5.0/6
Wycieczka bardzo udane, intensywność programu dla wszystkich..nie ma wstawania bardzo wcześnie:)Hotel położony przy ładnej plaży. Można wybierać się na długie spacery i podziwiać przepiękny lazur wody:) Pokoje duże, przestronne..sprzątane codziennie..nie polecam budynków tuż przy dyskotece bo jest głośno. Jedzenie urozmaicone i ogólnie dobre ale w restaurację jak również w łazienki w pokojach wypadałoby już odnowić. W restauracji głównej ogromny dyskomfort podczas posiłków to głośne odgłosy przesuwanych krzeseł...może właściciel powinien pomyśleć o zabezpieczeniach pod krzesłami!!!
Małgorzata i Krzysztof - 08.05.2017 | Termin pobytu: grudzień 2017
2/2 uznało opinię za pomocną
5.0/6
mega spojikjny Objazd w stosunku do tego co przeżyliśmy w Azji lajtowa wycieczka która naprawdę sprawia wiele przyjemności z tego że hotele są średnie na objazdówce wszystko jest ok
DARIUSZ, SZCZECIN - 14.02.2024
0/1 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Bardzo fajna wycieczka. Ogólnie polecam To moja pierwsza podróż tak daleka i egzotyczna. Trochę bałem się klimatu i czy nie jest zbyt męcząca. Może jechać każdy, byli też emeryci i jak ktoś nie cierpi na jakąś śmiertelną chorobę to da sobie spokojnie radę. Generalnie opcja objazdówki z pobytówką optymalna. Sam pobyt byłby za nudny. W Varadero hotele, baseny, plaże tak jak na całym świecie, także bez sensu lecieć kilkanaście godzin aby poleżeć na plaży (to już lepiej wybrać się do Grecji lub Hiszpanii). Kubańczycy mili, gościnni i ogólnie pozytywnie nastawieni do turystów.
Zadowolony - 19.04.2014
11/13 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Bardzo się cieszę, że odwiedziłam ten egzotyczny kraj. Egzotyczne było wszystko, od krajobrazów po realia życia. Lot był dość długi ale dzięki możliwości oglądania filmów minął dość spokojnie. Personel w samolocie był miły i uprzejmy co bardzo miło wspominam. Po przylocie do Varadero bardzo szybko odebraliśmy bagaż i udaliśmy się do autobusu, który zawiózł nas do Hawany. W Hawanie spaliśmy cztery noce, było dość egzotycznie - kłopoty z wodą, karaluchami i ogólnym brudem w pokoju, ale w końcu po to się wyjeżdża żeby poznać coś nowego-innego :-) . Pierwszego dnia muzyka w hotelu bardzo się nam podobała, drugiego była dość przyjemna, trzeciego zaczynała przeszkadzać a czwartego już irytowała. Nie chodzi o sam rodzaj muzyki tylko o głośność . Mieszkaliśmy na trzecim piętrze a muzyka była tak głośno, że trudno było zasnąć - uroki egzotyki :-) Internet-młodzież bez niego nie może żyć, ale jak się jedzie na Kubę to się okazuje że można przeżyć i taki odwyk jest wspaniały :-) Jeżdżąc po kraju, obserwując ludzi i to jak żyją można przypomnieć sobie dawne czasy w Polsce kiedy to wszystko trzeba było "załatwiać". W sklepach pusto, po ulicach chodzą sprzedawcy wszystkiego, pytają czy nie chcesz tego czy owego. Dużym plusem jest to, że ludzie nie są natarczywi jak np. w Maroko. Ogólnie muszę przyznać, że Kubańczycy są miłymi, wyluzowanymi ( aż za bardzo ) ludźmi. Wiele osób udaje, że coś robi, część jest tak zapracowana że nie ma czasu na wykonanie konkretnej pracy :-). Przytłaczająca była dla mnie Hawana z brzydkimi szarymi budynkami i odpadającym tynkiem, z wiszącym praniem i brakiem poczucia, że jeśli cokolwiek sie zrobi pożytecznego to będzie lepiej i ładniej dookoła. z drugiej strony miejsca przeznaczone dla turystów sprawiające wrażenie bogatego i zadbanego kraju, to właśnie jest ta egzotyka . Samochody-jeżdżące muzeum-super. wielobarwne starocie upiększają kraj dodając mu uroku :-) Im dalej od stolicy tym bardziej ludzie dbają o swoją okolicę, jest biednie ale schludnie. Kolorowe domy dodają uroku tym maleńkim domostwom, kolory elewacji raczej nie spotykane u nas. Na koniec jeszcze jedna ważna sprawa - przedodnik .Ogólnie trzeba przyznać, że dobry przewodnik potrafi tak opowiadać żeby zainteresować nawet drobnymi rzeczami. Tutaj muszę opowiedzieć o naszej "szalonej" pani Monice. Ma super poczucie humoru, potrafi kwieciście i barwnie opowiadać o nawet zwykłych czy nudnych miejscach. Do tego jeszcze fantastycznie opowiada o zyciu codziennym na Kubie. Gorąco polecam panią Monikę bo przy niej jest ciekawiej i weselej i nawet nie trzeba się upijać żeby się dobrze bawić :-) Warto choć raz odwiedzić Kubę, poznać panujące tam realia i miłych mieszkańców.
Magdalena, Murowana Goślina - 24.02.2017 | Termin pobytu: luty 2017
22/27 uznało opinię za pomocną