcze poczekać sobie przy basanie na transfer na lotnisko..Chociaż tez czekaliśmy prawie 9 h na autobus. Ale najlepsze zostawiam na koniec: wczoraj tj 20,09 zaczeli przyjeżdzać od samego rana nowi goście , więc też musieli się liczyć z tym , że będą czekać kilka h na pokój , ale jednak było inaczej , okazało się , że właściciel hotelu ich nie zakwateruje , bo dostał od Rainbow mniej pięniędzy i chcę ich więcej , więc od razu wielke zamieszanie rezydentów brak na miejscu dopiero przyjechali gdzieś koło godziny 14 i łaskawie kupili ludziom po butelce wody i 7daysie , a w tych transferach przyjechali praktycznie sami starsi ludzie , rezydenci zajeli się tą sprawą i wreszcie im się udało prawie po 12 h czekania ludzie dostali pokoje , chociaż nie wszyscy bo resztę osób chyba koło 20 przenieśli do innego hotelu bo tutaj nie było miejsca (mam nadzieję , że może trafili do lepszego hotelu). Więc przed wyjazdem do tego hotelu przeczytajcie dokładnie opinie i dowiedzcie się o nim jak najwięcej bo my za 1300zł od osoby all inclusive to nie byliśmy bardzo wymagający,ale rozumiem zdenerowanie ludzi którzy zapłacili o wiele więcej. Jedyn zdaniem to była moja pierwsza i chyba ostatnia wycieczka z biurem Rainbow.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Polska okupacja hotelu

    Sandra 22.09.2017

    Hotel jak na 2 gwiazdki nie byl zly, pokoje odnowione, lecz lazienki byly okropne dziura na srodku podlogi, wanny okropne zaslonka ktora miala za zadanie chronic przed wylewaniem sie wody na podloge byla wstretna chyba od poczatku istnienia hotelu (chodzi mi o grzyb/plesn). Co do tytulu, a wiec jesli chcecie gdzies jechac by odpoczac od klimatu polski to na pewno nie tam, bylismy pod koniec sierpnia/poczatel wrzesnia i w hotelu byli sami polacy, a ze cena za tygodniowe wczasy dochodzila do 900 zl wiec bylo sporo ludzi ktorzy byli pierwszy raz poza kranicami kraju co dało sie odczuc bo zwyczajach i odzywkach jakie mozna bylo zobaczyc/uslyszec. Jedzenie w hotelu ohydne, 9.30 przychodzil pan i wyganial juz kazal zamykac kuchnie..w dniu odjazdu opaski byly zejmowane w sposob jaki nigdy jeszcze nie widzialam (kolejny pan latal z nozyczkami po hotelu i obcinal je, zeby ci co wylatywali w nocy nie mogli zjesc kolacji..) miejscowosc sama w sobie tez nie byla atrakcyjna kilka restauracji barow, zero zycia nocnego, plaza mala troche trawy piachu z kamieniami, woda czysta. Jedyny plus caly wczasow to wycieczki pani Magdalena- najlepsza przewodniczka, z pasja opowiadala nam o korfu, miala przeogromna wiedze. Ogolnie pobyt nie nalezal do zbyt udanych. Dla rodzin z dziecmi nie polecam, ze wzgledu na brak animacji.. jedyne co to polska strefa mimo ze bylo napisane od 18 zaczynalo sie o 18.30 czasami 19 polski film gry dyskoteka i o 23 sie konczylo..

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Czerwiec

    Bożena, Pabianice 30.06.2017 | Termin pobytu: lipiec 2017

    Przed wyborem hotelu czytałyśmy opinie i były one rózne. Ponieważ nie jesteśmy wymagające więc uznałyśmy, że nigdy nie jest tak żeby wszyscy byli zadowoleni. Na zdjęciach hotel wyglądał ładnie opis też był ciekawy.Jednak tym razem przychylam się do opinii negatywnych. Hotel z zewnątrz wygląda ładnie, ogród tylko na zdjęciach, plaża nie 800m, a ok 2km. Wyżywienie monotonne,warzywa codziennie te same / chyba nieraz z poprzedniego posiłku/ o sosy / keczup i majonez/ często trzeba prosić to samo przyprawy / oliwa, ocet, sól, pieprz/. Oliwki nędzne, królowała natomiast kiełbasa w różnych wersjach również spalona i fasola na śniadanie, obiad i kolację. owoce to pomarańcz i ci jakiś czas miseczka arbuza. Z deserów to galaretka lub jakaś legumina. Jak na opcję All inclusiwe to bardzo ubogo. Królują naczynia jednorazowe ale myte powtórnie bo noszą ślady użytkowania. Miałyśmy szczęście bo pokój otrzymałyśmy w części remontowanej w 2016r, i zepsuta suszarka została szybko naprawiona. Jedynym mankamentem była łazienka w której po skorzystaniu z prysznica stała woda. Dość blisko przystanek autobusowy z którego mozna jechać do Corfu /ok 30min/ , wypożyczalnie samochodów i skuterów. I strefa polska która zainteresowała nas bo dobrze wsród obcych usłyszeć polską mowę. Tylko, że w tym hotelu nie było innych obcokrajowców! Ludzie mieszkający w pobliżu /bungalowy/ nie dość,że warunki mieszkaniowe kiepskie to jeszcze obowiązkowo disco polo do 23.00, a potem życie nocne polaków do rana. Rano skoro świt trzeba lecieć zając leżaki potykając się o resztki porzucone po nocnych libacjach.Po 7,30 leżaków wolnych już nie było.Rezydent nic nie mógł, głuchy na skargi nastawiony na sprzedaż wycieczek. Przyjazd do hotelu i wyjazd z hotelu bez rezydenta. W tycch dniach rezydenci mają wolne. W dniu wyjazdu / wylot o 22,30/ od godziny 11.00 na walizkach bez jedzenia i picia. Przestrzegam przed wyborem hotelu, lepiej wybrać inny *** hotel lub dopłacić do ****. Pierwszy raz dopłacałam do hotelu i trafiłam na coś tak marnego.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    dlaczego oferta z 3 gwiazdkami

    Ewa 01.08.2017 | Termin pobytu: sierpień 2017

    Dlaczego oferta z 3 gwiazdkami a jak faktycznie Urlop, którego nie będę wspominać

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem